Pierwszy dzień po feriach minął o wiele lepiej niż się spodziewałam.Zawsze, gdy wchodzę do szkoły to patrzę na tablicę ogłoszeń i szukam nauczycieli, których nie ma i jakie zastępstwo jest za ten przedmiot dane. Dzisiaj moja radość była wielka bo nie było angliczki i matematyka ;) I co się później okazało..są na zwolnieniu lekarskim i możliwe, że ich nie będzie przez cały tydzień :D Więc sprawdzianu z matmy nie będzie w tym tygodniu. A druga radość którą chce się z wami podzielić to nie było sprawdzianu z romantyzmu, który jest strasznie obszerny, bo polonistka zostawiła je w bibliotece, a pani z biblioteki pojechała na jakieś szkolenie i będzie dopiero za 2 dni, więc pod koniec tyg. (czwartek) będzie ten sprawdzian. I co najważniejsze jutro mam na 8.50, więc pośpię sobie dłużej ;) Trochę się rozpisałam mam nadzieję, że was nie zanudziłam ;*
ten obrazek dokładnie wyraża mój dzisiejszy stan ;)
Udanych ferii (tym, którzy je mają) i wytrwałości w szkole (dla tych, którzy się teraz uczą)
Klara.