Natasza Socha
5 dni które minęły zdecydowanie za szybko. Ale było warto nawet na tak krótko lecieć do Polski.
Głównym celem było zarejestrowanie małżeństwa w Polsce (bo braliśmy w Szkocji) , zmiana mojego nazwiska oraz wyrobienie nowych dokumentów, ale oczywiście jak jesteśmy w Polsce to staramy się jak najwięcej ludzi odwiedzić i tym razem również tak było. Wypożyczyliśmy auto, więc byliśmy mobilni, niezależni i mogliśmy wszędzie pojechać,gdzie tylko chcieliśmy. Przylecieliśmy na lotnisko w Szczecinie, a odlatywaliśmy z Wrocławia. Pierwszy raz byłam na tych lotniskach i powiem Wam, że bardzo spodobało mi się szczególnie lotnisko we Wrocławiu, jest bardzo nowocześnie urządzone i przytulne. Pomimo dwugodzinnego opóźnienia na lotnisku w drodze powrotnej i tak będę miło wspominać ten wyjazd.
I piękna wiosna jest w Szczecinie, nie mogłam się powstrzymać od sfotografowania tych pięknych kwiatów, cudownie to wszystko wygląda.
Ja jeszcze w Szczecinie nie byłam:-(
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach widać, że trafiliście piękną pogodę, świetnie!
Prześlicznie wyglądacie :) i cudownie widzieć wszystkie te kwiatuszki, które się budzą do życia. U mnie czereśnia za oknem jeszcze nie ubrała się w białą suknię, ale cierpliwie czekam na ten moment:)
OdpowiedzUsuńWidać, że kwitniecie. Szkoda, że pobyt w Polsce nie mógł być dłuższy, ale dobre i to. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńTrafiliście w najlepsza pogodę :D
OdpowiedzUsuńO proszę, mam nadzieję, że następnym razem pobyt w Polsce będzie dłuższy. Nigdy nie byłam w Szczecinie ani we Wrocławiu, ale chętnie bym sie tam wybrała.
OdpowiedzUsuńO mamo, rzeczywiście piękne te krokusy :O
OdpowiedzUsuńJakie piękne wiosenne zdjęcia! Świetna pogoda się Wam udała :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam właśnie że w Polsce przepiękna wiosna! Tak bardzo zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńW kwestii lotnisk się nie wypowiem, bo byłam tylko na jednym i nawet z niego nigdzie nie odlatywałam. Kwiaty wyglądają pieknie! Widać, że trafiliście na idealną pogode. Skoro i tak musieliście przylecieć, to dobrze, że staraliście się jak najwięcej ludzi odwiedzić i jak najwięcej być.
OdpowiedzUsuńMy braliśmy ślub w Polsce, ale te formalności to po prostu tragedia. Wszystko musieliśmy załatwiać sami i po każdą pierdołę musieliśmy lecieć do kraju, to był wtedy uciążliwy rok.
OdpowiedzUsuńKlaro zapraszam Cię na mój nowy blog: https://niewydeptanescieezki.blogspot.com Wrócę tu niebawem aby przeczytać powyższy post :)
OdpowiedzUsuńTakie odwiedziny to super sprawa, można pozałatwiać ważne sprawy i jeszcze odwiedzić bliskich!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
super,że pogoda Wam dopisała podczas pobytu w Polsce ;)
OdpowiedzUsuńW Szczecinie ostatnio jestem często ale to dlatego że ciagle tam mam jakieś badania i zabiegi, więc to nic przyjemnego. Ale Szczecin mimo wszystko jest świetny:)
OdpowiedzUsuńnie ma jak takie powroty do kraju, piekne zdjęcia kwiatów kochana
OdpowiedzUsuńSzczecin jeszcze mam pzred sobą...W sumie można byłoby się wybrać, bo mieszka tam rodzina Męża. Super wyglądacie. Świetnie, że udało się odwiedzić bliskich i pozałatwiać parę spraw
OdpowiedzUsuń