Włodek Markowicz "Kropki"
Zbyt dużo się u mnie dzieje, nie wyrabiam z niczym. A chciałabym jak kiedyś, wstawiać posty co drugi dzień, regularnie czytać i komentować wasze posty. Czasami mam wrażenie, że ścigam się z czasem, niestety na próżno, bo i tak on ciągle wygrywa. I choć za wszelką cenę, próbuje stanąć na głowie, to i tak każdego dnia wracam zmęczona i nie skłonna do otworzenia laptopa. Niestety ranki są jeszcze gorsze, bo łóżko ma super moc przyciągania i prawie zawsze śpię do ostatniej chwili, szybkie śniadanie i do collegu.
Jednak ten tydzień zapowiada się zupełnie inny, nie wiem czy rzeczywiście czy tylko z pozoru. Jutro (środa) robię sobie dzień dziecka i jadę nad ocean, robię sobie wagary z collegu, z pracy mam wolne więc nie muszę i jadę całkowicie się zrelaksować, porozkminiać i może dojdę do jakiś właściwych wniosków nad wodą, tym bardziej, że temperatura powyżej 20 stopni, więc w Szkocji istne lato i krótkie spodenki. Taki dzień, odskocznia od wszystkiego na pewno mi się przyda, i kto wie może nawet uda mi się raz w tygodniu takie wypady relaksujące kontynuować.
A tymczasem dalsza część zdjęć czwartowych z Maybole i Culzean Castle położonego nad oceanem :)
Jednak ten tydzień zapowiada się zupełnie inny, nie wiem czy rzeczywiście czy tylko z pozoru. Jutro (środa) robię sobie dzień dziecka i jadę nad ocean, robię sobie wagary z collegu, z pracy mam wolne więc nie muszę i jadę całkowicie się zrelaksować, porozkminiać i może dojdę do jakiś właściwych wniosków nad wodą, tym bardziej, że temperatura powyżej 20 stopni, więc w Szkocji istne lato i krótkie spodenki. Taki dzień, odskocznia od wszystkiego na pewno mi się przyda, i kto wie może nawet uda mi się raz w tygodniu takie wypady relaksujące kontynuować.
A tymczasem dalsza część zdjęć czwartowych z Maybole i Culzean Castle położonego nad oceanem :)
"bo normalne zdjęcia są przereklamowane" xD
Klara