środa, 24 lipca 2019

Kiedy życie rzuca Ci kłody pod nogi, zacznij budować z nich schody. Zajdziesz wysoko.

Remigiusz Mróz

I znów mam to ogromne szczęście siedzieć na balkonie i pisać posta, a później komentować Wasze blogi. Uwielbiam lato, ciepłe powietrze, bezchmurne niebo, krótkie spodenki bądź sukienkę. Lubię jak słońce grzeje, a jeszcze bardziej lubię jak mam dzień wolny i spędzam go cały dzień na świeżym powietrzu. 

Wczoraj miałam cudowny dzień, z rana popiekłam różne zdrowe słodkości, a potem po południu wsiadłam na moją hulajanogę i pojechałam na chwilę odwiedzić moją mamę w pracy, a od niej również hulajnogą wyruszyłam na siatkówkę. Pomimo, tego, że graliśmy w dość ekstremalnych warunkach, w okularach słonecznych i w pełnym słońcu, było rewelacyjnie. Wczoraj miałam jeden z najlepszych dni w mojej 'karierze' siatkówkowej, nie pamiętam kiedy tak dobrze ostatnio mi szło. Fajnie jest grać w męskiej drużynie i przyjmować komplementy jak się dobrze serwuje bądź jak dzięki Tobie drużyna zdobędzie punkt, także wczoraj urosły mi skrzydła. I nawet dostałam zaproszenie na zawody siatkówki plażowej, więc kto wie może w tym roku jeszcze zagram na turnieju. Bardzo jestem podekstytowana, bo nigdy nie grałam w siatkówke na plaży. Wiadomo za dzieciaka odpijało sie piłke 'ala siatkówka' ale to zupełnie coś innego. I również się cieszę, że powoli otwieram się na ludzi, poznaje nowe osoby i wychodze z mojej strefy komfortu jak i przekraczam swoje granice, co dla mnie jako introwertyka nie jest najłatwiejsze, ale małymi kroczkami coś się zaczyna dziać. Cieszę się również z tego, że jestem niepowtarzalna w sensie nie wstydzę się tego, że uwielbiam różowy, lubię jeździć na mojej hulajnodze w sumie fajnie, jak ludzie mnie rozpoznają i łączą z hulajnogą albo są pod wrażeniem, że tyle kilometrów śmigam na hulajnodze. Super też, że co chwilę dochodzą nowe osoby, kiedyś pewnie byłabym przerażona, a teraz traktuje to jako szansę, żeby się odważyć i zagadać. Wciąż nie mogę w to uwierzyć, że już nie siedzę w cieniu tylko rozmawiam i wczoraj poznałam dwie sympatyczne osoby i co się okazało łączą nas podobne pasje (podróże po Hiszpanii ) i kto wie może kiedyś wybierzemy się wspólnie w kilka osób na tydzień do Hiszpanii albo Portugalii, bardzo się ciesze bo nigdy nie podróżowałam tak dużą ekipą, więc może być zabawnie.

I dalsza część mojej wyrawy rowerowej, tym razem jezioro i góry do których dotarłam. Słońce świetnie przypiekało, więc bardzo się cieszyłam, że jednak spakowałam do plecaka krótkie spodenki, co prawda nie udało mi się wejść do wody, ale myślę, że była dosyc ciepła bo sporo osób się kąpało.






Klara


23 komentarze:

  1. Zazdroszczę tych widoków, przepiękne są! :) I jak najwięcej takich pozytywnych chwil:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki fajny, pełen pozytywnej energii post:-) Aż mi się udzielił Twój dobry nastrój.
    Mnie Hiszpania zafascynowała tak bardzo, że postanowiłam tam zamieszkać i mam już tam dom:-)
    Świetne zdjęcia:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniale, mnie też się marzy kiedyś zamieszkać w Hiszpanii ale jeszcze nie wiem w jakim rejonie ani kiedy.

      Usuń
    2. To bardzo realne marzenie:-) Ale przyznaję, że z wyborem miejsca może być kłopot. Mnie zajęło to prawie 7 lat zanim zdecydowałam się na to jedno jedyne bo w Hiszpanii wszędzie mi się podoba:-)

      Usuń
    3. To prawda, dlatego ja najpierw chciałabym zwiedzić całą Hiszpanię, żeby mieć porównanie jak wyglądają różne miejsca, a potem będę się zastanawiać :)
      Super, że udało się znaleźć To miejsce :)

      Usuń
  3. Bardzo piękne widoki. Śliczne ujęcia. Miło się mi z Tobą oglądało świat.

    OdpowiedzUsuń
  4. I am happy that you enjoyed great sweets and good views
    xx

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo optymistycznie to wszystko brzmi, od rana lepszy humor udziela się czytającym, tak trzymaj!

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam znad filiżanki ulubionej kawki:)
    Odpoczęłam na chwilkę, poczytałam, obejrzałam fotki. Dziękuję:)
    Miłych pozostałych letnich dni i z uśmiechem koniecznie w roli głównej:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Optymistyczny i energetyczny wpis i piękne zdjęcia ��

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne widoki, a cytat na początku daje do myślenia...
    Pozdrawiam gorąco i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacyjny cytat, już zapisuję. :) Kocham przesiadywać na balkonie, tam też czasami piszę teksty na bloga. Cieszę się, tyle radości płynie z tego wpisu. Brawo dla Ciebie, pokonujesz swoje słabości, wychodzisz ze strefy komfortu, a to bardzo motywuje, naprawdę. :) Niech i turniej będzie Ci dany. Lubię ludzi oryginalnych, także pewnie jakbym tam gdzie mieszkała, to bym cię jakoś zagadała. Śliczne zdjęcia, piękna okolica. Życzę dużo dobra, serdecznie pozdrawiam. :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że na pewno razem świetnie byśmy się dogadywaly :)
      Pozdrawiam również :)

      Usuń
  10. ..zarażasz cudowną pozytywną energią Klaro - Twoja radość jest zaraźliwa ..
    ..wspaniały cytat, bardzo mi się podoba.. a zdjęcia są przeurocze!
    ..świetnie, że się otwierasz i poznajesz fajne osoby..

    - pozdrawiam i życzę pięknych chwil każdego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widoki z wycieczki rowerowej super :-) Świetnie,że znalazłaś w sobie tę pasje do siatkówki- widac po tym co napisałaś ile pozytywnych emocji Ci daje. Tak trzymaj :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aż miło się robi, czytając takie pozytywne wpisy :) ja też lubię przesiadywać na balkonie, szczególnie w ciepłe letnie wieczory, wsłuchując się w spokojne odgłosy osiedla. No i podoba mi się ten cytat na początku, myślę, że dużo w nim prawdy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Też uważam, że to bardzo pozytywny i pełen dobrej energii post. Co mogę napisać, tylko tak dalej! Bądź pełna dobrych wibracji i przekazuj je dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cieszę się, że i do Ciebie zawitało słońce i pełnia lata...oby jak najdłużej!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. I właśnie na tę dalszą część czekałam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne ujęcia. Cieszę się <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Hejka Słonce! ☺
    Czasami lepiej się spędza i gra z płcią przeciwną niż z kobitkami. Życzę Ci tego turnieju! Siatkówka (plażowa czy zwykła) to mój ulubiony sport ♥
    No i wyjazd ekipą - zazdroszczę ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. Ależ tam pięknie :)
    Gratuluję siatkówkowych osiągnięć. Ja nigdy nie byłam dobra w sportach drużynowych, ale akurat siatkówkę w miarę lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo pozytywny wpis, a widoki wspaniałe 😉 Fajnie, że nawiązujesz nowe znajomości i poszerzasz swoją strefę komfortu.

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się,że jesteś. ;*
Zostaw po sobie ślad.
Za każdy komentarz bardzo dziękuje !