Nicholas Sparks
Udało się znaleźć czas i wreszcie się zebrać, żeby pojawić się tutaj. Już połowa grudnia, normalnie wciąż nie mogę w to uwierzyć... Za 5 dni minie rok odkąd jestem z Sebastianem, nie wiem kiedy ten czas zleciał, może jak będę mieć wolne z collegu to pojawi się jakiś post związany z tą naszą wielką datą.
W niedziele braliśmy udział w biegu Mikołajów, było niesamowicie, udało nam się przebiec 5 km bez żadnego zatrzymania. Było bardzo mroźno, bo -6.5 stopnia, ale bardzo przyjemnie się biegało w takiej temperaturze. Nawet pod koniec biegu zaczął delikatnie padać śnieg, więc zrobiło się jeszcze bardziej magicznie. Do tego biegu zbierałam się już kilka dobrych lat, ale wiadomo samej jest ciężej, nie tyle co się zmobilizować co biec nie znając nikogo. Z Sebkiem było cudownie, nie dość, że podwójne szczęście, to jeszcze na trasie mogliśmy rozmawiać, dopingować się, czy nawet biec trochę trzymając się za ręcę. W następnym roku też to powtórzymy, był to też bieg charytatywny więc przy okazji nasz bieg miał dobry cel :)
I mała relacja z tego dnia.
Klara
Szczerze podziwiam, nie przepadam za bieganiem i jeszcze ta temperatura!
OdpowiedzUsuńWyglądacie uroczo :-)
Pozdrowienia dla sympatycznych Mikołajów!
Uwielbiam te Wasze radosne zdjęcia :) Sympatycznie się na Was patrzy i czuje się Waszą miłość :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł z tym bieganiem w stroju mikołaja, szkoda, że u mnie tego nie ma może bym się wybrała z kolezankami :D
OdpowiedzUsuńAle fajnie taki bieg musiał być super i do tego razem to już wogóle fantastycznie:)
OdpowiedzUsuńAle tak biegać w takim stroju? Nie jest za ciepło? Chciałabym spróbować, bo to wygląda na świetną akcję, w której niesamowicie można się wybawić! A czasami jeszcze pomóc.
OdpowiedzUsuńStrój w sam w sobie jest bardzo cienki. My mieliśmy pod spodem ciepła bluze i kurtkę , bo inaczej byśmy zamarzli na tym mrozie :D
UsuńExtra :) Cudowna z Was para :)) Aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądacie w tych mikołajowych strojach :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
xxBasia
Jakie fajne Mikołaje ;P
OdpowiedzUsuńFajnie, że są ludzie naładowani tak pozytywną energią☺ Buzia sama się cieszy w trakcie czytania tego wpisu ♥
OdpowiedzUsuńOgromny szacun za wzięcie udziału w biegu charytatywnym. Ja się niestety nie nadaję do takich eventów przez chore serce, ale pomagam inaczej - na tyle na ile mogę :) Ślicznie wyglądacie w tych strojach :)
OdpowiedzUsuńa ja biegać nie lubię. podziwiam Wasz zapał, nawet przy takiej niesprzyjającej temperaturze ;)
OdpowiedzUsuń