John Marsden
Wróciliśmy. Na Teneryfie było cudownie, mimo tego, że zdarzały się chwilę pochmurne, to i tak wyspa miała swój niepowtarzalny klimat. Pogoda nas rozpieszczała temperaturą powyżej 23-25 stopni, więc było idelnie, nie za zimno, nie za gorąco. Co prawda nie udało nam się zobaczyć wszystkich wyznaczonych miejsc, ale mogliśmy za to wypocząć, zrelaksować się jak i również skręcić w inną uliczke, żeby odryć nowe miejsca. Na Teneryfę planujemy za kilka lat wrócić, także wtedy na pewno pojedziemy zobaczyć latarnię jak i również klify.
Pierwszego dnia wybraliśmy się do Siam parku, najlepszego parku wodnego w Europie jak i również na świecie. Wybawiliśmy się niesamowicie, udało nam się skorzystać z wszystkich atrakcji, mimo tego, że niektóre zjeżdżalnie były od 4 osób, ale zawsze inna para potrzebowała 2 osob więc idealnie to wychodziło. Słońce pięknie prażyło, pomimo tego, że posmarowaliśmy się kremem 50, to słońce ładnie nas zarumieniło. Nie musieliśmy za długo stać w kolejkach. bo byliśmy poza sezonem i było znacznie mniej osób niz np. w wakacje, wiec udało nam się kilka razy skorzytać z kilku atrakcji, bo nam się bardzo podobały.
Hotel to po prostu był bajka. Zatrzymaliśmy się w Santa Ursula na północy Teneryfy w hotelu La Quinta Park Suites & Spa. Pierwszy raz byłam w takim luksusowym miejscu. Mieliśmy spa (basen zamknięty i jaccuzii) oraz wykupiliśmy sobie śniadanie, gdzie był codziennie buffet więc mogliśmy sobie wybrać co będziemy jeść i próbowac różności. Z balkonu mieliśmy widok z jednej strony na wulkan Teide, a na wprost na baseny i morze. Wspaniale było mieszkać w takim miejscu przez tydzień. Raz wybralismy się tam na kolacje, która była również przepyszna, więc kto wie, może kiedyś zdecydujemy się na śniadania i kolacje w hotelu. Narazie same śniadania bardzo nam pasowały, bo z racji tego, że wypozyczyliśmy auto, to mogliśmy zwiedzać wyspę i wracać o godzinie o której chcieliśmy i nic nas nie ograniczało.
Klara
Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądacie, aż mi się wakacji tak bardzo zachciało, że chyba leżak wystawię na taras i miskę z wodą , żeby mi za basenowy rekwizyt służyła
OdpowiedzUsuńWypoczynek udany to największy sukces w życiu.
Pewnie wielokrotnie będziecie wracać we wspomnieniach
do tego wolnego czasu
Niesamowite zdjęcia *.* Zwłaszcza pierwsze bardzo mi się spodobało :D
OdpowiedzUsuńMożna pozazdrościć takiego urlopu ;) Pozdrawiam!
wy-stardoll.blogspot.com
Aż zapachniało wakacjami! Pięknie tam i egzotycznie, takie wyjazdy to świetna regeneracja sił i psychiki:-)
OdpowiedzUsuńwyjazd musiał być fantastyczny!
OdpowiedzUsuńOjeju ale zazdroszczę takiego wyjazdu! :) ten hotel i te widoki super! :) już marzę o wakacjach:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMyślałam o Teneryfie pod wpływem jednej blogerki, która poleciała tam na trekking.
OdpowiedzUsuńZwykłe filtry UV o dużej mocy nie powodują, że się mniej opalisz. Jeżeli chciałabyś zminimalizować efekt słońca, polecam kupić w aptece filtr mineralny. On ma jeden skutek uboczny, bo zostawia na ciele delikatny, biały nalot, ale można się przyzwyczaić. Jest naprawdę skuteczny i można bardzo długo przebywać na słońcu bez potrzeby poprawiania (dosmarowywania się).
Ostatnie zdjęcie jest z hotelu? Pięknie to wygląda.
Ostatnie zdjęcie jest z Siam Parku, tam przechodzilo się przez takie dżungle pomiędzy atrakcjami :)
UsuńO to nie wiedziałam, że istnieją filtry mineralne,warto wiedzieć na przyszłość.
Tylko że one troszkę brudzą, więc lepiej przy tym nie ubierać się na czarno.
UsuńNie ma jak wakacje- najważniejsze,ze wypoczeliście. Sama marze o wakacjach....
OdpowiedzUsuńCo się odwlecze to nie uciecze. Tego czego nie zobaczyliście tym razem zobaczycie następnym:-) Najważniejsze, że wyjazd był udany, pogoda dopisała, a wspomnienia zostaną w Was na zawsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z południa Teneryfy:-)
Jak zwykle piękne zdjęcia :D Dobrze wiedzieć o miejscach wartych odwiedzin, bo być może to miejsce naszej kolejnej, niezwykłej podróży :D Oby więcej takich pięknych chwil! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Wspaniałe miejsce! Nie mogę się doczekać wakacyjnego wyjazdu, brakuje mi takich widoków :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :) Super, że wycieczka się udała! Takie tripy poza sezonem to dobry motyw, mniej ludzi i więcej opcji zwiedzania :)
OdpowiedzUsuńAleż tam pięknie... a ten wulkan aż kusi aby na niego się wspiąć:D Przyznam że również lubię jeździć poza sezonem - mniej ludzi i więcej luzu...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Połowa mojej rodziny była już na Teneryfie tylko nie ja :D Koniecznie muszę to nadrobić. Super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post. Będzie mi bardzo miło jeśli wpadniesz ♥
Pozdrawiam! BITHERPHOBIA - Klik
cudowne zdjęcia i widoki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Przepiekne zdjecia!!! Az zapachnialo wakacjami :)
OdpowiedzUsuń