List do Filipian 4:13
Zostałam nominowana przez Monikę do pisania przez 7 postów wersetów z Pisma Świętego, więc biorę udział w tym wyzwaniu i przez jakiś czas, na górze w tytule będą się pojawiać wersety w dwóch językach : polskim i angielskim, które są moimi ulubionymi i którymi chcę się z Wami podzielić. Tak więc, jako, że mam kogoś nominować, nominuje Lennyk. :)
U mnie szykują się ogromne zmiany, aż mi się łezka w oku kręci, gdy o tym pomyślę. Praca w sklepie z książkami, prasą, zabawkami, kosmetykami dobiega końca już 29 sierpnia i to będzie mój ostatni dzień. A już się przyzwyczaiłam, będzie mi brakowało ludzi, którzy do mnie przychodzą, szczególnie stałych klientów z którymi super mi się porozumiewało, nie zawsze było kolorowo, wiadomo co człowiek to charakter, ale wiele dobrego mogłam się nauczyć. I nie ważne czy to była osoba młoda czy w starszym wieku. Będzie mi brakowało tekstów ludzi, mojego powstrzymywania śmiechu przy kliencie, a potem jak wychodził to mogłam wybuchnąć z radości. To był naprawdę dobry czas i gdyby nie fakt, że od 31 sierpnia zaczyna mi się college, to pewnie jakiś czas bym jeszcze została.
Ale trzeba ustąpić miejsce innym doświadczeniom. Coś musi się skończyć, żeby coś nowego się zaczęło.
A teraz ciekawe rozmowy, których byłam świadkiem :
Sytuacja 1 :
Mała dziewczynka ok. 3 latka wskazuje na kosz z rzeczami i pyta :
-mamo co to jest to kolorowe cosie?
-to bibuła - odpowiada mama
Sytuacja 2 tzw. Suchar Dnia :
Do sklepu przychodzi małżeństwo w średnim wieku i szukają prezentu na 18 dla syna,
i w pewnym momencie oglądając zestawy z kieliszkami
pani mówi : - szukam czegoś z jajem.
A na to facet odpowiada : To kup mu kurę
(chwilowa cisza)
A ona na to z ironią i oburzeniem :Ah te twoje poczucie humoru
Sytuacja 3:
Mama ogląda gazety a jej synek (ok.4 lat) mówi, że chce zabawkę i ze smutną miną patrzy na nią i mówi :
-Jak mi nie kupisz tego samochodu to będę płakał i zaczyna udawać, ona na to z poważną miną :
-Nie rób siary
Sytuacja 4 Suchar Dnia :
-Czy jest gazeta "Nie"- pyta się mnie pan
-A ja z lekkim zastanowieniem i zmieszaniem odpowiadam : Chyba nie.
Sytuacja 5 Suchar Dnia :
-Po co tu jesteśmy? - pyta ok. 6 letnia dziewczynka
-po plecak- odpowiada jej tata
-na co?
- dopytuje się
-na plecy -stwierdza jej tata
Pewnie było ich więcej, ale tylko te sytuacje zapadły mi w pamięci ;)
Obiecane zdjęcia gór część 2
Klara
4 I 5 NAJLEPSZE:D
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia:):*:*:*
nie rób siary najlepsze xd
OdpowiedzUsuńWidzę, że szczyt zdobyty :) Piękne widoki :) Cieszę się, że podjęłaś wyzwanie :) Nie ma to jak ewangelizować ludzi w internecie, ale każda droga i każdy sposób jest dobry, więc nieśmy dobrą nowinę gdzie się tylko da! :) Rozwalił mnie tekst:
OdpowiedzUsuń-Po co tu jesteśmy?
-po plecak
-na co?
-na plecy
Uśmiałam się ;)
Rzuciłabym teraz wszystko i pojechała w te piękne miejsce, które przedstawiają Twoje zdjęcia
OdpowiedzUsuńAż mi się sucho zrobiło od tych sucharów :D
OdpowiedzUsuńwspaniałe te zdjęcia, naprawdę :))
OdpowiedzUsuńAle musiałaś mieć wesoło w pracy! Śliczne widoki!
OdpowiedzUsuńZdjęcia gór zachwycające!! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com
No cóż... jedno się kończy, drugie zaczyna :) Hahaha ;D Świetne teksty. Plecak na plecy mnie rozwalił ;D Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńFajne rozmowy, lubię czytać takie rozśmieszające dialogi ;)
OdpowiedzUsuńPrzypomniały mi się pewne słowa.. mówiące, że kiedy kończy się coś dobrego, nie powinniśmy się smucić, tylko cieszyć się, że mogliśmy tego doświadczyć ;)
Pozdrawiam.
Sytuacja 3:
OdpowiedzUsuńMama ogląda gazety a jej synek (ok.4 lat) mówi, że chce zabawkę i ze smutną miną patrzy na nią i mówi :
-Jak mi nie kupisz tego samochodu to będę płakał i zaczyna udawać, ona na to z poważną miną :
-Nie rób siary
:)))))))
Piękne zdjecia!!!!