Dziękuje, że byliście ze mną i dodawaliście i otuchy, gdy miałam zepsuty komputer. Okazało się jednak, że nie kondensatory się spaliły, karta graficzna nie wysiadła tylko musiałam wymienić całą płytę główną, bo po kilku latach odmówiła posłuszeństwa. Ale teraz już jest wszystko w porządku i nareszcie nadrobię wszystkie zaległości związane z blogiem i wreszcie będę mogła poczytać i skomentować wasze ;* Od jutra mam wolne do piątku z racji rekolekcji więc na pewno pojawią się nowe notki i i jak zgram zdjęcia z mojego aparatu to też niektóre wstawię :)
Sweety ;)
Klara.
słodziak :D
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz :)
jeśli spodobał Ci się mój blog, zachęcam do obserwowania :)
byłoby mi bardzo miło :)
pozdrawiam :)
tak, słodziak! :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że już wracasz...
zapraszam do mnie :D
Śliczny piesek ;)
OdpowiedzUsuńCo za słodziak! Czekamy na zdjęcia, dobrze, że już jesteś :)
OdpowiedzUsuńfajnie z ejuz jestes i ze z kompem juz ok ^.^
OdpowiedzUsuńsliczny piesiu <3
fajny pieseczek . zapraszam ciebie do mnie , spodoba ci się mój profil ? -obserwuj.
OdpowiedzUsuń