niedziela, 30 czerwca 2013

Praca !!

Tak więc mam kolejną pracę, najpierw pracowałam dorywczo w pizzerii, potem byłam na zbiorach na truskawkach, a teraz.. będę opiekować się dwójką dzieci w wieku 8 (dziewczynka) i 3 (chłopiec).Na razie wiem, że na pewno pilnuje ich do piątku, ale tylko chodzę na zmiany nocne więc będę mieć (jak to powiedziała mama tych dzieci) "-płacone za spanie". Ciekawe zajęcie, nie powiem. Dzisiaj idę pierwszy raz i zobaczymy czy uda mi się zmrużyć oczy, na 21 mam tam być i o 6 mam wstać, znając życie wstanę dopiero o 8, ale to szczegół ;D
seria "normalnych" zdjęć z Sylwią <3



jak wyjadę, to za Tobą będę najbardziej tęsknić ;(  ;* 

Klara 

środa, 26 czerwca 2013

Po treningu z Ewą Chodakowską


Cóż mogę o tym wydarzeniu powiedzieć.. jednym słowem był czad, po prostu było wspaniale. Ewa jak zawsze doskonale motywowała i dodawała nam psychicznych sił na 30 minutowym treningu w największym słońcu. Trudno to niezwykłe doświadczenie opisać, to trzeba przeżyć. Ludzi było ok 4 tys, więc było miejscami bardzo tłoczno. Na końcu była możliwość zrobienia sobie zdjęcia z Ewą Chodakowską i przytulenia jej, ale niestety nie uśmiechało mi się stać kilka godzin, więc z tego zredygnowałam. Mam nadzieję, że kiedyś znów ją spotkam i będę mieć więcej czasu ;)
Myślę, że to było moje najpiękniejsze 30 minut w moim życiu. Choć miejscami było trudno, nikt się nie poddał choć było mu bardzo gorąco i ledwo mógł ustać na słońcu.
Zrobiłam parę zdjęć, więc niektóre wstawię. 


 Prowadzącą tej imprezy była Aleksandra Szwed !

Na bilbordzie Ewa Chodakowska :)

Przy plakacie ;D

Klara

sobota, 22 czerwca 2013

Warszawaaaa !!!!

To już dziś o 11 :) Ale się cieszę, że będę mogła brać udział w największym otwartym treningu z Ewą Chodakowską. To będzie wspaniałe uczucie ćwiczyć z nią i z 10 tys. osób. Nie byłam jeszcze na takiej imprezie, wyjeżdżam z domu po 6, żebym mogłam tam dotrzeć. Trening jest od 13 do 13:30, oj będzie się działo ! Umieszczam mapkę miejsca gzie dokładnie się odbędzie, może ktoś jeszcze przyjedzie albo mu się przyda temu kto się wybiera.


źródło : facebook, strona z tym wydarzeniem


Klara

czwartek, 20 czerwca 2013

Gołąbek :)

Po wczorajszych truskawkach u Sylwii, schodzi mi skóra na rękach bo za bardzo się opaliłam. Dobrze, że słońce łapie mnie na brązowo, a nie na czerwono ze skutkami ubocznymi. Coś czuje, że jak ta temperatura się utrzyma to pod koniec czerwca będę wyglądać jak murzynka haha

Jak patrze na te zdjęcia to od razu przypomina mi się monolog Abelarda Gizy z kabaretu Limo o tych specyficznych ptakach ;D


- "Ej gościu, daj ziarno" A.Giza



Klara

wtorek, 18 czerwca 2013

Burzowoo !

Z jednej strony cieszę się, że prawie 2 tygodnie padał u mnie deszcz, bo już zdążyłam się przyzwyczaić do tej pogody. I będzie mi łatwiej wyjechać do Wielkiej Brytanii w sierpniu, gdzie będę mieć głównie taki klimat. Prawdopodobnie będę mieszkać pół kilometra od morza, a 2 km od oceanu <3 Już nie mogę się doczekać !  Zdjęcia z nadchodzącej burzy, zrobione jakoś po 14.


przejaśnienie, panorama z mojego balkonu :)

Klara

sobota, 15 czerwca 2013

koloroowoo !!

Nareszcie każdego dnia mam jakieś zajęcie i w pełni dzień mam zaplanowany. Wczoraj (14 czerwca) byłam u Sylwi na truskawkach, dziś u wujka na grillu, jutro mam grilla ze znajomymi i sałatkami,a w poniedziałek idę z Agatą na rolki a wieczorem mam warsztaty fotograficzne :) Pogoda dopisuje, więc myślę, że od wtorku zacznę znów jeździć (tyle że rolkami) na truskawki i może ktoś przygarnie mnie pod swój dach na jakiś czas , to nie będę musiała w dzień w dzień dojeżdżać. 

A tymczasem moje balkonowe kwiatuszki,które chwytają słońce póki jest i rosną. Są jeszcze żółte i całe czerwone, ale te które wstawiłam najbardziej przypadły mi do gustu (szczególnie środkowy)




Klara

środa, 12 czerwca 2013

Lubię czytać :)

Dzisiaj odwiedziłam moją bibliotekę w poszukiwaniu świetnych książek m.in "Poradnik pozytywnego myślenia". Niestety jej nie znalazłam, a pytając się pani czy w ogóle jest powiedziała, że nie wie.Tak więc o inne książki się nie pytałam bo zbyt chętna do pomocy nie była. Musiałam radzić sobie sama i ogólnie wybrałam książki po okładkach i opisach z tyłu książki. Nie wiem czy Wam wspomianałam,ale przenieśli moją bibliotekę z zamku do unowocześnionego miejsca. Tak więc już niestety nie ma tego klimatu i zapachu starych książek co był. A szkoda.. Ktoś czytał choć jedną z tych książek ? A może polecacie jakieś, który fajnie Wam się czytało i były bardzo ciekawe ? 



Klara

poniedziałek, 10 czerwca 2013

Nowe rolki :)

Pogoda jest bardzo zmienna, nie wiadomo co i kiedy spadnie. Albo pada cały dzień, albo dopiero po południu. Za bardzo wolę teraz nic nie planować, bo szkoda jak sie nie uda tych planów zrealizować. Wolę działać na spontana i jak pogoda na nic nie pozwala to głównie czytam książki.
Próbuje patrzeć na każdy dzień optymistyznie, co daje mi dużą radość z tego. Kiedyś byłam pesymistką, która podchodziła do wszystkiego z zamkniętymi oczami (tzn.z nastawieniem, że nic sie nie uda). Teraz się zmieniłam i mam nadzieję, że na lepsze :) 
Postanowiłam zainwestować w nowe rolki, bo nie wyobrażam sobie mojego życia bez jazdy na nich. Wreszcie mam lepsze i o wiele szybsze niż moje stare. 




Klara

środa, 5 czerwca 2013

Polski wodospad ;)

Uwielbiam znajdować się w takich miejscach, gdzie mogę odpocząć, zrelaksować się i przenieść się myślami gdzie indziej. Czasem bardzo potrzebna jest cisza, oderwanie sie od szumu miasta oraz innych głośnych rzeczy. Lubię patrzeć na wodę, która spływa przedzierając się przez kamienie. 
Do takich właśnie miejsc należy wodospad na potoku Hylatym, niesamowicie jest się tam znajdować, podziwiać i fotografować to cudowne miejsce. Szkoda, że nie mieszkam blisko tego miejsca.






Klara