Od dwóch tygodni ćwiczę, a od wczoraj miałam biegać z Natalią, ale deszcz nieco popsuł nasze plany. Ale w pewnym stopniu mnie ucieszył bo wreszcie nie padały białe śnieżynki tylko mokre kropelki. Może za tydzień w piątek będzie o wiele cieplej i spokojnie będzie można biegać po lesie, który nie będzie w błocie.
dawno nie widziałam tych kropelek :)
Klara
To u mnie jest piękna pogoda :)
OdpowiedzUsuńObserwuję!
ja mam deszczu dosc. Chce slonce ;c
OdpowiedzUsuńu mnie właśnie pada :<
OdpowiedzUsuńlepszy deszczyk niż śnieg :)
OdpowiedzUsuńW deszczu się bardzo fajnie biega!:) Polecam ;>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili:)
gdyby nie deszcz, ten dzień byłby idealny
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
Usuńu mnie pada ale i szybko wysycha :P
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wyszło zdjęcie tych kropli :)
OdpowiedzUsuń