poniedziałek, 23 grudnia 2019

Czasami wystarczy drobiazg, aby odmienić swoje życie, skierować je na lepsze tory.

Anna Harłukowicz- Niemczynow

Jak Wasze przedświąteczne nastroje? Wszystko przygotowane? U mnie w tym roku święta będą bardzo rodzinne, bo jutro jade do mojej cioci i wujka na Wigilię, w środę i w czwartek widzę się z moja mamą, a w piątek tuż po świętach prawdopodobnie ide w odwiedziny do teścia. Wczoraj z mężem robiliśmy nasze pierwsze wspólne pierogi ruskie,które w smaku wyszły niesamowite jednak z wyglądu juz tak zachęcająco niestety nie wyglądały, także następnym razem musimy zaopatrzeć się w foremkę do składania pierogów i od razu będzie nam robić piękne wzorki.

U mnie już świąteczny klimat od kilku dni, relaksuje się czytając świąteczne książki, zapalam choinkę i odpoczywam po kulinarnych zabawach. 
Pisząc tego posta pije gorącą czekoladę i słucham Sia Snowman, uwielbiam tą piosenke i mąż się śmieje, bo słucham jej na okrągło i co wchodzi do salonu to ciągle ta piosenka leci. Tak rekompensuje sobie brak śniegu :) Trzeba sobie radzić.

Koty coraz lepiej się dogaduja, jest bardzo zabawnie z nimi bo śmiesznie bawią łapkami i ganiają się po całym domu, na szczęście choinka stoi wysoko więc wciąż prosto stoi. Nagrywam filmiki i jak tylko coś ciekawego złoże, to na pewno wstawię coś na bloga. I na Garfielda konto na yt również , bo pomyślałam, że co kilka tygodni mogę coś wstawiać , później będe mieć pamiątkę jak maluszek sobie dorastał i jak się zmieniał. I czasami film przyjemniej sie ogląda niż same zdjęcia. Czas leci bardzo szybko, niedawno co go przywieźliśmy jak mial 9 tygodni, a teraz ma już 4 miesiące. 

Planuje sobie zrobić świąteczna przerwę od bloga, social media i trochę odpocząć od internetu,
więc pojawię się w piątek z podsumowaniem roku. 

Kochani, z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam odpoczynku od codziennego biegu, spędzenia tych dni w gronie przyjaciół i rodziny, dużo zdrowia, radości każdego dnia, doceniania wszystkich chwil w życiu, Błogosławieństwa Bożego i Wesołych Świąt. 

I poznajcie Andiego, kota moich przyjaciół, który zostaje u nas do 5 stycznia. 






Klara

23 komentarze:

  1. Dobrze, że kociaki coraz lepiej się dogadują :)
    Życzę radosnych i spokojnych Świąt! Pozdrawiam!
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja dostałam zalecenie wypocząć przez ten czas :).
    Kochana, z okazji nadchodzących świąt Bożego Narodzenia chciałabym Ci życzyć wszystkiego co najlepsze. Abyś spędziła ten czas z osobami bliskimi Twojemu sercu, zaś nowo narodzona Dziecina nie szczędziła Wam swoich łask.
    Radosnych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śniegu brak, ale trudno, cieszmy się tym czasem!

    OdpowiedzUsuń
  4. JA sie ciesze, że sniegu brak :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Również i mi szkoda, że nie ma śniegu:( Właśnie święta to dla mnie czas spędzony z rodziną. To kocham najbardziej.. :) i doceniam, póki mogę!
    Proste, że świąteczne piosenki obowiązkowe :D


    Serdecznie zapraszam Cię na mój kanał, który dopiero otwiera skrzydła. Będzie mi niezmiernie miło, jesli zajrzysz, a jesli Cię zaciekawi, to nawet polajkujesz, czy zasubskrybujesz. To bardzo motywuje:))

    https://www.youtube.com/watch?v=3b32L7Oudvs

    Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  6. ale uroczy kociak! Piękny :D Śnieg robił całą robote w świętach

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknych Świąt! I puchowych dni i nocy... :)
    p.s Kotki słodziaki.

    OdpowiedzUsuń
  8. ..dziękuję za śliczne życzenia.. i życzę Tobie Klaro cudownego, pełnego magii czasu świącznego, ogrom radości i uśmiechu ..pięknych chwil szczęśliwości w gronie najbliższych osób nie tylko w ten świąteczny czas ale każdego dnia :)
    ..piękny jest Wasz kociak i uroczy jest kot przyjaciół ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fakt, co to za święta bez śniegu? Kiedyś to było...
    Wesołych :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pozdrawiam świątecznie bardzo serdecznie 💖🎅🎄

    OdpowiedzUsuń
  11. No nie, drugi też rudzielec :-D Też miałam świąteczną przerwę od blogowania, rodzinka zjechała i naprawdę nie dało rady inaczej. Ba, inaczej byłoby niegrzecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Widzę, że dopadł Cię syndrom świeżo upieczonej żonki - ukochany stracił imię i stał się mężem ;) Nie piszę tego bynajmniej złośliwie ani nic, to takie uroczo-słodkie. Widziałam to u wielu koleżanek, np. wczoraj pojechała na zakupy z Maćkiem, ale dziś już z małżonkiem. A to ten sam Maciek :) Ale w sumie nie dziwię się, pewnie chcesz się nacieszyć nowym stanem. To było jakoś teraz na dniach, co nie? W każdym razie gratuluję! :)

    I nie mogę się wprost napatrzeć na te koteły :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Haaa, ale strzeliłam babola :D Nie wiem, jak ja czytałam te notki wcześniej, ale najwyraźniej ułożyłam sobie historię na podstawie dwóch ostatnich. I doświadczeń z koleżankami, których mężowie nie mają już imion. Głupotkę palnęłam, aż wstyd publikować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma problemu, rozsmieszylas mnie :D
      Ja używam zamiennie,czasami jest Sebusiem, a czasami mezem, żeby nudno nie było :)

      Usuń
  14. Ja też zrobiłam taką dłuzsza przerwę :-) Uważam, że świeta zasługuja na odcięcie się od internetó i skupienie na tym co dookoła nas i najbliższych :-)
    Zdjecia kota super :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny kociak :)
    Udanego sylwestra :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Słodkie kociaki :) ja mam teraz trochę wolnego więc będę właśnie na blogu częściej niż dotychczas żeby nadrobić zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Koty są cudowne 😉 Taka przerwa od blogowania, internetu i social media to świetny pomysł, sama sobie taką nieplanowana przerwę zaserwowałam. Pozdrawiam i udanego wieczoru sylwestrowego życzę 😗

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja tam nie narzekam na brak śniegu :D
    Andy jest przepiękny :)
    U nas święta w tym roku były mało magiczne, ale na pewno rodzinne :) Ogólnie oceniam ten czas pozytywnie.
    Wszystkiego dobrego w nowym roku, niech przyniesie samo zdrowie i dużo sukcesów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piekne koty <3 Ja też w swieta miałam przerwę od bloga i od komputera. Dzisiaj wracam do świata "blogów" :p

    OdpowiedzUsuń
  20. Jednak kot potrafi zrozumieć kota, zazwyczaj spotykałam się z takimi co nie potrafili zaakceptować drugiego kota, a tu proszę :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się,że jesteś. ;*
Zostaw po sobie ślad.
Za każdy komentarz bardzo dziękuje !