Peter Rosegger
Sprawiać uśmiech na twarzy drugiego człowieka, to coś bezcennego .Lubię patrzeć jak ktoś się uśmiecha albo śmieje się, po prostu jest radosny. To daje niesamowitego powera. Jak byłam w Polsce to dużo tego doświadczyłam, jednak odległość robi swoje. Fajnie, że po takich cudownych chwilach zostają wspomnnienia i dużo zdjęć.
Fotorelacja część 2a
Z województwa mazowieckiego potem pojechalam do świętokrzyskiego, aby spędzić niesamowite 9 dni z Asią, Zuzią, ciocią i wujkiem. Byla wyprawa na grzyby, gdzie i tak najwięcej bylo jagód, co potem trochę żalowaliśmy, że nie wzieliśmy słoików bo naprawdę było tego multum. Chodząc pomiędzy drzewami czułam się jakbym była na pustyni, pomimo tego że było rano to było strasznie duszno i gorąco, bez jakiegokolwiek wiatru. Strasznie nie mogłam przyzwyczaić się do polskiego klimatu, temperatura powyżej 35 stopni, bez wiatru. Gdzie ja w Szkocji praktycznie codziennie mam wiatr i temperature do 25 maksymalnie. Często tak było, że będąc w Polsce budzilam się z chrypą bądź katarem pomimo tego, że było lato.
Fajnie było poczuć zapach lasu, ja tu takiego charakterystycznego zapachu nie mam jak jest w Polsce. Posmakować poziomek, pozachwycać się skałkami, zostać pogryzioną przez komary, pośmiać się z Asią i Zuzią, przeżyć każdą chwilę, która już nie wróci.
Tak przez miesiąc miałam złociste blond włosy, najlepiej były widoczne w słońcu, ale już wróciłam do swoich ciemnych, bo jednak mi w nich lepiej, ale moje małe marzenie zostało spenione.
Mojej przyjaciolki pies "Brego" !
Klara
Przepiękny pies. A nasze polskie lasy też są super, jednak te 35 to trochę za wysoka temperatura jak dla mnie. No ale cóż zrobić, takie mamy lato w tym roku.
OdpowiedzUsuńjak miło jest patrzeć, na uśmiechnięta i zadowoloną z życia Klarę ;) piękny widok, jakie Ty masz śliczne włosy ;)
OdpowiedzUsuńwidac, że czas w Polsce nie był zmarnowany, boję się takich psów..ale ten wygląda tak łagodnie ;)
usmiech to połowa sukcesu, pamiętaj ;)
cudny ten piesek :)
OdpowiedzUsuńto miło spędziłaś czas- czasem fajnie odciąć się od miast i pobuszować w lesie :P
Akurat wczoraj jechałam przez las :) Cudowne uczucie. I tak jest tam chłodniej niż na polu, to duży plus.
OdpowiedzUsuńCzłowieku, jak ty wyhodowałaś takie włosy? To musi być jakaś naturalna predyspozycja, serio. Hipis nie ścinała kudłów od dziecka a nie ma nawet w połowie takich jak ty! Niektórzy po prostu mają szczęście :)
Wystarczylo 4 lata nie chodzić do fryzjera i same mi tak urosly :) Czasami sama końcówki podcinam.
UsuńJeszcze 3 miesiące i będą za tylek <3
Jakie Ty masz piękne włosy! :) Moim aż zrobiło się głupio... bo moje są jak sianko i przez to się ze sobą nie dogadujemy. Z uśmiechem Ci do twarzy mała! Tak trzymaj! :D
OdpowiedzUsuńOcha zdjęcia są świetne, a włosy zachwycają!;)
OdpowiedzUsuńOjej ale cudny piesek!!!:)
OdpowiedzUsuńA Twoje włosy wymiatają <3 cudo!!:)
Jaki śliczny piesek <3
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwowowow jaki piecho kochany! Marzy mi się taki zwierzak :) też lubię spacery do lasu :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny pies *.*
OdpowiedzUsuńładny pies, ale i tak się boję
OdpowiedzUsuń