wtorek, 24 marca 2020

Wczoraj to historia, jutro to tajemnica. Dziś to wyjątkowa chwila. Pamiętaj o tym, co było. Oczekuj tego, co dopiero nadejdzie. Żyj.

Małgorzata Mikos

I kolejny tydzień, od poniedziałku postanowiłam, że bardziej zaplanuje swój czas i konkretniej wykorzystam swoje wolne. Tamten tydzień udało mi się dobrze wypocząć, wyspać i naładować siły więc teraz mogę działać. Po krótce opowiem Wam jak wygląda u mnie sytuacja i później juz nie będę się skupiać nad tym wirusem, bo wszędzie o nim głośno i pewnie macie dość czytania i nie tylko Wy, bo ja już też mam go dosyć, przynajmniej raz dziennie gdzies na niego sie natykam jak nie częściej. Postanowiłam też, że zrobię sobie przynajmniej dzień albo dwa detoxu od internetu bo niestety często łapię się nad tym, że sprawdzam statystyki czy po prostu czytam artykuły związane z tym wirusem. Cieszę się, że nie mam telewizji bo wtedy w ogóle wiadomości docierałyby z każdego źródła.
Od wczoraj wieczór Wielka Brytania podjęła decyzje o zamknięciu kraju, wychodzić można tylko do sklepów, do pracy oraz na spacery bądź na godzinną aktywność fizyczną na dwór z czego ogromnie się cieszę, bo będę mogla przyjamniej raz dziennie gdzieś wyjść pojeździć na hulajnodze, a jak zrobi się trochę cieplej to założę moje rolki i wybiorę się do parku. Nie można się spotykać z rodziną ani przyjaciólmi przez kolejne 3 tyg( tyle narazie ma trwać ta ala kwarantanna) i w UK otwarte są poczty, apteki, banki, sklepy spożywcze i jeszcze niektóre fast foody, ale tylko na dowóz.

W tamtym tygodniu korzystając z tego, że miałam wolne jak i również mój mąż wybraliśmy się nad wodospad. Pogoda niesamowicie nam dopisala, co prawda było kilka osób, ale każdy utrzymywał dobre odległości. I niestety myślę, że to była nasza ostatnia wycieczka w marcu, bo od dzisiaj zaczęły się różne ograniczenia i nie polecają za bardzo się oddalać, poza tym mój mąż dostał ostatnio wiadomość od samochodowego ubezpieczyciela, żeby jak najmniej jeździć bo gdyby auto się popsuło, to ich usługi są ograniczone, bo mniej osób pracuje, więc lepiej dmuchać na zimne. 

Uwielbiam wodospady, góry i po prostu być na łonie natury. Zawsze niesamowicie się relaksuje i mam możliwość fotografowania tych przepięknych krajobrazow, a potem mogę do nich wracać kiedy tylko chce bez wychodzenia z domu. Wiadomo na żywo zawsze inaczej, ale w tym czasie trzeba szukac pozytywów we wszystkich sytuacjach i wierzyć, że ten wirus za jakiś czas przejdzie i nasze życie wróci do normalności :)







Klara

22 komentarze:

  1. A ja niestety od 2 tygodni siedzę uziemiona w domu...
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. kojące widoki!
    u nas już tak samo, by wyjść z domu trzeba mieć powód....

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też siedzę w domu i już mam chwilami dosyć. Nie wiem co to dalej będzie:-(. pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ piękne widoki. Teraz jak człowiek siedzi w domu to dopiero odczuwa wartość wolności i przyrody.

    OdpowiedzUsuń
  5. ..sytuacja jest jaka jest i trzeba się dostosować .. mieszkam w Stolicy, więc wychodzenie z domu jest bardzo ograniczone.. cieszę się, że nie mam TV i nie muszę wciąż słuchac o pandemii..
    ..cudowny spacer, bajkowo piękna okolica ;)
    ..zdjęcia jak zawsze przecudne !

    - pozdrawiam serdecznie i ciepło, życzę zdrówka i uroczych chwil każdego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. p.s
      ..wspaniały cytat, który bardzo lubie :*

      Usuń
  6. Cudna wycieczka, dobrze że są choć spacery, bez tego zwariować można...

    OdpowiedzUsuń
  7. Oh, tak, tęsknie już za ta normalnością, a o wirusie to słyszę ciągle. Ale siedzę w domu i mam nadzieję, że przetrawmy te gorsze czasy.
    Zdjęcia cudowne:)
    Pozdrawiam:)
    https://jyylii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja po prostu nie czytam portali informacyjnych. ;) Ale faktycznie, na prawie każdym blogu dzisiaj już jest o wirusie. Nie ma oczym czytać, dosłownie i na resztę dnia przerzucam się na książkę.

    W Szwajcarii jest zalecenie, by spędzać czas na łonie natury, bo to hartuje organizm. Co kraj to obyczaj.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cieszę się że wprowadzają takie ograniczenia ale powinni je jeszcze zaostrzyć stosując kary finansowe. Bo niektórzy są nieodpowiedzialni i nie potrafią wysiedziec w miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Super, piękne widoki, zazdroszczę wycieczki :) Trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny ten wodospad. Na pracuje w domu także na nudę nie narzekam ale pogoda teraz jest taka piękna i smutno tak siedzieć w domu jak widać na dworze słońce ;p mam nadzieje ze wszystko szybko wróci do normalności

    OdpowiedzUsuń
  12. Widać że ktoś tu ma dobre oko do fotografii. Ja też lubię robić zdjęcia. Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga https://gadzetydobrydzien.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Hm, no tak, ograniczenia już wszędzie dotarły. Ale może i dobrze, ludziom przyda się taki społeczny reset.
    Świetnie, że jeszcze udało się Wam wyskoczyć w tak piękne miejsce! Wodospad przepiękny, jak i cała okolica.
    Życzę dużo zdrowia :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Cisza, spokój i piękne widoki... tego nam teraz trzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  15. A my siedzimy w domku i sprzątamy, rozmawiamy dużo, zachowujemy spokój.
    Pijemy kawkę, żartujemy wspinając dawne czasy, oglądamy albumy ze zdjęciami, cieszymy się Wnusiem.
    Zdrówka życzę,pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kocham również przyrodę, może dzięki wirusowi dowiemy się jak bardzo piękny jest świat. U Nas już sytuacja się rozwinęła dynamicznie. Już nie możemy wyjść z domu tylko do pracy z psem lud do sklepu. .... Szkoły nie ma, a nauczanie online zawiodło

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne zdjęcia, chętnie wybrałabym się na spacer w takie miejsca :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Najgorzej jest, gdy coś staje się jednocześnie tak bardzo aktualne i nudne. W emisji dodatkowe Fakty, a i tak można by mówić o tym cały dzień. Najbardziej brakuje mi chyba "normalnych" wiadomości, chociażby o przestępcach! Człowiek już popada w otchłań skrajności.

    Na ludzi najbardziej działa brak przyzwolenia, takiego całkowitego. Jak powiedzieli jakiś czas temu, że ludzie mogą chodzić na spacery, ale w odległości znacznej, to odnosiłam wrażenie, że czytają tylko pierwszą część zdania. Mogę na spacer? Super! Po czym wchodzili w tłumy innych. Jak mnie to denerwowało!

    Trzeba skupić się na sobie, na realizacji, odpoczynku i dozować te przyjemności. Jest ten czas, którego zawsze na coś brakuje.

    Pięknie tam macie.

    Buziaki,
    Inka

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne widoki. Ciężki czas nastał, ale za to jak wszystko wróci do normy jak bardzo docenimy to na co codziennie nie zwracaliśmy uwagi 😉

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja o zdjęciach - wspaniałe widoki!

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się,że jesteś. ;*
Zostaw po sobie ślad.
Za każdy komentarz bardzo dziękuje !