piątek, 4 maja 2012

40 godzin bez snu. ;)

Wróciłam.. Nocna wyprawa jak najbardziej udana. Z racji,że w lesie było strasznie ciemno trochę porysowałam nogi gałęziami, ale na szczęście niewiele.Zostałam u Asi jeden dzień dłużej i wybraliśmy się 2 razy na basen, do sauny i ogólnie do centrum odnowy biologicznej. Po lesie trzeba było się trochę zregenerować. A wczoraj wieczorem udało mi się załapać na grill. Jak to powiedziała jedna osoba "-Z czym  kojarzy Ci się 3 maja ? - z grillem ;D.  Zdjęć jeszcze nie mam, jak mi dojdą to wstawię.
 A i zapomniałabym o najważniejszym: pobiłam mój rekord w niespaniu i jest to 40 godz. :) 



kocham taką wiosnę. (majowe zdjęcia autorstwa mojego wujka Maćka !)



Powodzenia dla wszystkich maturzystów :)
Klara

19 komentarzy:

  1. świetne zdjęcia , musisz mnieć dobry aparat:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne zdjęcia!:D Zapraszam do obserwowania mojego bloga!:D

    OdpowiedzUsuń
  3. O i pszczółka załapała się na zdjęcie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie uchwyciłaś pszczółkę <3 Zapraszam na nowy post ;*
    Tym razem tylko zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  5. też chciałam zrobić zdjęcie pszczoły ale uciekła ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bym nie wytrzymała tyle godzin bez snu :)

    Zapraszam Cię również na mojego bloga z recenzjami książek.
    public-reading.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Też ostatnio spałam u przyjaciółki- Asi :D
    Ależ Ci zazdroszczę tej odnowy biologicznej ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Beautiful post!

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne zdjęcie i lepiej odespac te 40 godzin ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. 40 godzin bez snu? O.O przerażasz.

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się,że jesteś. ;*
Zostaw po sobie ślad.
Za każdy komentarz bardzo dziękuje !