niedziela, 7 maja 2017

W każdym nor­malnym człowieku tkwi sza­leniec i próbu­je wy­dos­tać się na zewnątrz.

Ter­ry Prat­chet

Wczorajszy dzień zaczął się zwariowanie, przed wyściem na autobus do pracy okazało się, że nie mam kluczy od mieszkania bo zostały w aucie, a Sebek z rana pojechał do pracy, więc pierwsza moja myśl była, że po prostu wyjdę i zablokuje drzwi, ale później sprawdziłam i okazało się, że Sebek zamknął je od zewnątrz i żeby je otworzyć potrzeba klucza, którego oczywiście nie miałam. Do rozpoczęcia pracy zostało mi 30 minut i pomyślałam przez chwilkę, że mogę napisać do właścicielki jaka jest sytuacja, ale później z tego zrezygnowałam (ah ta moja duma) i szybko wpadłam na pomysł, że mogę skoczyć z pierwszego piętra i minimalnie się spóźnić, ale i tak ja otwierałam księgarnie, więc nie miało to zbyt wielkiego znaczenia. Więc przystąpiłam do realizacji planu, wzięłam krzeslo, żeby móc jakoś zejść z drugiej strony barierki, bo jedną nogą tylko dosięgałam, a nie chciałam spaść, najpierw rzucilam moją torbę z rzeczami, a potem skoczyłam, W tej adrenalinie pobiegłam na autobus i pojechałam do pracy. Dopiero w księgarni, zaczęłam cierpieć z bólu , moja lewa strona całego ciala strasznie mnie bolała (może dlatego, że jak wylądowałam, to cały ciężar niechcący przełożyłam na lewą stronę). Póżniej wieczorkiem na szczęście Sebuś zrobił mi masaż i od razu mogłam normalnie funkcjonować. Jeszcze tylko boli mnie kark, ale zrobię jakieś ćwiczenia rozciągające i powinno być ok.

I tak niechcący nieświadomie spełniłam swoje marzenie z dzieciństwa, chciałam skoczyć z balkonu i się udało. Oczywiście nie zdawałam sobie sprawy z tego, że może mi się coś stać, albo że mogę sobie coś zrobić, bo ja najpierw robię, a potem myślę, po za tym czas mnie gonił więc i tak nic lepszego bym nie wymyśliła.

Obiecany przepis na zdrowe muffinki, przepis znaleziony w internecie tylko przeze mnie nieco zmieniony, ale podlinkuje oryginalną wersję klik  Bardzo szybkie w wykonaniu i rewelacyjne :)

Składniki :

  • 3 jajka
  • 1 szklanka + 1 łyżka płatków owsianych (120g)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia)
  • 2 dojrzałe banany (ok. 250g miąższu)
  • pół łyżeczki cynamonu
  • 100 g borówek bądź truskawek lub innych owocow
  • 2 łyżeczki kakao 

Przygotowanie :
  1. Piekarnik nagrzać do 180C.
  2. Wszystkie składniki zmielić blenderem na gładką masę.
  3. Foremki muffinkowe wypełnić masą. 
  4. Piec przez 20-25 minut aż będa zarumienione ( mi wystarczyło 20)

Mi wyszlo 12 muffinek :)

 z borówkami :)

z truskawkami i cukrem pudrem :)


Klara

14 komentarzy:

  1. Przepysznie wyglądają ♥️

    OdpowiedzUsuń
  2. Poysłowa jesteś ;D Ja niby pierwsze piętro, ale to tak wysokie budownictwo, że nie miałabym szans na takie wyjście haha.
    Dobrze, że nic więcej sobie nie zrobiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam :) Uwielbiam wszystko z płatkami owsianymi :))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. kupiłaś mnie tymi muffinkami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Powiem Ci odważna jesteś.ja nie wiem co bym zrobiła ale na pewno bym nie skoczyła. Mufinki wyglądają smakowicie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, że nic Ci się nie stało . Ale spełnione odhaczone marzenie :)
    Ależ pysznie wyglądają musze spróbować zrobić :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejku...dobrze, że nic Ci się nie stało. Masz szalone pomysły ;)
    Muffinki wyglądają pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze, że udało Ci się uniknąć poważniejszych problemów. Mogłaś np. skręcić kostkę.
    Muffinki wyglądają baaaardzo apetycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. O kurde, ale przygoda!! :D
    Dobrze, że nic nie złamałaś :)

    Fajnie z ta pogoda masz, u nas było chwile słońce tylko, ale mam wielką nadzieję, że wiosna nas zaskoczy! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Oczywiście , kilka razy w tygodniu powstaje nowa porcja :)

      Usuń

Cieszę się,że jesteś. ;*
Zostaw po sobie ślad.
Za każdy komentarz bardzo dziękuje !