Dzisiaj wstałam dość wcześnie bo o 6.20. Jak na sobotę to nieźle.
Chciałam sfotografować wschód słońca więc wyszłam z Sabą na dwór. U mnie na osiedlu widać tylko zachody więc musiałam trochę przejść się na tzw. "pola". Oczywiście nie udało mi się zobaczyć pełnego wschodu bo niebo było nieco zachmurzone i ogólnie tak ciemno było. Szkoda, że nie mieszkam nad jeziorem albo jakimś zalewem nad którym genialnie byłoby widać wschód słońca, które odbijałoby się również w wodzie. (zdjęcia z tego dnia pokaże Wam w poniedziałek)
Zapomniałam Wam pokazać galaretki które niedawno miałam okazje jeść. :) Po kilku (ok 5) się zasłodziła. Nie można ich dużo od razu zjeść ;D
Klara
mniam <3 !
OdpowiedzUsuńNie przepadam za galaretkami :)
OdpowiedzUsuńkocham takie galaretki, mniaaam!<3
OdpowiedzUsuńmmniam :)
OdpowiedzUsuńojoj ale słodkości :)
OdpowiedzUsuńooo mamo pychotka!
OdpowiedzUsuńuwielbiam galaretke!!!
zapraszam.
that looks so delicious!
OdpowiedzUsuńlove your blog! would you like to follow each other?
<3
nailvarnishvixen.blogspot.com
Ja bym w sobotę nie wstała tak wcześnie o.O
OdpowiedzUsuńMm galaretki ale mi chęci narobiłaś ;)
Obserwuję i liczę na rewanż
http://michikooo.blogspot.com/
ale zrobiłaś mi smaka!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpyszności kojarzą mi się z dzieciństwem:))))
mniam !
OdpowiedzUsuńmniamm! ! <3 obserwuje i liczę na rewanz weronikaxweronika3.blogspot.com:**
OdpowiedzUsuńO nie, galaretki :D
OdpowiedzUsuńObserwujemy się :D Fanatyczki galaretek muszą trzymać sie razem :D
http://chabroweoczyani.blogspot.com/
uwielbiam te galaretki:D
OdpowiedzUsuńo ja moje galaretki!!!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam
obserwujemy? http://czarnulka25kosmetyki.blogspot.com/
wydają się pyszne. ;)
OdpowiedzUsuń