wtorek, 26 lipca 2016

Czytać to bardziej żyć, to żyć intensywniej.

Carlos Ruiz ZafónCień wiatru
 
 
Czasami musimy spróbować czegoś nowego, żeby się przekonać czy to daje nam radość czy nie. Tak samo jest z książkami, często trzymamy się ciągle ulubionej kategorii, autora, zamiast ruszyć dalej i odkryć coś również niezwykłego i niesamowitego. Moim a raczej poleconym dla mnie przez pewną osobę był autor Carlos Ruiz Zafon. Jakoś nie przepadam za fantastyką, może dlatego, że głownie czytam powieści albo dramaty. Jednak książkę "Cień wiatru" pochłonęłam od razu, bardzo rzadko albo prawie w ogóle nie recenzuje książki, ale zamierzam przeczytać całą tą trylogię i wtedy podzielę się z wami moimi przemyśleniami.
 
A tymczasem moja nowa miłość ,hybrydy i Semilac. Niedawno zamówiłam sobie cały zestaw i jak na razie 6 lakierów i zaczęłam zabawę. Pierwsze paznokcie nie wyszły mi idealne, ale myślę, że jak na pierwszy raz całkiem niezłe. Najważniejsze to nauczyć się precyzji i dokładności, nie najeżdżania na skórki i nie zalewania ich. Później jak to opanuje to będę urozmaicać moje zbiory i uczyć się nowych rzeczy, może jakieś wzorki albo efekty.
 
 



 
Klara



26 komentarzy:

  1. Czytałam "Cień wiatru" - jedna z moich ulubionych książek.
    Wypożyczyłam ją z biblioteki, a gdy oddawałam dzieliłam się z panią bibliotekarką przemyśleniami na jej temat. Pani powiedziała mi, że był u niej kiedyś jeden chłopak, który nie wiedział co przeczytać, a ona powiedziała mu, aby się przeszedł i wybrał jakąś książkę, może akurat mu się spodoba. I chłopak natrafił na książkę, o której nigdy nie słyszał, na "Cień Wiatru" właśnie. Przeczytał ją w parę dnia, a następnie zabrał się za kolejne części.
    :D

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie ten sam autor, który napisał "Zlodziejka książek"? Bo tak jakoś mi się kojarzy. Co do paznokci to miałam tylko raz robione hybrydy i niestety nie popadłam w taki zachwyt jak większość, jako że szybko mi się nudzą kolory na paznokciach i wolę zwykłe lakiery, najlepiej z Golden Rose, które są świetne i tanie, i mogę zmieniać kolor codziennie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie, Zusak Markus napisał z Zlodziejke książek :)

      Usuń
  3. cudowne pazurki wow:D ja nie umiem robić hybryd poddałam się:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam tą książkę! Przyjaciółka przez dwa lata próbowała mnie namówić na przeczytanie, a potem się skarżyła, że nie chcę jej przeczytać. Ja oczywiście mówiłam, że przeczytam w swoim czasie i w końcu się za nią zabrałam. Nawet nie wiedziałam, że tak mi się spodoba. Niezaprzeczalnie jest jedną z najlepszych, jakie przeczytałam. Moje przyjaciółka z kolei sięgnęła po drugą część i mówiła, że ta juz jej nie urzekła.
    Każdy teraz robi te hybrydy oprócz mnie. Jeszcze nie kupowałam do tego sprzętu, ale może i kiedyś na mnie przyjdzie czas. Malowanie paznokci na dłuższy czas byłoby bardzo wygodne, bo wreszcie lakier by mi nie odpyskiwał.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też muszę sobie sprawić taki zestawik ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. kurcze, swego czasu bardzo mnie korciło, żeby sobie kupić semilaca, ale później stwierdziłam, że ja pewnie i tak to rzucę w kąt, a 80€ to niezły wydatek :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to faktycznie w takim razie szkoda kasy, ja za swój zestaw zapłaciłam 60 funtów więc dosyć tanio :)

      Usuń
  7. Praktyk czyni mistrza :D. Każde następne będą lepsze :).

    www.bolibrzusie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Praktyka czyni mistrza. Mimo to ładnie :). Masz racje czasem warto spróbować czegoś innego choć przeczytać książkę innego autora

    OdpowiedzUsuń
  9. Klaro, bardzo cieszy nas, że rozpoczęłaś swoją przygodę z hybrydami od zakupu naszego zestawu. Czekamy na Twoje stylizacje :)

    W razie pytań - chętnie pomogę
    Online Ekspert marki Semilac

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładnie! Ja nawet odżywką nie umiem dokładnie pomalować.. Ach, patrzę z zazdrością na Twoje cudeńka :)
    Buziaki x
    smile-for-me-beautiful.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Łał, ja nigdy nie miałam pomalowanych paznokci u dłoni. Po nałożeniu lakieru mam wrażenie, że zaległa mi na palcach tona czegoś i naprawdę szybko muszę zmywać lakier. No cóż, nie będę piękna :D Ale robienie takich paznokci to teraz szalenie przydatna umiejętność.

    OdpowiedzUsuń
  12. A dlaczego malowanie paznokci sprawia Tobie taką przyjemność? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubie mieć kolorowe paznokcie, a jeśli wykonam sama zamiast iśc do kosmetyczki to jest super satysfakcja że potrafię zrobić sama :)

      Usuń
    2. Ahaaa, i pewnie ma też pozytywny wpływ na nastrój? :)

      Usuń
    3. Tak, tak i uśmiech na twarzy gwarantowany :)

      Usuń
  13. Ja również niedawno zaczęłam przygodę z Semilac ☺ malowanie i cała ta obróbka nie sprawia mi problemu, natomiast wyzwaniem jest dla mnie ich zdejmowanie. Ale wierzę że praktyka czyni mistrza więc bierzmy się do roboty 😁 czekam na kolejne stylizacje ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie zdejmowanie to pikuś, ale malowanie to nie lada wyzwanie :)

      Usuń
  14. ja nigdy nie kombinowałam aż tak z moimi paznokciami... może powinnam spróbować, hm

    ciemoszewska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. W książkach przerzuciłam się na poradniki i "książkowe kursy" - jestem zadowolona :) Na hybrydy jest moda w mojej pracy (tzn była w tamtym roku zanim odeszłam macierzyński), mnie nie przekonuje długość ich zmywania :D Choć na wakacje idealne!

    OdpowiedzUsuń
  16. to prawda, często 'zamykamy się' w czymś, co już znamy.. a potem okazuje się, że coś innego może być równie dobre.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeśli chodzi o tytuł posta to po przeczytaniu nasunęło mi się mój ulubiony cytat - "Kto czyta książki ten żyje podwójnie". Ja czytam od zawsze, choć jeszcze do niedawna o tym zapomniałam, dlatego teraz wróciłam do tego całą sobą. Uwielbiam też kupować książki, nie mam ulubionych autorów - czytam wszystko, oprócz fantastyki! Ale czekam na Twoją recenzje :)

    Jeśli chodzi o paznokcie, najlepszym wynalazkiem są lakiery trzymające dłużej niż tydzień. Należą zdecydowanie do moich ulubionych, bo natura nie obdarzyła mnie darem do malowania paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja natomiast najchętniej czytam fantastykę, nie lubię dramatów ani romansów. Jarają mnie smoki, czary i inne tego typu magiczne zjawiska. No niby fajnie jest próbować nowych rzeczy, ale jak ktoś uwielbia np. fantastykę jak ja i chcę przeczytać jak najwięcej książek tego gatunku, to nie ma sensu rozpoczynać nowych serii dramatu czy romansu. Oczywiście zdarza mi się przeczytać coś innego, ale wolę książki typu Star Wars, Hobbit czy Harry Potter. Może kiedyś mi się to zmieni albo znajdę książkę innego gatunku, która mnie zachwyci.
    oddychacpowoli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. hybrydy uzależniają.. ja odkąd kupiłam zestaw nie używam już zwykłych lakierów ;) bardzo ładny ten odcień różu z ostatniego zdjęcia, taki letni ;)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się,że jesteś. ;*
Zostaw po sobie ślad.
Za każdy komentarz bardzo dziękuje !