No i tego..

Kompletnie nie wiem od czego zacząć.. W szkole tylko kartkówka, odpowiedź i sprawdzian. Dobrze, że zbliża się małymi kroczkami dłuugi weekend. Wreszcie naładuje się akumulatorki na dalszą mękę w szkole. Dzisiaj ledwo żyje bo pogoda zmienia się z minuty na minute..I dlatego na niemieckim nie było pytania na  kartkówce  jaka jest teraz pogoda,bo odpowiedzi na pewno by się od siebie różniły. Za 3 dni Lublin :)

takie jakieś śpiące :)

Weekendzie przybywaj ! 

Klara.

Szybkie ciasto :)

W dzisiejszym poście pokaże wam jak zrobić szybkie ciasto i się zbytnio nie napracować :) 


Co nam potrzeba :
*budyń śmietankowy
*małą śmietankę 30%
*koktajl z owoców tropikalnych można użyć np. samą brzoskwinię w puszce
*fix do ubijania
*spód do tartej 
*galaretkę brzoskwiniową albo cytrynową 

(na zdjęciu tylko spód, fix,

koktajl z owoców i śmietanka 30% )

 Przygotowanie :
 Koktajl z owoców odcedzić, aby owoce i syrop były osobno. Budyń przygotowujemy tak jak pisze na opakowaniu tylko zamiast mleka dodajemy syrop. Gdy go ugotujemy musimy poczekać aby trochę wystygł. Następnie ugotowany "kisiel" (tak możemy nazwać tą masę) wylewamy na tartą, a potem wysypujemy owoce. Wygląda to tak :

 Następnie przygotowujemy galaretkę i czekamy aż stężeje (gdy chcemy aby szybciej się zrobiła należy dodać trochę mniej wody i jak będzie chłodna włożyć ją do lodówki). W międzyczasie robimy bitą śmietanę. Czyli śmietankę 30 % miksujemy z fixem (z tyłu opakowania pisze ile należy miksować). W moim przypadku było to 5 minut.  Gdy galaretka już prawie stężała należy wylać ją na ciasto i udekorować bitą śmietaną, którą sami zrobiliśmy. Ja bitą śmietanę włożyłam do rękawa cukierniczego i wyszły mi takie wzorki ;)

Efekt końcowy :

Smacznego :)

Klara.

Imieninki ;)

Dzisiaj są moje imieninki. Więc wpadłam tylko na chwilkę, żeby pokazać wam co dostałam od rodzinki i zaraz muszę zmykać bo jutro mam kartkówkę z niemieckiego i muszę z niej dostać co najmniej 4. W tym roku wyjątkowo wiedziałam co dostanę, bo sama to mp3 znalazłam i internecie i zamówiła. Dostałam jeszcze karmelową milkę i spódnicę żółtą, którą postaram się wam pokazać na dniach :)

mp3 hello kitty <3 mam bzika na punkcie tego kociaka  ;*

Jutro piątek <3

Klara.

Danbo :)

Niedawno zafascynowałam się "kartonowymi stworkami " a mianowicie danboardsami. Pochodzą z Japonii i z Hong Kongu. Można je również zamówić przez internet ale nie są zbyt tanie, koszt zależy od jego wielkości i wynosi ok 200 lub więcej zł.
Danbo potrafi dostosować się do sytuacji oraz do otoczenia. Po prostu co chcemy w nim zobaczyć to zobaczymy. Jest niesamowity, można wkomponować go do zdjęć i nie musimy się martwić o to czy pogoda go zmoczy, czy niespodziewanie wpadnie nam w śnieg czy się pobrudzi. Jest wykonany z plastiku, ma podświetlane oczka, ruchome nogi i ręce.  Kilka jego zdjęć znalezionych w google.

  

Pozdrawiam :)

Klara.

Czyżby lato ?

Pogoda znów się poprawiła i jest mega cieplutko. Dzisiaj u mnie było ok. 25 stopni.  Znając życie jutro wyjdziemy na dwór na wf. Czyli noga albo ręczna. A szkoda bo pograłabym w siatkówkę <3 Uwielbiam w nią grać. I nie wyobrażam sobie wf bez niej. Dobrze, że w zimę i w jesień cały czas będziemy w nią grać i ocszywiście w wakacje, ale trochę trzeba na nie poczekać.

albo mi się zdaje, albo włosy mi się rozjaśniają od słońca.

Byle do wakacji <3

Klara.

weekend :)

Wybaczcie, że tak długo nie pisałam, ale miałam urwanie głowy w szkole. Nauczyciele po tych maturach jakoś odżyli i jeszcze bardziej cisną. Ale na szczęście jest już weekend i jak na razie jest słonecznie i oby tak dalej. Mam nadzieje, że uda mi się wybrać na jakąś małą sesyjkę.
Dzisiaj jest Dzień Strażaka i dzisiaj zamiast sygnału leci "Koko koko euro spoko " ;D Niektórzy się tego wstydzą innym się podoba, ale u każdego (jak do tej pory zauważyłam) wywołuje uśmiech na twarzy :)

kocham taką wiosnę ;* (zdjęcie ze spacerku z Żanetką )

 

Udanego !

Klara.

No to Frugo ;) kisiel ;p

Dzisiejszy dzień minął dosyć spokojnie. Chyba zacznę lubić poniedziałki bo teraz po zmianie planu mam na 8.50 więc mogę dłużej pospać.  Poniedziałek bardzo szybko mija bo jest tylko 6 godzin.
Wczoraj kupiłam sobie kisiel Frugo mocno żółty i muszę powiedzieć że jest pyszny, choć mógłby być bardziej egzotyczny. ;)

Do napisania !

Klara.

Smile ;)

Na początku tego postu chciałabym wszystkim podziękować, którzy wypowiadali się pod notką "Kolorowe soczewki". Otworzyły mi się oczy i teraz wiem, że nie wszystko co świetnie się prezentuje w rzeczywistości może zaszkodzić. 
Dzisiaj pogoda u mnie nie za dobra, można powiedzieć, że zmieniła się o 360 stopni bo jest pochmurno i pada deszcz. Z tego powodu mam katar i rano bolała mnie głowa ;/ Dlatego tak późno dodaje tego posta. To zdjęcie wywołało dzisiaj na mojej buzi ogromny uśmiech :)

Udanego choć trochę słonecznego weekendu !

Klara.

Kolorowe soczewki :)

Jak zapewne zauważyliście na rynek weszły kolorowe soczewki.  Można tak powiedzieć, że teraz są na "topie". W moim mieście nie są jeszcze popularne, ale w większych miastach pewnie tak. Nigdy nie zastanawiałam się nad ich kupnem, nie mam żadnej wady wzroku ani nie noszę okularów. Dopiero niedawno z moją przyjaciółką Asią rozmawiałam na ten temat i doszłyśmy do wniosku, że jest to świetne rozwiązanie bo można odmienić swój wygląd. Chociaż można też przerobić swoje zdjęcie w jakimś programie typu Photoshop czy nawet Gimp i uzyska się ten sam efekt tylko, że za darmo.  Co myślicie o kolorowych soczewkach ?

moje kolorowe oczka :)

Miłego dnia.

Klara.

I po majówce...

Ten tydzień minął zdecydowanie za szybko. Pewnie, dlatego że był niesamowity :) Piękna pogoda, chociaż bywały też burze i deszcze, ale w najlepszym towarzystwie nie ma to większego znaczenia. Szczerze to nie chce mi się iść do szkoły jutro, ale pocieszam się faktem że we wtorek i czwartek mam wolne bo są matury ;p A teraz dodam zdjęcia z wczorajszego dnia, który spędziłam z Żanetką, krążąc po okolicach mojego miasta ;p

Pozdrawiam Was ;)

Klara

40 godzin bez snu. ;)

Wróciłam.. Nocna wyprawa jak najbardziej udana. Z racji,że w lesie było strasznie ciemno trochę porysowałam nogi gałęziami, ale na szczęście niewiele.Zostałam u Asi jeden dzień dłużej i wybraliśmy się 2 razy na basen, do sauny i ogólnie do centrum odnowy biologicznej. Po lesie trzeba było się trochę zregenerować. A wczoraj wieczorem udało mi się załapać na grill. Jak to powiedziała jedna osoba "-Z czym  kojarzy Ci się 3 maja ? - z grillem ;D.  Zdjęć jeszcze nie mam, jak mi dojdą to wstawię.
 A i zapomniałabym o najważniejszym: pobiłam mój rekord w niespaniu i jest to 40 godz. :) 

kocham taką wiosnę. (majowe zdjęcia autorstwa mojego wujka Maćka !)

Powodzenia dla wszystkich maturzystów :)

Klara

Rajd nocny :)

Korzystając z okazji 1 dnia majowego i pięknej słonecznej pogody zostałam zaproszona przez Asię na rajd nocny ;) Brzmi ciekawie, ponieważ uwielbiam spacerować po lesie i ogólnie uwielbiam piesze wędrówki. Jak na razie plan jest taki, że idziemy do lasu jak się zrobi ciemno i wracamy do domu w nocy albo nad ranem. Już czuję, że będzie odlotowo i na pewno z dreszczykiem emocji ;) A wy macie jakieś plany na majówkę ?

nasza wyprawa leśna 30 km - 30 kwietnia 2011 :)

Do napisania !

Klara.