Agata Przybyłek
I wreszcie wracam do systetyczności na blogu i jak narazie będę się tu pojawiać w każdy poniedziałek, a jak mi się uda to postaram się w również w czwartek. Na szczęście prac zostało mi coraz mniej do napisania więc z tygodnia na tydzień robi się coraz lżej z czego się bardzo cieszę, bo wreszcie wracam do życia.
Niestety w kwietniu nie wybierzemy się do Hiszpanii razem z mężem, bo niestety nie dostał urlopu bo okazało się, że ludzie już na początku stycznia rezerwowali kwietniowe terminy, ale Sebek zaproponował, że ja nie muszę rezygnować i mogę się wybrać z moją mamą. Tak, więc robimy sobie z moją mamą babski wypad na tydzień do Malagi, a zatrzymamy się pod Malagą. Bardzo się cieszę i już nie mogę się doczekąć tego urlopu, pysznego hiszpańskiego jedzenia, słoneczka i 2 minut z hotelu do morza.
Ale z mężem planujemy się w maju wybrać do Polski do nowego parku wodnego na weekend, więc będzie się działo. Ja co prawda chciałam polecieć do Włoch, ale z racji tego, że niestety sporo przypadków koronawirusa to przełożymy ten wyjazd na inny termin, wiadomo zdrowie jest tylko jedno.
A dziś kolejna część wspaniałego Wiednia.
Klara
Tak to z urlopami bywa, szkoda...
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony, wypad z mama to też frajda, zwiedzanie innym sposobem i babskimi oczami:-)
Udanego wypadu więc!
..piękny cytat, więc malujmy swoje życie na piękne kolory ❣️💙
OdpowiedzUsuń..nawet nie próbuję robić postanowień odnośnie systematyczności ;)
..prześliczne są kolejne zdjęcia z Wiednia 💚😊
..z urlopem męża nie wyszło w kwietniu. ale pojedziecie w maju do Polski,
a Włochy tymczasem poczekaja^^
..życzę cudownego 'babskiego tygodnia' w Maladze ❣️😊
- pozdrawiam najserdeczniej :)
bardzo chcę pojechać do Wiednia! Pięknie tam:)
OdpowiedzUsuńA wyjazd z mamą to super sprawa!
okularnicawkapciach.wordpress.com
Koniecznie muszę do tego Wiednia zawitać :-) Taki wyjazd z mamą na pewno będzie super :-D
OdpowiedzUsuńMoja droga, media straszą tym wirusem jak szalone, ale Ty się nie bój. Nie tak dawno wysłuchałam wypowiedzi lekarza na temat tego wirusa i okazuje się, że tak naprawdę więcej jest dymu niż ognia. W Polsce podobno też zarejestrowano chorą osobę, więc co, odwołujesz lot do Polski?
OdpowiedzUsuńJedna osoba to nie jest źle w porównaniu 230 osób we Włoszech.
OdpowiedzUsuńCzy naprawdę chodzi o liczby? Teraz wirus pojawił się w Szwajcarii i to całkiem niedaleko nas. Wysłuchałam raz opinii lekarza, który wypowiedział się przed dziennikarzami oficjalnie, bo miał już dosyć paniki. Bo ludzie z byle przeziębieniem już testamenty chcą spisywać, z czego nawet połowa nie zdaje sobie sprawy z tego co to w ogóle jest.
UsuńPanika jest najgorsza. I bezsensowna. Jeżeli nie masz problemów z odpornością, nie jesteś w bardzo zaawansowanym wieku, ani nie jesteś w ciąży, to nie masz się czym martwić.
Ja jednak wolę dmuchać na zimne niż później cierpieć. Z odpornościa u mnie różnie więc wolę nie ryzykować.
UsuńPowiem Ci tak (dla uspokojenia, mam nadzieję 😉), koronawirusy są wszędzie obecne na całym świecie, są odpowiedzialne za choroby przeziębieniowe. Umierają starsi ludzie z powikłaniami na grypę. Zmarły na ten wirus osoby, które były chore na nowotwór, które przeszły w swoim życiu chemioterapię i osoby, które miały chore serce. Zaliczasz się do której grupy?
UsuńTak, rozumiem. Tylko przeraża mnie to, że tak szybko to się rozprzestrzenia i dochodzi do tego, że w niektórych miejscach pozamykane są firmy oraz odwołane loty. Więc nie wiem, czy to 'medialne sianie paniki' czy jednak koronawirus jest powazniejszy niż zwykle przeziębienie.
UsuńTo jest procedura mająca na celu zatrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. U nas odwołano imprezy masowe. Selekcja naturalna u ludzi nie jest mile widziana, my nie jesteśmy przecież zwierzętami z dżungli. Chodzi o to, że ja czy Ty, możemy być nosicielami i ktoś kto ma słabszy organizm, może przejąć od nas chorobę. To wszystko jest w trosce. W Polsce są nowe przypadki, ale w radiu mówili, że to ludzie w sile wieku i ich życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
UsuńU nas w sumie też odwolali różne wydarzenia sportowe,pewnie dlatego że właśnie tam jest najwięcej ludzi. Włochy już są zamknięte,ale jest tam koło 10.000 przypadków więc nie chcą żeby jeszcze bardziej się rozwijał ten wirus. Ciekawa jestem jak to będzie z Hiszpania, bo za 3 tygodnie mamy z moja mama tam lecieć, bo kilka miesięcy temu kupiliśmy sobie loty i hotel, więc jestem ciekawa czy tam polecimy czy postanowią zamknąć Hiszpanie. Dzięki za wiadomość, uspokoiłaś mnie :)
UsuńDużo masz planów podróżniczych, nie wiedzieć czemu, ostatnio dosłownie odrzuca mnie od podróży - w sensie fizycznym. Czytam tylko opisy podróży i myślę, o super mieli, ale to pakowanie, te koszmarne lotniska i godziny spędzone na przemieszczaniu. Najchętniej to odbyłabym podróż poprzez teleportację :-D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam podróżować, szczególnie latac samolotem :) Na początku strasznie nie lubiłam się pakować,bo albo wzięłam za dużo ubrań albo czegoś zapomniałam, ale później jakos sie przyzwyczailam.
UsuńMoja koleżanka ma tak samo,ze wolałaby sie wszędzie telwportowac :D
Życie jest piękne :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i super pogoda na nich jest, a nie to co u Nas za oknem , szaro ciemno i deszczowo.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się wygląd Twojego bloga :)
Miłej podróży :)
Ja również bardzo miło wspominam Wiedeń. A wypad z Mamą to też super sprawa, jestem pewna, że odpoczniecie i naładujecie baterie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Z mamą najlepiej. Będzie na pewno mega.
OdpowiedzUsuńPięknie się uśmiechasz , widać szczęście
My też planujemy w kwietniu wypad do naszego hiszpańskiego domku. Zastanawiamy się jednak czy przez tę sytuację z koronawirusem dojdzie do skutku..? Nie chcemy ryzykować więc najwyżej zrezygnujemy z wyjazdu:-(
OdpowiedzUsuńMalaga to urocze miasto. Jej okolice również. I blisko np. do Granady:-)
Sprawiłaś, że Wiedeń wypiękniał jeszcze bardziej!
Pozdrawiam:-)
Wiedeń ze swojej podróży zapamiętałam jako bardzo zdobną, bogatą stolicę.
OdpowiedzUsuńTaki wyjazd z mamą też na pewno będzie super- zdjęcia jak zawsze piekne- musze koniecznie odwiedzic to miasto :-)
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie byłam w Hiszpanii i chętnie bym się tam wybrała, choćby z mamą. Piękne zdjęcia Wiednia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam