Podsumowanie Wakacji 2012

Wpadłam na pomysł, żeby w jednej,  góra 2 notkach podsumować tegoroczne wakacje. Było świetnie i mam nadzieję,że będę dalej utrzymywać kontakt z osobami, które poznałam :)  Mam także nadzieje, że niebawem się z nimi spotkam ;) Następna część pojawi się gdy wrócę z województwa Podkarpackiego.

1. Mój hit wakacyjny 2012 to - Gofry na patyku. Zaskoczyły mnie, gdy tylko je zobaczyłam. I powaliły mnie smakiem, kiedy je spróbowałam.

2. Ulubiona piosenka, która będzie mi się kojarzyć z tymi wakacjami to Loreen- Euphoria. Od razu jak po raz pierwszy ją usłyszałam w radiu wpadła mi w ucho. Najbardziej spodobał mi się refren, który mam ustawiony jako dzwonek w telefonie :)

3. Najśmieszniejsze zdjęcie wykonywane w ekstremalnych warunkach. A dokładniej przez samowyzwalacz na barierce od mostu.

4.Niesamowity widok na który mogę ciągle patrzeć i nigdy mi się nie znudzi. Jezioro Niegocin w Giżycku.

5. Teledysk, który wzruszył mnie do łez. I płakałam na nim razem z Asią, gdy u niej nocowałam.

Podkarpackie ! :)

Jest to automatyczna notka, miejmy nadzieję, że się doda. Teraz prawdopodobnie jadę samochodem na obóz do województwa podkarpackiego niedaleko Rzeszowa. Oj czeka mnie kilka godzin jazdy, ale w takim towarzystwie można jechać wszędzie <3 Pozdrawiam Asię, Daniela i Tymka :D I nie ważcie się kręcić filmiku ani robić nam zdjęć jak śpimy (choć to bardzo rzadko jest spotykane, że się zmęczymy) !  Wracam 3 września. I wtedy dopiero pojawi się nowa notka.
A tymczasem dodaje zdjęcia niedawno odnalezione w moich folderach ;) Z Żanetą ;D Niestety naszych twarzy nie widać, ale i tak bardzo podobają mi się te zdjęcia.

 nie ma to jak fotki z samowyzwalacza ! ;) Lubię to niebo <3

haha ;D

Klara

Kaczuszki ;)

 Na dworze pochmurno i szaro, ale jakoś jest mi to obojętnie. Od rana mam super humor bo poszłam spać o 3 a wstałam o 12 ;) Trzeba wykorzystać te wakacje. A tymczasem dodaje zdjęcia kaczuszek, które pływały sobie nad zalewem.

Klara

Sun :)

Jeah ! ;) Nareszcie znaczna poprawa pogody, ale miałam dzisiaj smile na twarzy jak mnie obudziły promienie słoneczne :) I tak ciepło jak dzisiaj ma być do końca wakacji ! Mam nadzieje, że właśnie tak będzie ! ;)
Kupiłam sobie modelinę i mam nadzieję, że uda mi się coś fajnego z niej wykombinować :)

 

Klara 

Kurozwęki :)

W sobotę w ubiegłym tygodniu, gdy byłam u Asi odwiedziłyśmy Kurozwęki tzw. pałac z bizonami. Było tam też mini zoo, labirynt z kukurydzy, zjazd linowy i plac zabaw a mianowicie huśtawki, które mega wysoko dały się rozbujać :) Zdjęć mam mało, ponieważ zapomniałam wziąć mojego aparatu i zdjęcia robiłam telefonem komórkowym.  Było świetnie ;) Województwo świętokrzyskie jest piękne, szkoda, że tam nie mieszkam.

 śliczny koń, który do nas podszedł, żebyśmy go pogłaskały :)

 osiołek, który prawie zabrał kanapkę Tymkowi :)

 pole słonecznikowe na końcu labiryntu :)

labirynt widziany z lotu ptaka :)

w labiryncie z kukurydzy :)

Klara

Powrót ;)

Wróciłam wczoraj, ale byłam tak zmęczona podróżą, że nie dałam rady ogarnąć zdjęć ani napisać nowego posta. U Asi było świetnie. Noce filmowe i kabaretowe, a w upalne dni ochłoda na basenie, zalewie i fontannie. Ale ten czas szybko leci. W sobotę mieliśmy wycieczkę do Kurozwęk (będzie osobna notka) , a w niedziele pojechałam z wujkiem odwieźć Asię na obóz do Jaworzna, do którego jechaliśmy 3 godziny, a wracaliśmy 3,5. :)

nocą fontanny są podświetlane i co kilka minut świecą się na inny kolor :)

Zabieram się za czytanie i komentowanie Waszych blogów ;)

Klara