List do Rzymian 12 :21
I kolejna życiowa prawda zawarta w Piśmie Świętym. Niestety nic nie możemy poradzić na to, że na świecie jest tyle zła. Głód, wojny, prześladowania, zabójstwa, czy też krytykowanie innych, wyśmiewanie się. Możemy na to z boku patrzeć jakby nas to nie dotyczyło, albo przyjąć inną postawę. Zawsze jest więcej możliwości niż jedna. Czasami lepiej jest przemilczeć słowa niż dokładać kolejną cegiełkę do zła. Często jest tak, że coś wypowiedziane jest bardziej bolesne niż ból fizyczny. Wiadomo nikt nie jest idealny, ale to my decydujemy o tym, co zrobimy lub powiemy.
Dzisiaj mam 17 dzień bez słodyczy i powiem Wam, że naprawdę daje radę, myślałam, że po tygodniu zrezygnuje, ale na szczęście nic takiego się nie stało.
Najtrudniejszym momentem były dla mnie zakupy w lidlu dzień przed wyjazdem w góry gdzie zawsze na takie wycieczki, kupowałam co najmniej 2 paczki 250g żelków,
4 batony zazwyczaj snikersy i koniecznie ciastka. Teraz musiałam się zadowolić orzechami brazylijskimi, bananami, jabłkami,hiszpańskimi kabanosami z chorizo (akurat trafiłam na Spanish Week w Lidlu) i kanapkami z ciemnymi bułkami. Wszystko jest możliwe i każdy nawyk możemy zamienić na inny.Myślałam, że będę głodna, ale nic takiego się nie stało, w sumie słodycze dawały wypełnienie i energie tylko na parę minut. Czy miałam więcej energii niż zazwyczaj?Stwierdzam, że tak tym bardziej, że na szczyt szliśmy trudniejszą trasą i wspinaliśmy się po skałach.
Klara
nie mogę napatrzeć się na te góry! gdzie to gdzie to??
OdpowiedzUsuńPodziwiam! Mnie tak po ciąży i przez małżonka na słodycze wzięło, że nie idzie bez nich wytrzymać. I pomyśleć, że kiedyś nawet herbaty nie słodziłam! Przecudne widoki :)
OdpowiedzUsuńI znowu gościsz nas tutaj mega dawką prześlicznych widoków :) Co prawda to tylko zdjęcia, na żywo pewnie zapamiętałaś to lepiej :) Jeżeli chodzi o cytat i Twój komentarz do niego, zgadzam się całkowicie! Nie należy odpowiadać złem na zło. Jeżeli ktoś wyrządził nam krzywdę - wybaczajmy i pokazujmy inną drogę. Warto najpierw zacząć od siebie, a dopiero później mówić innym jak mają żyć :)
OdpowiedzUsuńI po raz kolejny zakochałam się w widokach ;-)
OdpowiedzUsuńOd słodyczy można się odzwyczaić. Wiem, dla mnie to też kiedyś było niepojęte. Obecnie nie jem ich już od przeszło 5 miesięcy i nie zrobiłam sobie ani jednego wyjątku, więc imprezy ze znajomymi lub wypady do kawiarni stanowią wyzwanie, ale z czasem coraz mniejsze. Dzisiaj nawet nie spoglądałam z zazdrością na tych, co jedli lody na gałki... Wszystko jest możliwe ;-)
May I simply just say what a relief to find omebody that truly knows what they're talking about over
OdpowiedzUsuńthe internet. You actually know how to bring a problem
to light and make it important. A lot more people need
to look at this and understand this sside of the story.
It's surprisding you aren't more popular because you definitely possess the gift.
Here is my web page Stormfall Rise Of Balur Guide
Przepiękne zdjęcia, cudowny widok :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogpsot.com