Phil Bosmans
Nie moge uwierzyć, że mamy już maj, trochę mnie tu nie było, ale ostatnie tygodnie do łatwych niestety nie należały i cieszę się, że przetrwałam te dni i mam nadzieję, że będę dzięki nim silniejsza jak i również będziemy mogli razem z mężem wyciągnąć lekcje na przyszłość i już nie dopuścimy do ciszy między nami. Jak to będzię, to pewnie okaże się w przyszłości. Najważniejsze, że powoli wszystko się prostuje.
Do filmiku niestety nie miałam głowy ,ale postaram się go na tygodniu złożyć i może w środku tygodnia jak będę pisać posta to przy okazji Wam wstawię, będę mieć dodatkowa motywacje. Co do collegu to moje luzy się skończyły, pamiętam jak pisałam Wam, że mam mało do roboty, teraz niestety nie mogę tak napisać, ale mam nadzieję, że uda mi się dobrze wszystko zorganizować i wszystko napisze w terminie choć chciałabym skończyć kilka dni przed, ale zobaczymy jak to wszystko wyjdzie.
Ostatnio pokochałam leśne spacery i muszę koniecznie robić sobie takie spontaniczne spacerki częściej, ale zacznę zabierać ze sobą aparat, bo ostatnio widziałam pięknego motyla i orła (o ile to był orzeł bo średnio znam się na ptakach), a niestety nie mogłam uwiecznić tego na zdjęciu, ale chociaż zapisałam sobie tą chwilę w pamięci.
Granie na keybordzie idzie mi coraz lepiej więc myślę, że niedugo się odważe i Wam coś nagram, narazie umiem kilka piosenek, ale jedną na pamięć więc myslę, że jest całkiem nieźle jak na samouka. Powiem Wam, że się wkręciłam i już drugi miesiąc regularnie, codziennie od 45 min do godzinki sobie gram i widzę postęp co daje mi dużo radości i satysfakcji.
Kochani, jeśli macie wolną chwilkę i chcecie pomóc mojej przyjaciółce to zapraszam Was do wypełnienia ankiety potrzebnej jej na studia. Jeśli jesteście w związku małżeńskim i macie rodzeństwo badź Wasz mąż lub żona mają to kwalifikujecie się do wypełnienia ankiety, jeśli macie ochotę klik . W imieniu Oli dziękuje wszystkim za poświecony czas :)
Klara
..piękny i mądry cytat ..bo życiem trzeba się delektować, mieć wdzięcznosć za to, że jesteśmy, doceniać to co się ma ..trzeba dostrzegać chwile, cieszyć małymi rzeczami, mieć radość z drobiazgów ;)
OdpowiedzUsuń..prześliczne zdjęcia!
- pozdrawiam ciepło i serdecznie :)
p.s
Usuń..zerknę do ankiety :)
Tak to już jest w małżeństwie...
OdpowiedzUsuńJa również nie potrafię uwierzyć,że już jest maj i pachnie intensywnie bez
Zawsze jest tak, że kiedy zapomnę aparatu, czy nawet telefonu, to akurat spotykam cos wartego zapamiętania, co chciałabym pokazać innym. Trzeba byc gotowym zawsze i na wszystko. A przy okazji trenować pamięć :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego, pozdrawiam! :)
Nie zamierzam, broń panie niczego Ci sugerować, ale wiem z doświadczenia, że cisza między kochankami jest najgorsza...rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa.
OdpowiedzUsuńŻycie we dwoje to wieczne kompromisy:-)
Na ankietę zerknę, czemu by nie?
jak najwięcej tych pięknych spacerów!
OdpowiedzUsuńi spokoju!
okularnicawkapciach.wordpress.com
Piękne widoki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was pięknie i życzę tylko radosnych, magicznych chwil w życiu 🤗🧡🌞🌼☕🍓
OdpowiedzUsuńPiekna zdjecia! Jak przychodzi wiosna to spacery w takich miejscach to bajka :) Bardzo fajny przytoczony cytat :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudne, mam nadzieję, że już wszystko dobrze w Waszych sprawach i tak zostanie. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia, niektóre z nich nadają się na tapetę. Też nie mam zdolności filmowych :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piękne fotki. Z niecierpliwością czekam zeby zobaczyć jak grasz :D do ankiety niestety sie nie kwalifikuje ;p
OdpowiedzUsuńWonderful pictures.
OdpowiedzUsuńxoxo
Lovely
www.mynameislovely.com
Ciche dni ciążą okropnie, cieszę się, że macie je już za sobą. Ja również nie mogę uwierzyć, że już mamy maj... trzymajcie się zdrowo!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Cudne zdjęcia :) ciche dni są ciężkie ale czasem potrzebne, by sobie przetrawić pewne rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńmnie ten maj przeraża... w sumie już prkatycznie połowa, a my dalej siedizmy w domu... makabraaa
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia. Pachnąco ! :)
OdpowiedzUsuńPiękne fotografie :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze Klaro, że jesteście zdrowi. A problemy i ciche dni... Te niestety w związkach się zdarzają. Spacery pozwalają ochłonąć, nabrać dystansu i uczesać myśli. Spaceruj więc jeszcze więcej. Zwłaszcza, że to lubisz:-)
OdpowiedzUsuńp.s. gdyby nie pandemia to byłabym już mężatką i wtedy z przyjemnością pomogłabym Oli:-)
Serdeczności:-)