Wróciłam wczoraj, ale byłam tak zmęczona podróżą, że nie dałam rady ogarnąć zdjęć ani napisać nowego posta. U Asi było świetnie. Noce filmowe i kabaretowe, a w upalne dni ochłoda na basenie, zalewie i fontannie. Ale ten czas szybko leci. W sobotę mieliśmy wycieczkę do Kurozwęk (będzie osobna notka) , a w niedziele pojechałam z wujkiem odwieźć Asię na obóz do Jaworzna, do którego jechaliśmy 3 godziny, a wracaliśmy 3,5. :)
nocą fontanny są podświetlane i co kilka minut świecą się na inny kolor :)
Zabieram się za czytanie i komentowanie Waszych blogów ;)
Klara
hahah zabawne nieco te zdjęcia :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie !
OdpowiedzUsuńfajne fotki :)
OdpowiedzUsuńfajna fontanna :D
OdpowiedzUsuńfajne fotki choc ja nie zaryzykowalabym zabawy w fontannie
OdpowiedzUsuńwiecie ile tam jest bakterii
fuj!
Mi również się podobają się zdjęcia.Są bardzo pozytywne! ;)
OdpowiedzUsuńA tymczasem,może chcesz wygrać sukienkę? Zapraszam do mnie na giveaway! ;)
Może obserwujemy?
sliczne zdjecia;)
OdpowiedzUsuńzapraszam:)
http://vixen1990.blogspot.com
fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńu mnie nowy post :)
OdpowiedzUsuńale fajna fontanna :d
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia :*:*
OdpowiedzUsuń