;)
Pomimo, że za oknem ponuro i byłam dzisiaj u dentysty, żeby mi wyrwał zęba, czuję się świetnie. Bardziej cieszyłabym się ze słońca, ale cóż nie można mieć wszystkiego. Dzisiaj wujek przywiózł mi duużo szkockich słodyczy i fajny zestaw kosmetyków, który też niebawem wam pokażę. ;)
To jedne z czekoladowych pyszności.Kształtem są troszkę podobne do Milki ChocoLilaStix, a smakiem według mnie do Kinder Niespodzianki :) Ktoś może je jadł ? :)
Pozdrawiam
Klara.
nie jadłam.
OdpowiedzUsuńmniaaaaam :)
OdpowiedzUsuńprzepysznie wyglada
OdpowiedzUsuńmmm. <3.
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam, ale przepysznie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńSmacznego ;P
smacznie wygladaja:)
OdpowiedzUsuńmniaaaaaaaaaaaaam <3
OdpowiedzUsuńkinderke bym zjadła :D
OdpowiedzUsuńale zrobiłaś mi smaka mmm :P
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
mmm, aż mam ochotę :D
OdpowiedzUsuńNie jadłam, ale wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają... :))
OdpowiedzUsuńHej!
OdpowiedzUsuńwielkie dzięki za odwiedziny;)
prowadzisz interesujący blog!
może się poobserwujemy?
Pozdrawiam!
mmmm wygląda smakowicie <3
OdpowiedzUsuńmmm jakie słodkości <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
wiikuuu.blogspot.com
ja jadłam miętowe jak byłam u mojej cioci w Irlandii i byly pyszne ♥
OdpowiedzUsuńmniam mniam ^^
OdpowiedzUsuńMmm pycha : D
OdpowiedzUsuń