Tak jak pisałam w poprzednim poście u mnie na blogu zaczyna się taki kosmetyczny cykl. Ten post miał się pojawić jutro, ale udało mi się dzisiaj go napisać.
Będę w nim przedstawiać 2 podobne do siebie produkty które obecnie używam lub kiedyś używałam. Spróbuje pokazać ich wady i zalety oraz krótkie podsumowanie :) . A więc zaczynajmy...
Karmelowe "jajeczko" czy balsam z woskiem pszczelim ?
Przedstawienie produktów :
Balsam o zapachu karmelu z Oriflame. Producent zapewnia, że ten produkt :
"Doskonale nawilża, odżywia i koi suchą, spierzchnięta skórę, natychmiast
przywraca jej uczucie miękkości. Ma delikatny, karmelowy aromat.
Moja opinia :
Od razu jak powąchałam ten balsam polubiłam go bardzo. Jest to jeden z moich ulubieńców. Jest doskonały na zimę i wtedy najczęściej go używam bo moje usta nie wyglądają za ciekawie. Zazwyczaj są suche i popękane. Ten balsam świetnie je nawilża. W 100 % zgadzam się z powyższym opisem.
Wad nie zauważyłam może jedynym szczegółem który mi przeszkadza to jest to, że nie jest on ani w sztyfcie ani nie posiada pędzelka. Choć z czasem można się do tego przyzwyczaić. Lub można sobie kupić pędzelek :)
Balsam z woskiem pszczelim z Avonu.Opis producenta :
"Poczuj delikatny dotyk wosku pszczelego. Uniwersalny balsam z woskiem
pszczelim wygładzi Twoje usta, odżywi suchą skórę łokci, wypielęgnuje
skórki wokół paznokci. Zawiera miód i witaminę E "
Moja opinia :
Nie ma tak charakterystycznego zapachu jak balsam karmelowy co niestety troszkę mi przeszkadza.
Jednak ten balsam ma swoje plusy : dobrze nawilża usta i daje uczucie delikatności. Nie wiem jak działa na suchą skórę łokci, ponieważ nie stosowałam i nie wiem jak pielęgnuje skórki wokół paznokci, ponieważ mam od tego odżywkę więc nie potrzeba mi balsamu :)
Podsumowanie :
Oba produkty są świetne. Ostatecznie wybieram karmelowe "jajeczko".Po pierwsze ze względu na zapach, który jest cudowny. A po drugie ze względu na jego właściwości. Jest również bardzo wydajny używam go nawet kilka razy dziennie a i tak nie widać, żeby się kończył ;)
I jak się Wam podobała notka ?A może ktoś z Was używał tych produktów?
Klara
nie używałam ich
OdpowiedzUsuńmam jajeczko <33
OdpowiedzUsuńw takim razie po karmelowe jajeczko sięgnę i ja:)
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ ♥
pozdrawiam:*
Ola
Używałam tego z Avonu i jestem zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńciekawe, na pewno po nie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam, do mnie. ;>
Nie używałam ani jednego, ani drugiego :c
OdpowiedzUsuńzostałaś otagowana :)
ja jeszcze nie miałam okazji użyć ani jednego ani drugiego :C zapraszam do mnie!
OdpowiedzUsuńŚwietna notka ! Dzięki bo mam straszne usta zwłaszcza zimą i chyba zdecyduję się na karmel :)
OdpowiedzUsuńI haven't used either. But a friend of mine had used oriflame and loved that balm! :)
OdpowiedzUsuńThanks for visiting my blog dear.
Do follow by GFC, Bloglovin' if you like! :)
FASHION PANACHE BLOG
Bardzo fajna recenzja, karmelowe jajeczko - pomyśle nad zakupem.
OdpowiedzUsuńa ja nadal będę używać tego z avonu, chociaż to "jajeczko" też jest kuszące :D
OdpowiedzUsuńfajna recenzja, produkty niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńfajny kolor tego 1 balsamu :)
OdpowiedzUsuńfajnie tu :)
ps. obserwujemy ? ;*
miałam to karmelowe <3
OdpowiedzUsuńja jestem wierna carmexowi;P
OdpowiedzUsuńChyba karmelowe. Musi pięknie pachnieć <3
OdpowiedzUsuńteż kiedyś zastanawiałam się nad kupnem tego produktu z Oriflame, po Twojej recenzji być może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMoja mama używa tego pierwszego, jest świetny. :D
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :) może obserwujemy? :P
OdpowiedzUsuńpewnie :)
UsuńI ja, maniaczka kosmetykowa, nie używałam ani jednego ni drugiego? Niemożliwe :P Zapowiada się ciekawy cykl postów. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńten karmelowy kiedys gdzies widzialam :) fajny jest.
OdpowiedzUsuńHello my lovеԁ one! I wish to sау
OdpowiedzUsuńthat this article is awesοme, nice written and cοme with аpprохimately all important infoѕ.
Ι ωould liκе to looκ morе posts like thіs .
Heгe iѕ my wеb pagе; fotografia portfolio