Agata Przybyłek
Udało się. Wczoraj w przerwie miedzy deszczem, a kolejnymi ciemnymi chmurami po raz pierwszy w tym roku wyszłam na rolki i było genialnie. Co prawda zrobiłam tylko ponad 3 km ,bo niestety złapała mnie ulewa więc do domu wróciłam mokra, ale szczęśliwa. Nabrałam takiej ochoty na rolki,że dzisiaj znów wyszłam i przejechałam prawie 6 km. W ogóle muszę znaleźć jakiś park większy,bo ten w którym aktualnie jeżdżę jest malutki i jeżdże w kólko małego jeziorka. I niestety za bardzo nie mogę się rozpędzać bo jak chodzą ludzie to jest mało miejsca. Może w następnym tygodniu uda mi się wybrac do większego, bo ten tydzień praktycznie mam już cały zaplanowany.
Powoli pogoda zaczyna się u mnie poprawiac z czego ogromnie się cieszę, bo niebawem znów będę mogła z przyjaciółmi grać w siatkówkę, tym bardziej, że dziś mój kolega wrócił z Polski (a on ma siatkę) więc może pod koniec tygodnia uda nam się zorganizować i parę godzin pograć w parku.
Filmik czeka jeszcze nie zmontowany, chyba muszę znów wrócić do planowania mojego dnia bo zapominam zrobić wielu rzeczy i czuje się mniej produktywna, więc od jutra będę zapisywać co mnie czeka w dniu.
Niestety od piątku u mnie w Szkocji wchodzą obowiązkowe maseczki do sklepów, a jeśli ktoś nie bedzie się do tego stosował to będzie płacić kare. I niestety będę musiała nosić maseczki, choć myślę, że będę starała sie chodzić do sklepu raz w tygodniu albo rzadziej, żeby się nie męczyć.
Z racji tego, że leśne zdjęcia mam dalej na moim aparacie, dzisiaj zapraszam Was w szkockie góry :)
Klara
Moje klimaty *.*
OdpowiedzUsuńSzkocja jest piękna. Piękne zdjęcia 🙂 fenomenalne kolory,to lubię 🙂
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie, uwielbiam góry, w szkockich jeszcze nigdy nie byłam ;)
OdpowiedzUsuń..przecudowne zdjęcia! ..super, że znów jeździsz na rolkach ;)
OdpowiedzUsuń..staram się cieszyć z małych rzeczy, dostrzegać drobiazgi i doceniać je, bo wówczas doznaję cudownych chwil szczęścia <3
..maseczki to niestety 'ohydne kagańce', ale dobrze, że chociaż znieśli chodzenie w nich na ulicy.. nadal wszędzie, czyli w urzędach, sklepach, komunikacji, trzeba je zakładać..
- pozdrawiam Cię najserdecznie :)
Przepiękne widoki :D Zazdroszczę umiejętności jazdy na rolkach :D
OdpowiedzUsuńSporo kilometrów nimi zrobiłaś :D Pozdrawiam!
ale piękne widoki. Wyjechałabym na taką wycieczkę :D śliczne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńW Polsce niestety w sklepach trzeba mieć maseczki ale sporo ludzi taki tak chodź bez. Ale piękne widoczki miałaś na wycieczce :)
OdpowiedzUsuńSzkocja - moje marzenie. Zachęcające zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJa już się przyzwyczaiłam do tych maseczek w sklepie. Mam tylko nadzieję, że i to obostrzenie prędko zniosą. Zauważam pewien bezsens w tym, bo w sklepach się nosi, a np na plaży gdzie jedno obok drugiego leży, już maseczki nikt nie nosi, tak samo w ogródkach restauracyjnych po prostu nie trzeba jej mieć i tak w wielu jeszcze miejscach. Wirus nie rozchodzi się przecież tylko w sklepach. Nie lubię rzeczy nielogicznych...
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia z maseczkami. Ja dzisiaj bylam na rolkach i taaaak super bylo, za chwilę znowu lecę.
OdpowiedzUsuńPS. Śliczne zdjęcia :)
Ładne widoki.
OdpowiedzUsuńU nas w sklepach obowiązkowe maseczki, bez nich nie wejdziesz!
Pozdrawiam
Pogoda u nas w kratkę, maseczki wszędzie i zdecydowana większość się stosuje.
OdpowiedzUsuńDla takich widoków muszę jechać daleko...
Naprawdę piękne widoki, a maseczki są jak najbardziej do przeżycia.
OdpowiedzUsuńTeż bym chętnie pojeździła na rolkach :)
OdpowiedzUsuńUrocze widoki.
OdpowiedzUsuńU nas niektórzy maseczki noszą, inni nie. Jak kto chce.
Pozdrawiam
Cudne zdjęcia jak zawsze . To i tak sporo przejechałaś. Maski co zrobić trzeba i tyle
OdpowiedzUsuńPrzepiękne widoki!
OdpowiedzUsuń