środa, 29 lipca 2015

Odwaga to zdolność do konfrontacji z marzeniami.


Leo Rosten
 
A dzisiaj trochę o mojej skromnej pielęgnacji włosów :)

 
Nie jestem typową włosomaniaczką, która nakłada tysiące rzeczy na włosy, próbuje wszystkich nowości które pojawiają się na rynku, ma od groma szamponów, używa olei do włosów, masek, wcierek i innych specjałów. Codziennie mierzy włosy i sprawdza czy urosły, jak widzi, że gdzieś na
końcówkach zaczynają się zniszczenia, biegnie do fryzjera po ratunek. Nie suszy, nie prostuje, ciągle nosi związane bo przeczytała w gazecie, ze rozpuszczone są bardziej podatne na uszkodzenia. Nie farbuje, bo nie chce zaszkodzić i robi wszystko, żeby pojawiły się "baby hair". Jest przejęta każdym włosem, który jej wypadnie i zaniepokojona tym faktem.


Może nieco wyolbrzymiłam poszczególne czynności, ale dzięki temu będziecie mieć kontrast.
Tak wiec u mnie, pielęgnacja wygląda następująco:
Używam dwóch szamponów, na pierwsze mycie zazwyczaj jakiś lekki do włosów normalnych, a na drugie mocniejszy typu nawilżający bądź objętościowy. Potem jakas odzywka na 2 min i tyle. Włosy myje co 3-4 dzień, zawsze rano, susze chłodnym nawiewem i na mokre nakładam olejek stylizacyjny i w czasie suszenia czasami czesze włosy Tangle Tanzer, co powoduje ze mam proste włosy. Ciągle chodze w rozpuszczonych bo nie lubię zwiazywac, czasami zrobię jakiegoś koka albo warkocza ale to bardzo rzadko. Nic szczególnego nie robię, a włosy rosną i rosną i z roku na rok są coraz dłuższe :)
W razie pytań piszcie, chętnie odpowiem.
 





 Klara


14 komentarzy:

  1. czasem im mniej tym lepiej. ładne masz włosy i niejedna dziewczyna może Ci pozazdrościć. ja swoje zniszczyłam kiedyś mocno prostownicą i tak naprawdę do dziś mam tego skutki, mimo że pielęgnuję je odpowiednio itp. potrzeba czasu, chociaż sama się zastanawiam czy nie wrócić do takiej zwykłej pielęgnacji, czasami włosy wolą odpocząć.. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne masz włosy :) Ja nie mam cierpliwości do pielęgnacji. Po prostu je myję, a czasem nałożę jakąś odżywkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz piękne, długie włosy :)) Zapraszam na nowy post, pełen zdjęć ♥ Pozdrawiam
    bitherphobia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale długaśne włosy, chciałabym osiągnąć taką długość i nawet zapuszczam włosy, lecz nie rosną za szybko :( Twoje włosy są piękne zawsze o takich marzyłąm :*

    Obserwujemy? Jeśli tak zacznij i napisz u mnie :*
    Czy mogłabyś poklikać u mnie w linki i baner z LUCLUC?
    http://infinityyoung01.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. bez odwagi nie osiągnie się nic w żywocie;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Długaśnie masz te włosy! ;) Moje są o połowę krótsze, ale ja podobnie jak Ty nie nadużywam kosmetyków do pielęgnacji ;) Myję codziennie wieczorem, nawet nie suszę, jedynie szczotkuję i idę spać :D To nic, że codziennie rano układają mi się inaczej :D Jeszcze raz na 3 miesiące sama sobie je podcinam, bo nie ufam fryzjerom, a wiadomo - końcówki się niszczą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekny blog i piekne zdjęcia a ja zapraszam do mnie http://angelikao-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. ale masz włosy piękne! pozazdrościć:)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  9. W tamtym roku miałam włosy podobnej długosci.
    Ja słyszałam, ze jak są zwiazane to się łamią. ;) Ale ile info chodzi o włosach to koniec. Ja nigdy nie chodzę w rozpuszczonych, chyba że śpię. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Też chce takie długie, zdrowe włoska! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniałe masz te włoski kochana!!!:):*:*

    OdpowiedzUsuń
  12. Masz naprawdę świetne włosy! Długie i wyglądają na zadbane. Ja niestety do takiej długości nie dała bym rady, lubię mieć włosy do ramion, moze trochę dłuższe, w takich mi najlepiej :) Moze ze względu na to, że jestem leniem i nie chce mi się o nie dbać, a niestety mam dosyć kapryśne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Masz imponująco długie włosy!

    OdpowiedzUsuń
  14. ale masz długie te włosy! :D

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się,że jesteś. ;*
Zostaw po sobie ślad.
Za każdy komentarz bardzo dziękuje !