Phil Bosmans
Nareszcie zaczyna się coś dziać, szkoła nabiera tempa, oby tak dalej. Z dnia na dzień robimy więcej, ale za to mobilizacja do nauki angielskiego też dzięki temu wzrasta.
Do ćwiczeń każdego tygodnia dokładam kolejne 10 minut innego treningu z Mel B, więc z tygodnia na tydzień jest lepiej i wszystko staje się przyjemnością, nawet jak nie znajduje czasu w ciągu dnia, po 23 chętnie biorę się za ćwiczenia, super uczucie. Czasami mam wrażenie, że za dużo na siebie biorę, ale z drugiej strony cieszę się, że nie marnuje czasu tylko w 100 % go wykorzystuje.
Pokaże Wam moje kosmetyki do pielęgnacji włosów, które zadziałały u mnie cuda. Na początku jak tu przyjechałam to moje włosy nie mogły się przyzwyczaić do za miękkiej wody ( w Polsce miałam średnią ). Zaczęły wypadać, staly sie susze, strasznie podatne na puszenie się, a jak był wiatr i deszcz to później nie mogłam ich rozczesać, bo były strasznie splątane. Próbowałam rożnych sposobów, od olejków arganowych, po rożne wielofunkcyjne szampony i odzywki. Ale niestety nic mi nie pomagało. Nawet myślałam o tym, żeby skrócić moje włosy ,ale na szczęście postanowialam walczyć. I tak o to natchnęłam się na tą serię.
Krótka recenzja moich ulubieńców :)
Chyba pierwszy raz w życiu używalam wszystkich produktów z tej samej firmy, ba nawet serii. Zawsze odzywka byla z innej,a szampon z innej. Używam ich od grudnia i jestem bardzo z nich zadowolona. Spełniły wszystkie moje oczekiwania.
Plusy:
-zapach, coś cudownego, delikatny, lagodny
-dzięki temu, że zawierają keratynę, wlosy są delikatne, proste i miękkie w dotyku
- wlosy nie puszą się
- nareszcie nie mam problemu z rozczesywaniem ( mysle, że to też zasluga szczotki TT)
-wlosy zyskaly blask, nareszcie nie są matowe
- wydajność, wystarczy odrobina szamponu bo dość dobrze się pieni i rozprowadza na włosach
Pierwsze zdjęcie bylo robione przed rozpoczęciem używania tych produktów
tytuł posta genialny i dał mi do myślenia. czas będzie wprowadzić to w życie. ;)
OdpowiedzUsuńWidać naprawdę dużą zmianę :) Ja osobiście lubię produkty z Dove :)
OdpowiedzUsuńpiękny tytuł
OdpowiedzUsuńlubię tą markę, ale tej partii nie próbowała i chyba źle , bo z tego co czytam i widzę świetne są
OdpowiedzUsuńDobra recenzja :)
OdpowiedzUsuńmoże keidyś wypróbuję, powinni ci płacić za reklamę namówiłaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńklik
ale plusów, ze zdjęć widzę że tak się nie puszą ;) i wgl. fajnie wyszłaś, a włosy masz długie i takie ciekawy kolor ;) ćwiczysz z Mel? ja chcę zacząć ;)
OdpowiedzUsuńmarki tych kosmetyków nie znam, ale moje perełki są z avonu ;)
Tak, ćwiczę z Mel B- trening na nogi (10 min), trening na brzuch (10 minut) trening na pośladki (10 min) a i jeszcze 5 minutową rozgrzewkę :)
UsuńPowodzenia dalej w cwiczeniach, dobrze ze sie nie zniechęciłas :D
OdpowiedzUsuńale masz długie włosy! :)
OdpowiedzUsuńmoje włosy bardzo lubią gliss kur :)
Świetny blog. :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
http://msunseenxo.blogspot.com/
podziwiam cie ze chce ci sie tak pozno cwiczyc
OdpowiedzUsuńja o tej godzinie to sie na trugi boczek odwracam :P
A u mnie wręcz przeciwnie, nikomu nic się nie chcę ze względu na to, że zaczynam już ferie :D
OdpowiedzUsuńA u mnie wręcz przeciwnie nikomu nic się nie chcę, ze względu na to, że ferie zaczynam 18 ;d
OdpowiedzUsuńMAsz cudne włosy ♥
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Nika ♥
niikablog.blogspot.com
uzywam tej odrzywki w sparayu od lat i ja uwielbiam!
OdpowiedzUsuńxxo
A ja mam strasznego lenia i nie chce mi się uczyć niestety ;/.,
OdpowiedzUsuń♥blog-klik♥
Moja "pielęgnacja" włosów ogranicza się do używania szamponu :)
OdpowiedzUsuńOj, ładne masz te włoski ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego z tych kosmetyków, ale patrząc na Twoje włosy, widać że Ci służą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)