czwartek, 6 sierpnia 2020

Zrobienie jednej rzeczy inaczej niż zwykle może zapoczątkować łańcuch pozytywnych zmian.

Sam Horn

Witam Was w końcówce pierwszego tygodnia sierpnia. Ostatnio byłam tu jakoś pod koniec lipca i powiem Wam, że sporo się pozmieniało. Myślę, że największą zmianą blogową jest to, że interfejs wygląda zupełnie inaczej więc musze się do tego przyzwyczaić i to znak, że musze tu zacząć bywać cześciej bo ostatnio jakoś więcej mnie nie ma niż jestem. Ale jest cudownie, od razu po pracy jadę na siatkówkę, po 22 jestem dopiero w domu, później robię rozciąganie, prysznic i spać. Najchętniej chodziłabym na siatkówkę codziennie, ale nie chcę tez zaniedbywac męża więc staram się znajdywać złoty środek, choć najchętniej byłabym w dwóch miejscach jednocześnie. 

Auto dalej w naprawie na szczęście ubezpieczalnia zdecydowała, że pomimo tego, że naprawa jest bardzo droga to nam naprawi za praktycznie 1/3 tego co mieliśmy zapłacić więc super, bo nie będziemy musieli sporo inwestować w to auto. Teraz tylko pytanie kiedy uda im się je naprawić, ale najważniejsze, że nie musimy na szybko myśleć nad kupnem innego.

Sezon siatkówkowy zaczął mi się na dobre z czego bardzo się cieszę, bo jak wiecie uwielbiam ten sport i jestem przeszczęśliwa, że mam niesamowitych znajomych (większość mężczyzn) z którymi nie dość, że jest śmiesznie to do tego mimo tego, że jestem najmłodsza nigdy nie poczułam, żeby traktowali mnie z góry więc to ogromny plus. I powiem Wam, że jakoś z chłopakami gra mi się o wiele lepiej niż z dziewczynami i chyba pierwszy raz w moim życiu mam więcej kolegów niż koleżanek, więc bardzo ciekawie. 

W niedzielę mamy turniej siatkówkowy, oczywiście nie oficjalny wiadomo dlaczego, ale na szczęście mamy super miejscówkę więc mamy nadzieję, że nikt się nie przyczepi. Mam nadzieję, że w tym roku pogoda lepiej nam dopisze, bo w tamtym roku cały dzień lało więc musieliśmy grać w deszczu i było ciężko, bo nie dość,że na trawie zrobilo się bloto to do tego piłka się ślizgała i nie było nad nią kontroli.\

Pod koniec lipca mieliśmy Jacka na tydzień wiec fajnie było obserwować jak Garfield próbuje się z nim dogadać. Na koniec posta wstawiam Wam krótki vlog :)


Klara

17 komentarzy:

  1. Siatkówka jest super, kiedyś grałem codziennie a dziś to wspomnienia jak i z piłką nożną.

    OdpowiedzUsuń
  2. ..super, że chodzisz na siatkówke (bardzo lubię) i masz z tego tak ogromne zadowolenie!
    ..fotki Garfielda i Jacka są kapitalne.. a vlog fantastyczny! ..z ogromną przyjemnościa oglądałam przepiękne zakątki, niezwykły wodospad i prześliczne kwiaty - cudnie tam jest ;)
    ..ciekawa jestem jak się potoczy 'zaprzyjaźnienie' psa z kotem ? ;)
    ..uśmiechałam się, jak opowiadałaś o zabawnej sytuacji, kiedy to 6 latek uczy Cię grać w szachy, objaśniając zasady i jeszcze daje Ci wygrać, abyś się zraziła ;p
    - uwielbiam szachy <3

    - pozdrawiam Cię Klaro najserdeczniej :)



    OdpowiedzUsuń
  3. ps.

    ..oczywiście miało być 'nie', 'abyś się nie zraziła' ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Your pets are so cute!

    xoxo
    Lovely

    http://mynameislovely.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Tyle radości i optymizmu bije z Twojego wpisu i vloga, że od razu humor mi się poprawia:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja do siatkówki zawsze miałam dwie lewe ręce 😊 piękny kotek na zdjęciach 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie, że masz takie zamiłowanie do siatkówki :D
    Ja lubię ten sport, ale zdecydowanie bardziej wolę badmintona :D
    Uroczy kociak :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj ja to jestem niestety ze sportem na bakier ;) Chociaż i tak się cieszę, że w końcu wyrobiłam sobie lepsza kondycję i jeździmy na dłuuugie wycieczki rowerowe :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super ze naprawia auto . Podziwiam pasje d siatkówki mnie zniechęcili do tego sportu na studiach jak i w szkole . Cudne zwierzaki

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale bym sobie pograła w siatkówkę. Ja nie może przyzwyczaić się do tego nowego interfejsu. Zwierzaki są przepiękne ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne zdjęcia. :))) Ja mam jeszcze starą wersję bloga, nowa mnie przeraża, ale jakoś ją ogarnę. hehe Czuć na maksa Twoja miłość do siatkówki, pasję i fajnie się to czyta. Ja to zawsze wolałam z facetami się kumplować, bo też chyba ze mnie taka bardziej chłopska baba, nie chyba, a tak zwyczajnie jest. hihihi :D Cieszę się, że tak fajnie spędzasz czas i mogę poczuć Twoją radość. Pozdrawiam cieplutko. :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrze jest mieć pasję, która pozwala na relaks i spędzenie czasu w miłym towarzystwie.
    Garfiego niezmiennie zachwycający:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dawno nie grałam w siatkówkę. A nowy interfejs Bloggera mnie dobija.

    OdpowiedzUsuń
  14. Cześć :) Ciekawie sobie zycjesz-masz czas na pasję, zwierzeta i ludzi :) To prawdziwe i wspaniałe. Ciekawy vlog.
    Ja jestem wielką miłośniczką Nordic walking z kolei :)
    Pozdrawiam, Pola

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana
    Z przyjemnością przeczytałam, obejrzałam co u Ciebie, a jest dobrze😀🧡🌼
    Serdeczności zostawiam na kolejne udane letnie dni🌳🌲💛🌞🍰☕🙋‍♀️🌻

    OdpowiedzUsuń
  16. Dobrze, że uda Wam się nie tak dużo zapłacić <3
    PS. Miło mi się Ciebie słucha, czekam na więcej filmików hehe
    Stres na pierwszych filmikach jest normalny, nie martw się, bo masz serio taakiii przyjemny głos ajajaj
    Ja gralam w szachy kilka razy w życiu, więc też za bardzo nie umiem grać.
    PS. Fajny śmiech na końcu xD

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się,że jesteś. ;*
Zostaw po sobie ślad.
Za każdy komentarz bardzo dziękuje !