Jeszcze tylko jedna matura z angielskiego ustna i mam wolne :) Trochę mnie przeraża, bo nie wiadomo na jaki zestaw trafie. Mam nadzieję, że żadne planety ani narzędzia mi się nie trafią. Krótkie podsumowanie tego tygodnia : polski i matematyka okazały się dla mnie bardzo łatwe, ale angielski mnie sporo zaskoczył. Byłam przygotowana na pisanie o przyjęciu urodzinowym, pobycie w górach albo nad morzem itd. Zadanie z klubem mnie totalnie rozwaliło, coś tam naskrobałam ale nie wiem ile punktów mi za to dadzą. A Wam jak poszło tegoroczni maturzyści ? Co Was "zwaliło z nóg" ? A co było dla Was banalne ?
Zdjęcia z cudownych majowych 3 dni. Uwielbiam góry, wspinanie się na nie i podziwianie niesamowitych widoków.
mgła o 5 rano :) przez nią nie udało mi się zobaczyć wschodu słońca..
nie ma to jak pozostałości po pięknej zimowej wiośnie :)
przypadkowi wędrowicze, którzy pięknie wpasowali się w tło ;)
góry z trochę innej perspektywy :)
panorama chyba już ze szczytu
Klara
sliczne zdjecia:D
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:) Góry mają w sobie coś niezwykłego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili:)
No staram sie wiecej w notce opisywac, szczegolnie, ze nie pisze juz codziennie ;)
OdpowiedzUsuńPiekne widoki ^^
Kocham góry <3 Zapraszam na nowy post z dużą ilością zdjęć! Byłoby mi bardzo miło <3 Pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńŚliczne widoki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam krajobraz Bieszczad, jednak najładniej jest tam w okolicy września/ pazdziernika :)
OdpowiedzUsuńCudowne widoki!
OdpowiedzUsuńA co do matury z angielskiego,to na pewno dobrze Ci poszlo! :)
OdpowiedzUsuńAttractive part of content. I just stumbled upon your weblog and
OdpowiedzUsuńin accession capital to assert that I get actually loved
account your blog posts. Any way I'll be subscribing on your feeds or even I success you get entry to consistently rapidly.
My web blog :: tanie korepetycje