Pino Pellegrino
Humor mnie nie opuszcza, dzisiaj mialam egzamin w collegu (mówienie) i każda z osób musiala wyjść z nauczycielką do takiego pomieszczenia, gdzie byla tylko sama z nia i odpowiadala na pytania,taka rozmowa z realizacją 4 punktów, wszystko to bylo nagrywane na dyktafon. (takie egzaminy są co jakieś 2-3 miesiące, pierwszy mialam w listopadzie). Banal, czasami trochę żaluje, że zrezygnowalam z wyższego poziomu, na rzecz tego, ale z drugiej strony bardzo się cieszę, bo mam super nauczycielkę i nie chwaląc się jestem najlepsza w grupie, chyba pierwszy raz jestem kogoś pupilką xD
W niektórych parkach rozkwitają już kwiaty, o ile się nie myle to żonkile bądź krokusy, mają same liscie więc trochę trudno stwierdzić. Na dworze jest dodatnia temperatura,więc jak dobrze pójdzie to pod koniec lutego się pojawią.
Klara
Ten dyktafon chyba by mnie najbardziej stresował ;p A w liceum też miałam podobną sytuację, kiedy wybrałam niższy poziom z angielskiego, a później trochę tego żałowałam, ale z drugiej strony były też tego plusy.
OdpowiedzUsuńdyktafon by mnie pewnie niezle stresowal :D niecierpie ustnych, bo sie na prawde mega przejmuje :D cudowne kwiaty :P
OdpowiedzUsuńdyktafon by mnie stresowal :o
OdpowiedzUsuńa co do kwiatów...ja lubie roze <3
Zapraszam na nowy, krótki post ♥ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWiosna idzie... Hiacynty w doniczkach mam zawsze na Wielkanoc.
OdpowiedzUsuńOrchidea to moj ulubiony kwiat :)
OdpowiedzUsuńmacie nagrywane egzaminy?:O chociaż pewnie da się przyzwyczaić, a przynajmniej jest sprawiedliwie:)
OdpowiedzUsuńtak :)
UsuńA podobnież ostatni taki najważniejszy egzamin to jest nawet nagrywany kamerą, więc potem można sobie obejrzeć jak czlowiek się stresowal albo jakie miny robil ;)
ładne kwiatki :P powodzenia, mimo iż to i tak dla Ciebie banał ;D
OdpowiedzUsuńto trochę dziwne, że rozmowy są nagrywane.
OdpowiedzUsuńnajważniejsze, że dałaś radę :0
OdpowiedzUsuńśliczne są te kwiaty :)
O tak, hiacynty pachną przepięknie, uwielbiam te kwiaty :-)
OdpowiedzUsuńOh, I love these flowers!
OdpowiedzUsuńStay in touch with me on BLOGLOVIN
Love,
FASHIONHYPNOTISED
Zazdroszczę, że jesteś najlepsza, a przy tym nie kosztuje Cię to dużo wysiłku, no i przy okazji gratuluję! Śliczne kwiatki:)
OdpowiedzUsuńTo gratuluję bycia najlepszą! To musi być fajne uczucie :D Jeszcze troszeczkę pamiętam czasy gdy i mi zdarzyło się być uznawaną za najlepszą z angielskiego w liceum, ale teraz gdy jestem na studiach wśród samych anglistów to już bladnę w otoczeniu :P Pamiętam nawet, że z początku się tego bałam, ale bycie przeciętnym nie jest takie straszne i wręcz mogę się dużo od moich geniuszów-znajomych nauczyć.
OdpowiedzUsuńOrchidee kocham, tak jak zresztą wszystkie kwiaty i choć jestem fanką zimy to już niecierpliwością oczekuję wiosny, albo i lata najlepiej :) A dokładniej słońca, letnich ciuchów, trampek i narzekania ludzi, że jest za gorąco. W moim słowniku nie ma zresztą 'za gorąco', bo jestem zmarzluchem, tym bardziej nie doczekam się 30 stopni :D
Dobrze, że jest to dla Ciebie proste :) A co do opisu to nie do końca się zgodzę. Optymista zawsze się cieszy tym co jest tu i teraz, a nie wybiega w przyszłość i na nią czeka :)
OdpowiedzUsuńja nigdy nie lubiłam odpowiedzi ustnych i egzaminów z języków, zawsze lepiej mi szły formy pisemne :D
OdpowiedzUsuńja z Mel B nigdy nie próbowałam, chociaż słyszałam, że też jest skuteczna, ale jakoś się przyzwyczaiłam do Chodakowskiej i tak już zostało :) ja właśnie się mierzę od początku, a zdjęcia zrobiłam dopiero niedawno, bo się wstydziłam :P
to miłe :) ja często mam tak, że kicham na dworze, bo mam uczulenie na słońce, więc często ludzie mi mówią "na zdrowie" :D
ja pamiętam jak leżałam w październiku w szpitalu i nie ćwiczyłam tydzień, potem biegałam chyba z godzinę sprintem, a teraz nie mogę nawet normalnym tempem tyle :D
Ja własnie zauwazyłam, że powoli rozkwita mi mój storczyk!
OdpowiedzUsuńto ładnie :D a kolejny poziom czeka Cię w kolejne klasie? czy jak to jest?
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że wiosna już do nas na dobre zawita! i mam nadzieję, że tej pogodzie się nic nie popsuje i że zima nie wróci!
piękne kwiaty!
też uważam, że nie da się na takiej relacji związku budować, im to póki co wychodzi, ale on potrzebuje pomocy specjalisty! koniecznie!
ona go nie zostawi, nie ma na to szans, niestety :/
Tak, kolejny poziom czeka mnie w sierpniu. bo tu się tak rok szkolny zaczyna, ale za to wakacje mam już od czerwca :)
UsuńNo specjalista najlepiej by pomógl, ale jak go zmusic żeby poszedl..
dziękuję. w końcu trzeba wykazywać się kreatywnością w blogowym świecie ;)
OdpowiedzUsuńciekawy, choć lekko przydługawy tyuł :)
ciekawie (wiem, że się powtarzam) a w jakim collegu się uczysz? ja tak miałam z grupą j. angielskiego na uczelni - wybrałam niższy poziom i... ze swoją grupą przynajmniej.
prześliczne! ja uwielbiam i hiacynty i orchidee i róże i fiołki, żonkile, tulipany, krokusy, irysy, juki i wiele innych hah :)
pozdrawiam