środa, 31 sierpnia 2016

All great achievements require time./Wszystkie wielkie osiągnięcia wymagają czasu.

Maya Angelou 

Pisząc tego posta kręcę na hula-hoop robię dwie przyjemne czynności jednocześnie, relaksując się przy tym, jutro daje mój laptop wujkowi więc mam nadzieję, że w następnym tygodniu napisze posta z laptopu, a nie z telefonu. Miało być dzisiaj podsumowanie sierpnia, ale co się odwlecze to nie uciecze, więc zostanie ono nieco przesunięte w czasie.

Od poniedziałku zaczęłam college, z dnia na dzień Coraz łatwiej wstawać mi o 7, udało mi się wyrobić nowy nawyk, że od razu po tym jak zadzwoni budzik idę nastawić wodę na herbatę dzięki temu się ruszam i nie mam chęci ponownego naśladowania sobie funkcji drzemki. Po za tym m dodatkowa mobilizacje bo nie mogę się spóźnić bo o 9.15 jest zamykana sala i trzeba czekać do 11 do przerwy, więc to się w ogóle nie opłaca. Co nauczyciel to zwyczaj, ale dyscyplina się przydaje więc każdemu mam nadzieję wyjdzie to na dobre.

Dni lecą jak szalone, już przyzwyczailam się że i tak nie zatrzymam czasu więc niedzielę staram się dobrze zorganizować.  I w dzisiejszym poście pokaże Wam zdjęcia z imprezy Porsche in the Glen,  trafiłam na nią przypadkowo, z racji pięknej pogody wybrałam się nad wodospad do parku który jest spory kawałek ode mnie i dlatego byłam tam pierwszy raz. Jak byłam blisko parku to sprawdziłam gdzie dokładnie się znajduje i wyskoczyła mi informacja, że odbywa się zjazd Porsche. Więc chętnie skorzystalam z tej okazji i udało mi się nawet cześć sfotografować :)

Ps. Pierwszy raz z życiu fotografowalam samochody :)











Klara

piątek, 26 sierpnia 2016

Skup się na byciu produktywnym, a nie zajętym.

Tim Ferris

Coraz bardziej ludzie dążą do tego,aby stać się perfekcyjnymi. Ustalają sobie dużo celów, priorytetow, tworzą z dnia na dzień coraz większe listy "to do " przez co cały czas są zmęczeni i zamiast czerpać radość z życia to oni coraz bardziej przyspieszają, żeby zdarzyć. Doskonale znam to z własnego doświadczenia, przez jakiś okres czasu to byłam ja. Ciągle zaganiana, biegnąca ze spotkania na spotkanie, w międzyczasie załatwiajac kilka spraw, żeby nie marnować czasu itp. Dopiero po jakimś czasie dotarło do mnie, że to na dłuższą metę męczy choć początkowo taki tryb życia dawał mi ogromną radość i satysfakcję. Musiałam nauczyć się zwolnić, odpoczywać nie tylko na wyjazdach tylko każdego dnia. Nie było to łatwe, ale się udało. Czasami trzeba, a nawet warto coś odpuścić czy to jeden dzień przerwy od treningu, od rzeczy które możemy zrobić kolejnego dnia, bo nie są pilne. Nie chodzi mi o odwlekanie " nie chce mi się " tylko o zrobienie przerwy.  Nie bądźmy idealni, bądźmy sobą i żyjmy zgodnie ze swoim rytmem :)

Wiewiórki zawładnely mną, mam wrażenie że jest ich coraz więcej i mam nadzieję że uda mi się to kiedyś sfotografować na jednym zdjęciu.


 Wąsy z orzeszka :D



Klara

poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła.

Wiesława Szymborska 

Nie wyobrażam sobie świata bez dwóch rzeczy, fotografii i książek. Będzie dzisiaj mowa właśnie o tych dwóch rzeczach. Czytanie to najlepsza forma rozwijania wyobraźni, spędzania naszego czasu wolnego i rozwiązanie naszego umysłu. To z książek możemy dostrzec świat po prostu w inny sposób, dać się wciągnąć w niesamowita historie o całkowicie się zrelaksować. 
Do fotografii nie potrzeba słów, wystarczy miejsce i chęć przekazania go innym albo po prostu moment którym chcemy zatrzymać na dłuższą chwilę. Nie potrzeba do tego bardzo drogiego sprzętu,wystarczy aparat lub telefon, którym również można zrobić niesamowite zdjęcia.


Zostałam nominowana do Libster Blog Award przez Monikę, której jeszcze raz dziękuję za nominacje :)

1.Zbliża się jesień. Jak zamierzasz ja spędzać? 
Bardzo lubię jesień, więc na pewno będą wieczory z książkami, świeczkami i dobra zielona herbatka. Skupię się również na fotografowaniu liści,zachodow słońca i wielu innych rzeczy. 

2. Jaki masz znak zodiaku i co on o Tobie mówi?
Jestem skorpionem, ale nie mam pojęcia co mówi o mnie ten znak zodiaku, nie przywiązuje do tego uwagi.

3. Z czym kojarzy Ci się Twoje dzieciństwo?
Na pewno z beztroskim czasem, super kreatywnością, przebywaniem całymi dniami na dworzu. Bardzo lubiłam grać w siatkówke na trzepaku, skakać w gumę do grania, bawić się w podchody, jeść gumy Turbo i Barbie. Spędzać czas na kocyku i wymyślać różne zabawy. 

4. Human czy ścisłowiec? 
Oczywiście, że human, skończyłam liceum o profilu humanistycznym :)

5.Wierzysz w przeznaczenie, czy uważasz że życiem rządzą przypadki?
Myślę,że nie ma przypadków. W życiu spotykają nas różne chwilę po to, żeby móc wyciągnąć z nich wnioski. 

6. Jak wyglądałby Twój wymarzony dzień? 
Chciałabym wtedy leżeć na hamaku, przede mną ocean i palmy :) 

7.Widzisz połowę szklanki pełna czy pustą?
Pełna. Umiem w każdej sytuacji znaleźć plusy nawet jeśli komuś wydaje się że nie mam wyjścia.

8. Kiedy miewasz "napad weny " to..
Jeśli mam przez sobą kartkę i długopis to spisuje pomysły, a jeśli nie to często wystarczy smartfon i jakiś notatnik. 

9.Częstotliwość kłamstw na tydzień? 
Nie lubię kłamać, prawda zawsze wygrywa i prędzej czy później i tak wyjdzie na jaw.


10. Od czego zaczynasz każdy swój dzień? 
Od umycia twarzy, od dwóch tygodni a może i więcej sprawdzam na sobie jak działa koreańska metoda pielęgnacyjna.

11. Jaka codzienna czynność sprawia, że jesteś szczęśliwa? 
Fotografowanie i czytanie. Uwielbiam to.

Z racji tego, że mój laptop nadal nie działa, a post dodaje z telefonu, co nie jest jakoś szczególnie wygodne nie nominuje nikogo, mam nadzieję że nikt nie będzie się czuł tym rozczarowany :)

A tu moja środkowa wyprawa nad wodospad i jeziorko. 






Ten sam wodospad, różniacy się tylko czasem naświetlania, a efekt jest zupełnie inny.

Klara 

czwartek, 18 sierpnia 2016

W życiu trzeba się samemu cieszyć. Nie można czekać aż ktoś Cię uszczęśliwi.

Włodek Markowicz "Kropki "

Ostatnio pogoda na dworze zaskakuje, słońce już 4 dni zaszczyca Szkocje swoją obecnościa, wróciły krótkie spodenki i bluzki na ramiączkach i choć zaczęły już spadać liście z drzew lato toczy z jesienią bitwę, jednym słowem jest pięknie, może dlatego że właśnie od poniedziałku dzieci poszły do szkoły :)

Co do tytułu, to w pełni się z nim zgadzam. Nasze szczęście, radość nie są zależne od drugiej osoby, sami też możemy cieszyć się życiem oraz spełniać nasze cele i marzenia :)

Kilka zdjęc z powoli jesiennego parku 







Klara

poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.

Eric-Emmanuel-Schmitt 

Życie każdego dnia może zaskoczyć nas czymś innym i choć wiele razy idziemy ta sama droga przez park, przez miasto lub po prostu do domu zawsze możemy dostrzec świat z innej perspektywy, zobaczyć coś czego jeszcze nie widzieliśmy albo usiąść i zwolnić na chwilę. 
Ostatnio bardzo spodobały mi się wiewiórki w sumie zawsze je lubiłam ale nigdy nie miałam czasu żeby ot tak po prostu się zatrzymać, poobserwowac je, pokarmic orzechami i sfotografować. I o to w ten sposób powstała mała fotorelacja,  mam jeszcze dwa filmiki ale przez telefon czekalabym pewnie wieki zanim by się zgraly, więc postaram się wrzucić kiedyś z laptopu.






Klara 

czwartek, 11 sierpnia 2016

Dopiero z upływem lat zaczyna się doceniać pewne rzeczy.

Carlos Ruiz Zafón "Książę Mgły "

Dziś właśnie dobiega ostatni dzień mojego wyzwania przysiadowego i jego krótkie podsumowanie niestety będzie bez zdjęć nie robiłam przed ani po. Ale muszę przyznać,że efekty są, pośladki się podniosły, wzmocniły i są bardziej twarde niż były, więc przysiady działają. Równocześnie robiła ze mną moja przyjaciółka Asia więc wzajemnie się odpytywalysmy i motywowalysmy więc było bardzo fajnie, polecam takie rozwiązanie zawsze raźniej nawet jeśli dzieli nas 3000 km. 

Zwykle robiłam przysiady po moim rozciąganiu do szpagatu więc ciało było rozgrzane, z braku czasu ćwiczenia wykonywałam wieczorem, czasami myślałam że usne, pewnie po części ze zmęczenia po całym dniu i z nudy.  Przysiady są bardzo monotonne, o ile 50 zrobi się szybko 150 wymaga trochę czasu. Jakoś w połowie wyzwania urozmaicilam je sobie i robiłam z hantelkami 2 kg zwykle 20 normalnych, 20 z hantelkami i tak na przemian. Więc to wnioslo w nie trochę życia.

Plusy przysiadow :
+ wyrabiają cierpliwość 
+ uczą metody małych kroczkow 
+ nie są trudne 
+ wzmacniają pośladki 
+ kształtują pośladki 

Minusy przysiadow :
- są monotonne 
- zła technika może osłabić kolana
- szybko można się nimi znudzić 

Trening z którego korzystałam 


Ostatnia część zdjęc z oceanu :)




Klara 

niedziela, 7 sierpnia 2016

Książki mają duszę tych, którzy je piszą, którzy je czytają i którzy o nich marzą.

Carlos Ruiz Zafón- Gra Anioła 

Przeczytałam całą serię "Cień Wiatru ". W która składa się jeszcze "Gra Anioła " i "Więzień Nieba ". Pierwsza rzeczą, która chciałam zrobić po przeczytaniu tych książek, było zaczęcie ich od nowa, jednak na mojej liście do przeczytania jest spora kolejka oczekujących pozycji, więc jedynie ten fakt mnie przed tym powstrzymał.

Klimat książek jest niesamowity, (nie zamierzam spoilerowac więc spokojnie możecie czytać ta recenzje, a może bardziej moje przemyślenia.) Cała akcja dzieje się w jednym z najbardziej mrocznych i tajemniczych miast Hiszpanii czyli w Barcelonie, pierwszy raz czytałam książke o miejscu w którym byłam i w jakimś stopniu znam, więc wiele punktów kojarzyłam, które zostały wymienione w powieści. 
Książka wprowadza w czytelnika w niesamowity nastrój, ma wrażenie jakby chodził tymi ulicami co główni bohaterowie i rowniez ci dalsi. Miejsca są dokładnie opisane, przez co nasza wyobraźnia działa doskonale. Książki trzymają w napięciu od pierwszych stron ku końcu powieści. Warto dla nich zarwać noce i całkowicie dać się pochłonąć w opowieści, dzięki temu książkę bardzo szybko się czyta pomimo tego że dwie części mają powyżej 500 stron. 
Spokojnie można nazwać ta serię arcydziełem literackim, łączy w sobie kilka kategorii,  między innymi dramat, fantastyke, dreszczowiec, kryminał, a nawet czasami można spotkać wątki romantyczne. 
Chciałabym kiedyś przeczytać ta serię w oryginale po hiszpańsku, ale najpierw muszę nauczyć się tego języka, a potem będę planować.

Dwie pierwsze części przeczytalam na tablecie, a ostatnia w książce. I polecam zdecydowanie czytać książkę i z przewróceniem każdej strony dowiadywać się jeszcze więcej i więcej. 

Pamiętam jedna szczególną akcje. Czytając Cień Wiatru tak się wciągnęłam że nie mogłam przestać ja czytać, a zawsze idę opiekować się Julka na 21 i piechotą mam 7 min do niej, zwykle jak coś robię to nastawiam sobie budzik za 10 i jestem spokojna ile mam czasu, tamtym razem budzik zadzwonił, ale ja go wyłączyłam z myślą "tylko skończę rozdział " nic bardziej mylnego, tak się zaczytalam, że wyszłam 3 min przed w 21 i cała drogę bieglam, ale na szczęście zdarzyłam. 

Zdjęcia z telefonu wciąż czekam na laptop.




Klara

środa, 3 sierpnia 2016

Najważniejsze to być w drodze. Każdego dnia robić krok do przodu.

Martyna Wojciechowska

Witam wszystkich w sierpniu, lipiec zlecial mi w mega szybkim tempie, ale pewnie dlatego że każdy dzień mam zapelniony, bo jestem w księgarni sama,więc wszystko jest na moje głowie więc czasem jest tyle pracy, że ledwo dam radę coś zjeść.

Po za tym dalej kontynuuje moje wyzwanie rozciąganie do szpagatu i brakuje mi tylko 8 cm więc myślę że w sierpniu napewno mi się uda. Po za tym wyzwaniem, jestem już w 23 dniu wyzwaniu przysiadowym i pamiętam jak niedawno zaczynałam z 20 przysiadami a dzisiaj już 180.

A tymczasem przed ostatnia seria zdjęć z Troon, lubię takie miejsca, zawsze coś nowego można odkryć, a tym razem bardzo spodobały mi się te kółka :)






Klara