piątek, 28 sierpnia 2020

Życie ma w sobie tę cudowną,a zarazem okrutna właściwość,że zawsze toczy się dalej.Cokolwiek by się stało.

 Agata Kołakowska


I mamy koniec sierpnia. Miesiąc, który przeleciał mi wyjątkowo szybko. Dużo się w nim działo, czasami za dużo, ale było cudownie choć niestety zaniedbałam bloga i nie udało mi się wrócić do regularności jak planowałam. Czasami były tygodnie, że wychodziłam rano z domu, przychodziłam wieczorem, szybki prysznic i spać. Teraz mogę trochę zwolnić, co prawda nie wiem na jak długo, ale powoli zaczynam wracać do normalnego tempa.

Moja wakacyjna praca w księgarni w tamtym tygodniu się skończyła, nie wiem kiedy 6 tyg mi przeleciało. Właściciele wrócili z urlopu wiec wracam do pracy tylko w soboty i z racji tego, że w tym roku nie ide do collegu bo skończyłam mój kierunek to jak wiecie szukam pracy. Szczerze to myślałam, że bedzie o wiele łatwiej dostać się do jakiegoś przedszkola, ale niestety w moim mieście w publicznym nie ma juz miejsc, bo przez pandemie praktycznie wszystkie były zamkniete i mimo tego, że w jakoś na początku sierpnia je otworzyli to ofert pracy brak. Rozważałam też prywatne, ale niestety też ciężko coś znaleźć. Dużo ofert jest w innych miastach, ale nie uśmiecha mi się jechać 1.5 h do 2 w jedną strone, bo wiem, że na tygodniu już w ogóle nie będę mieć życia, a nie chce żyć od weekendu do weekendu. Więc myślę, że znajdę sobie jakąś inną pracę, a najwyżej za rok bądź dwa będę próbować dostać się do przedszkola.Staram sie myśleć pozytywnie i mam nadzieję,że najpóźniej w połowie września będę gdzieś na pełnym etacie.

Pogoda u mnie istnie jesienna, nawet z niektórych drzew zaczęły już spadać liście, wiec niedługo trzeba będzie zrobić małą wymianę i zamiast letnich rzeczy pojawią się swetry i ciepłe bluzy. Może w tym roku kupie sobie krótkie kalosze, bo moje długie zostały w przedszkolu co mialam praktyki, więc raczej ich nie odzyskam (o ile ich nikt nie wyrzucił) wiec pewnie za jakiś czas czeka mnie mały zakup. Ciekawa jestem jaka pogoda będzie u mnie w Szkocji we wrześniu, czy znów będzie sezon ulew czy może jednak słońce się pojawi.

A tymczasem zostawiam Was ze zdjęciami z ostatniej wycieczki z moja koleżanką i pięknymi Szkockimi krajobrazami. A na dole czeka na Was mały vlog. Z tej wyprawy mam nadzieje, że pojawi się w następnym poście bo mam mały poślizg i jeszcze nie ogarnęłam materiału.








Klara

czwartek, 13 sierpnia 2020

Kto raz się nauczy, jak szukać powodów do radości, potem widzi je wszędzie.

 Krystyna Mirek


I mamy prawie połowę sierpnia i najpiękniejsze lato w Szkocji w tym roku. Nie mogę uwierzyć, że od tygodnia jak nie dłużej termometr pokazuje ponad 20 stopni, a wczoraj było nawet 27 stopni. Cieszę się, że kończę prace o 16 więc mogę wykorzystac niesamowitą pogode, wybrac się spontanicznie na paare godzin z mama nad ocean, pojechac do parku na siatkówkę lub po prostu wybrac się na wycieczkę hulajnogą.

Mam to niesamowite szczęście, ze mieszkam niecala godzinke pociagiem od oceanu więc mogę cęsto tam bywać, choc teraz niestety przez cala pandemie rozklad jazdy transportu publicznego jest mocno ograniczony, wiec na zachod moze uda mi sie pojechac dopiero jak naprawia nam auto. Ale w kazdej sytuacji trzeba widziec plusy wiec ciesze się, że nie musze jechac daleko żebym była nad woda.

Dzisiaj kolezanka zabiera mnie autem nad ocean i z niej dzieciaczkami jedziemy na plaze, więc w tym tygodniu będę nad oceanem dwa razy, a jak mi sie uda pojechac z mama w niedziele to bede trzy. Znów prowadze bardzo aktywne życie i więcej mnie nie ma w domu niz jestem, ale ogromnie sie ciesze, że mogę podrózowac i mimo tej całej sytuacji dobrze wykorzystywac czas. Teraz korzystajac z tego, że czekam na kolezanke pisze do Was posta, mam nadzieje ze jutro uda mi sie zlozyc filmik albo nawet dwa wiec w nastepnym poscie wam wkleje.

A dzis zdjęcia z oceanu, widoki fotografowałam ja, a moja mama fotografowala mnie.







Klara

czwartek, 6 sierpnia 2020

Zrobienie jednej rzeczy inaczej niż zwykle może zapoczątkować łańcuch pozytywnych zmian.

Sam Horn

Witam Was w końcówce pierwszego tygodnia sierpnia. Ostatnio byłam tu jakoś pod koniec lipca i powiem Wam, że sporo się pozmieniało. Myślę, że największą zmianą blogową jest to, że interfejs wygląda zupełnie inaczej więc musze się do tego przyzwyczaić i to znak, że musze tu zacząć bywać cześciej bo ostatnio jakoś więcej mnie nie ma niż jestem. Ale jest cudownie, od razu po pracy jadę na siatkówkę, po 22 jestem dopiero w domu, później robię rozciąganie, prysznic i spać. Najchętniej chodziłabym na siatkówkę codziennie, ale nie chcę tez zaniedbywac męża więc staram się znajdywać złoty środek, choć najchętniej byłabym w dwóch miejscach jednocześnie. 

Auto dalej w naprawie na szczęście ubezpieczalnia zdecydowała, że pomimo tego, że naprawa jest bardzo droga to nam naprawi za praktycznie 1/3 tego co mieliśmy zapłacić więc super, bo nie będziemy musieli sporo inwestować w to auto. Teraz tylko pytanie kiedy uda im się je naprawić, ale najważniejsze, że nie musimy na szybko myśleć nad kupnem innego.

Sezon siatkówkowy zaczął mi się na dobre z czego bardzo się cieszę, bo jak wiecie uwielbiam ten sport i jestem przeszczęśliwa, że mam niesamowitych znajomych (większość mężczyzn) z którymi nie dość, że jest śmiesznie to do tego mimo tego, że jestem najmłodsza nigdy nie poczułam, żeby traktowali mnie z góry więc to ogromny plus. I powiem Wam, że jakoś z chłopakami gra mi się o wiele lepiej niż z dziewczynami i chyba pierwszy raz w moim życiu mam więcej kolegów niż koleżanek, więc bardzo ciekawie. 

W niedzielę mamy turniej siatkówkowy, oczywiście nie oficjalny wiadomo dlaczego, ale na szczęście mamy super miejscówkę więc mamy nadzieję, że nikt się nie przyczepi. Mam nadzieję, że w tym roku pogoda lepiej nam dopisze, bo w tamtym roku cały dzień lało więc musieliśmy grać w deszczu i było ciężko, bo nie dość,że na trawie zrobilo się bloto to do tego piłka się ślizgała i nie było nad nią kontroli.\

Pod koniec lipca mieliśmy Jacka na tydzień wiec fajnie było obserwować jak Garfield próbuje się z nim dogadać. Na koniec posta wstawiam Wam krótki vlog :)


Klara