Susan Wiggs
Życie mnie całkowicie pochłonęło, nie wiem jak przeżyłam ostatni tydzień,szczególnie sobotę gdzie byłam w pracy na trzech zmianach, rano w sklepie, po południu 5 godzin w księgarni, a wieczór znów w supermarkecie. Także był hardcore. I znów mam dwie prace, historia lubi się powtarzać, na szczęście dostałam lepsze zmiany więc będę chodzić tylko na wieczorną zmianę, bo tak to miałam ranki i wstawanie o 4:30 dwa dni, a 3 zmiany wieczorem, także teraz będe się mogła wyspać nareszcie :)
W collegu wszystko dobrze, egzaminy zacznają mi się od 14 maja, więc jest sporo czasu na rozłożenie powtórek i spokojne przygotowanie się, a potem będzie o wiele luźniej, bo zostaną do pisania tylko raporty. Jeszcze 7 tygodni i koniec roku collegowego.
Z racji tego, że dawno mnie tu nie było, wstawię piękne wiosenne zdjęcia, które zrobiłam w pewną słoneczną sobotę. Uwielbiam takie klimaty. W Polsce wszyscy mają majówkę, a mnie długi weekend już w tym tygodniu, w niedzielę jedziemy do ogrodu, który jest otwarty tylko raz do roku, a w poniedziałek moja mama ma urodziny, także będzie się działo.
Klara