Magdalena Witkiewicz
I piąteczek. Chyba pierwszy raz chciałam, żeby tydzień szybko się skończył i nareszcie to nastąpiło. Był to bardzo pracowity tydzień, bo głównie musiałam się uczyć do egzaminu i konczyć pisać pracę na 1500 słów. Ale się udało, wszystko oddałam w terminie, a rano napisałam egzamin i od razu poczułam ulgę. Jeszcze tylko jeden egzamin, jedna praca i koniec. Już nie mogę się doczekać, aż zrobi się trochę luźniej.
Kupiliśmy piłkarzyki i mamy super zabawę z Sebkiem, gramy rano przed collegem, a później popołudniu jak wrócimy i czasami też uda się też wieczorem, więc idealna rozrywka na jesienne dni i pewnie później też zimowe. Spodobało nam się jak byliśmy w Hiszpanii, bo tam graliśmy w takie ogromne i było czadowo. Teraz mamy o połowę mniejsze piłkarzki, ale wciąż stojące więc jest świetnie.
W poniedziałek byliśmy na pokazie fajerwerków, który jest co roku. Używałam mojego starego aparatu, bo on świetnie się sprawdza w takich warunkach, choć byłam w szoku jaki jest ciężki. Nie wiem, kiedy wstawię zdjęcia, bo jeszcze nie miałam czasu ich zgrać, ale postaram się w tym miesiącu jeszcze ogarnąć.
Weekend będzie i naukowy i relaksacyjny, czeka mnie robienie notatek, musze napisać dwie zabawy do przedszkola na poniedziałek i wtorek, powoli ogarniać pracę, którą mam napiać do 21 listopada i zrobić plan nauki do egzaminu, który mam w piątek. Ostatnio bardzo wkręciłam się w planowanie i jak narazie bardzo dobrze mi to idzie, bardzo satysfakcjonujące jest to, jak wykreśla się zrobione rzeczy i człowiek widzi, że ma coraz mniej do zrobienia i ma więcej motywacji. A w niedziele jedziemy na trampoliny, więc się fajnie wyskaczemy.
A teraz dla odmiany zdjęcia z Portugalii, w której byliśmy tylko jeden dzień, ale warto było tam się wybrać i zobaczyć góry. Tym bardziej,że mieliśmy autem ponad godzinę więc dzięki temu w jedne wakacje byliśmy w dwóch państwach.
i kto by pomyślał, że będzie tak zielono w połowie października :)
Klara
Ja tez czekałam na weekend,wreszcie czas na ulubione rzeczy i smaczne potrawy:-)
OdpowiedzUsuńFajnie, że potrafisz wszystko zaplanować i znajdujesz czas na relaks.
Piękne fotki, u nas straszne mgły!
Moja siostra miała chłopaka z Portugalii, to często tam bywała, ze zdjęć pamiętam,że to piękne miejsce :)
OdpowiedzUsuńZdania tych wszystkich egzaminów życzę:0
Świetne zdjęcia :D Powodzenia na egzaminach ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Miałam kiedyś hokeistów na tej samej zasadzie. Sporo radości to sprawia.
OdpowiedzUsuńTo ja byłam lepsza. Byłam w trzech krajach w jeden dzień. :P
O jakie fajne krówki tam mają! :D
Bez związku z Pani notatką ale nią powodowane naszło mnie pytanie:" kto oceni że ja i moje ,jest warte publikacji...
OdpowiedzUsuńCiekawe jakie zdjęcia masz z pokazu fajerwerków :P byłam kiedyś na prezentacji... Było super.
OdpowiedzUsuńKochana!
OdpowiedzUsuńTo prawda, z tym domem- to do cytatu na wstępie.
Cieszcie się życiem zatem, bo młodość ma swoje prawa i jeszcze się wszystko chce:)
Buziaczki:)
Jakie przepiękne widoki :)
OdpowiedzUsuńSam mam piłkarzyki :D, świetna rozrywka.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia na egzaminach :) Na pewno wszystko pójdzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńCytat przepiękny. Zdjęcia bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńPiłkarzyki to jest to!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
piękny cytaty na wstępie :-)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię grać w piłkarzyki :-)
malownicze zdjęcia - nie ma jak te południowe kraje i te krajobrazy xx
Pięknie jest w tej Portugalii :)
OdpowiedzUsuń