Małgorzata Mikos
I kolejny tydzień, od poniedziałku postanowiłam, że bardziej zaplanuje swój czas i konkretniej wykorzystam swoje wolne. Tamten tydzień udało mi się dobrze wypocząć, wyspać i naładować siły więc teraz mogę działać. Po krótce opowiem Wam jak wygląda u mnie sytuacja i później juz nie będę się skupiać nad tym wirusem, bo wszędzie o nim głośno i pewnie macie dość czytania i nie tylko Wy, bo ja już też mam go dosyć, przynajmniej raz dziennie gdzies na niego sie natykam jak nie częściej. Postanowiłam też, że zrobię sobie przynajmniej dzień albo dwa detoxu od internetu bo niestety często łapię się nad tym, że sprawdzam statystyki czy po prostu czytam artykuły związane z tym wirusem. Cieszę się, że nie mam telewizji bo wtedy w ogóle wiadomości docierałyby z każdego źródła.
Od wczoraj wieczór Wielka Brytania podjęła decyzje o zamknięciu kraju, wychodzić można tylko do sklepów, do pracy oraz na spacery bądź na godzinną aktywność fizyczną na dwór z czego ogromnie się cieszę, bo będę mogla przyjamniej raz dziennie gdzieś wyjść pojeździć na hulajnodze, a jak zrobi się trochę cieplej to założę moje rolki i wybiorę się do parku. Nie można się spotykać z rodziną ani przyjaciólmi przez kolejne 3 tyg( tyle narazie ma trwać ta ala kwarantanna) i w UK otwarte są poczty, apteki, banki, sklepy spożywcze i jeszcze niektóre fast foody, ale tylko na dowóz.
W tamtym tygodniu korzystając z tego, że miałam wolne jak i również mój mąż wybraliśmy się nad wodospad. Pogoda niesamowicie nam dopisala, co prawda było kilka osób, ale każdy utrzymywał dobre odległości. I niestety myślę, że to była nasza ostatnia wycieczka w marcu, bo od dzisiaj zaczęły się różne ograniczenia i nie polecają za bardzo się oddalać, poza tym mój mąż dostał ostatnio wiadomość od samochodowego ubezpieczyciela, żeby jak najmniej jeździć bo gdyby auto się popsuło, to ich usługi są ograniczone, bo mniej osób pracuje, więc lepiej dmuchać na zimne.
Uwielbiam wodospady, góry i po prostu być na łonie natury. Zawsze niesamowicie się relaksuje i mam możliwość fotografowania tych przepięknych krajobrazow, a potem mogę do nich wracać kiedy tylko chce bez wychodzenia z domu. Wiadomo na żywo zawsze inaczej, ale w tym czasie trzeba szukac pozytywów we wszystkich sytuacjach i wierzyć, że ten wirus za jakiś czas przejdzie i nasze życie wróci do normalności :)
Klara
A ja niestety od 2 tygodni siedzę uziemiona w domu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
kojące widoki!
OdpowiedzUsuńu nas już tak samo, by wyjść z domu trzeba mieć powód....
Ja też siedzę w domu i już mam chwilami dosyć. Nie wiem co to dalej będzie:-(. pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńAleż piękne widoki. Teraz jak człowiek siedzi w domu to dopiero odczuwa wartość wolności i przyrody.
OdpowiedzUsuń..sytuacja jest jaka jest i trzeba się dostosować .. mieszkam w Stolicy, więc wychodzenie z domu jest bardzo ograniczone.. cieszę się, że nie mam TV i nie muszę wciąż słuchac o pandemii..
OdpowiedzUsuń..cudowny spacer, bajkowo piękna okolica ;)
..zdjęcia jak zawsze przecudne !
- pozdrawiam serdecznie i ciepło, życzę zdrówka i uroczych chwil każdego dnia :)
p.s
Usuń..wspaniały cytat, który bardzo lubie :*
Cudna wycieczka, dobrze że są choć spacery, bez tego zwariować można...
OdpowiedzUsuńOh, tak, tęsknie już za ta normalnością, a o wirusie to słyszę ciągle. Ale siedzę w domu i mam nadzieję, że przetrawmy te gorsze czasy.
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudowne:)
Pozdrawiam:)
https://jyylii.blogspot.com/
Ja po prostu nie czytam portali informacyjnych. ;) Ale faktycznie, na prawie każdym blogu dzisiaj już jest o wirusie. Nie ma oczym czytać, dosłownie i na resztę dnia przerzucam się na książkę.
OdpowiedzUsuńW Szwajcarii jest zalecenie, by spędzać czas na łonie natury, bo to hartuje organizm. Co kraj to obyczaj.
Cieszę się że wprowadzają takie ograniczenia ale powinni je jeszcze zaostrzyć stosując kary finansowe. Bo niektórzy są nieodpowiedzialni i nie potrafią wysiedziec w miejscu.
OdpowiedzUsuńSuper, piękne widoki, zazdroszczę wycieczki :) Trzymaj się :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten wodospad. Na pracuje w domu także na nudę nie narzekam ale pogoda teraz jest taka piękna i smutno tak siedzieć w domu jak widać na dworze słońce ;p mam nadzieje ze wszystko szybko wróci do normalności
OdpowiedzUsuńWidać że ktoś tu ma dobre oko do fotografii. Ja też lubię robić zdjęcia. Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga https://gadzetydobrydzien.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńHm, no tak, ograniczenia już wszędzie dotarły. Ale może i dobrze, ludziom przyda się taki społeczny reset.
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że jeszcze udało się Wam wyskoczyć w tak piękne miejsce! Wodospad przepiękny, jak i cała okolica.
Życzę dużo zdrowia :)
Pozdrawiam
Cisza, spokój i piękne widoki... tego nam teraz trzeba :)
OdpowiedzUsuńA my siedzimy w domku i sprzątamy, rozmawiamy dużo, zachowujemy spokój.
OdpowiedzUsuńPijemy kawkę, żartujemy wspinając dawne czasy, oglądamy albumy ze zdjęciami, cieszymy się Wnusiem.
Zdrówka życzę,pozdrawiam serdecznie:)
To mój komentarz wyżej:)
UsuńMorgana
Kocham również przyrodę, może dzięki wirusowi dowiemy się jak bardzo piękny jest świat. U Nas już sytuacja się rozwinęła dynamicznie. Już nie możemy wyjść z domu tylko do pracy z psem lud do sklepu. .... Szkoły nie ma, a nauczanie online zawiodło
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, chętnie wybrałabym się na spacer w takie miejsca :)
OdpowiedzUsuńNajgorzej jest, gdy coś staje się jednocześnie tak bardzo aktualne i nudne. W emisji dodatkowe Fakty, a i tak można by mówić o tym cały dzień. Najbardziej brakuje mi chyba "normalnych" wiadomości, chociażby o przestępcach! Człowiek już popada w otchłań skrajności.
OdpowiedzUsuńNa ludzi najbardziej działa brak przyzwolenia, takiego całkowitego. Jak powiedzieli jakiś czas temu, że ludzie mogą chodzić na spacery, ale w odległości znacznej, to odnosiłam wrażenie, że czytają tylko pierwszą część zdania. Mogę na spacer? Super! Po czym wchodzili w tłumy innych. Jak mnie to denerwowało!
Trzeba skupić się na sobie, na realizacji, odpoczynku i dozować te przyjemności. Jest ten czas, którego zawsze na coś brakuje.
Pięknie tam macie.
Buziaki,
Inka
Piękne widoki. Ciężki czas nastał, ale za to jak wszystko wróci do normy jak bardzo docenimy to na co codziennie nie zwracaliśmy uwagi 😉
OdpowiedzUsuńJa o zdjęciach - wspaniałe widoki!
OdpowiedzUsuń