sobota, 2 kwietnia 2016

Marzenia się spełniają :)



Jestem niesamowicie szczęśliwa, wczoraj był najlepszy dzień w tym 2016 roku, a kto wie może i nawet w moim całym życiu. Mianowicie byłam z Madzią i Kasią na Wieczorze Kabaretowym w Glasgow u mnie w Szkocji. Występował mój ulubiony kabareciarz, który zawsze rozbawi mnie do łez i często nie mogę przestać się śmiać. A mowa jest o Cezarym Pazurze.
Zawsze marzyłam o spotkaniu go osobiście, zdjęciu z nim, ale nigdy nie pomyślałabym, że uda mi się być na jego skeczach, które na żywo jeszcze bardziej były emocjonujące niż kiedy oglądałam je w telewizji. Siedzielismy w drugim rzędzie bardzo blisko sceny, więc było naprawdę czadowo.
Uwielbiam super poczucie humoru Czarusia, jego mimikę i żarty. Z Madzią śmiałyśmy się tak głośno, że byliśmy w centrum uwagi.

Na wieczorze kabaretowym był również Piotr Bałtoczyk, kabaret Noc i Halabama.
Podsumowujac, to niesamowite uczucie być tam, spotkać się z naprawdę mega śmiesznymi ludźmi i całe 3 godziny śmiać się do utraty tchu :)




 i jest zdjęcie <3

w najlepszym składzie :*

Kochani ja właśnie lecę do Hiszpanii, po powrocie zabieram się a ogarnianie bloga ;*

Klara

11 komentarzy:

  1. Nie do końca przepadam za kabaretami, właściwie tylko kilka skeczy Neonówki potrafi mnie rozbawić, ale co innego możliwość oglądania na żywo - zazdroszczę :)
    W takim razie udanego wypoczynku w Hiszpanii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądam kabarety raz na jakiś czas. Na pewno nie lubię ich tak bardzo jak ty, ale czasem fajnie jest sobie oglądnąć i się pośmiać. Uważam, że Cezary Pazura świetnie gra, dlatego zazdroszczę możliwości oglądnięcia tego wieczoru kabaretowego na żywo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie numerem jeden wśród kabaretów jest Neonówka, ale Cezary Pazura też potrafi rozbawić. Ogólnie bardzo go lubię za rolę w 13 posterunku i na scenie też wypada dobrze. :) Zdjęcia zazdroszczę!
    Miłego wypoczynku w Hiszpanii! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Marzenia naprawdę się spełniają :) Za Bałtroczykiem jakoś nie przepadam, ale Pazurę bardzo lubię :D 13-sty posterunek wymiatał ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. super jest spełniać marzenia! ;) cieszę się, że Ci się to udało ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdraszczam :)
    Udanego wypoczynku!

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak jak nie przepadam za Panem Czarkiem, tak tym samym występów zazdroszczę :P

    OdpowiedzUsuń
  8. jasne,że marzenia się spełniają!:)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  9. super, ze udało ci sie spełnić marznie ! :)

    Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
    Anru,

    OdpowiedzUsuń
  10. też bym chciała Pazurę zobaczyć na żywo:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Baw się dobrze kochana i czekamy na zdjęcia
    :*

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się,że jesteś. ;*
Zostaw po sobie ślad.
Za każdy komentarz bardzo dziękuje !