Mitch Albom- Zaklinacz czasu
Powracam i powoli zaczynam wszystko ogarniać. Zamierzam niebawem zrobić jesienne porządki, więc pokuszę się o pewne zmiany, ulepszenia i nadanie świeżości temu miejscu, bo ostatnio sporo się u mnie dzieje, pomysły same napływają do głowy, tylko jakoś brak mi dobrej organizacji i zabrania się za to porządnie.
Planowałam dodać inny post, ale spontanicznie zmieniam kolejność, bo wrzesień coraz bardziej leci do przodu, więc na podsumowanie sierpnia jest ostatni moment. Kilka rzeczy mi przybyło, więc chętnie Wam je pokażę tym bardziej, że dawno nie było takich postów.
1. Pudełko dla moich lakierów z Semilac
Aktualnie mam 10 lakierow (wiem, na zdjęciu będzie 9, bo białym kolorem jeszcze nie pomalowałam na próbniku ). Początkowo zamierzałam kupić jakąś szkatułkę bądź coś z przegródkami, jednak po zobaczeniu tego pudełka od razu pomyślałam, ze będzie idealne, tym bardziej ze rozmiar mi bardzo odpowiadał bo dzięki temu, że jest prostokątne super mieści się w szafce pod biurkiem.
(zdjęcia z lampą błyskową - robione w nocy)
2. Coffee Maker czyli ekspres do kawy na kapsułki
Ten zakup od pewnego czasu za mną chodził, parę dobrych miesięcy na pewno. Nie mogłam się zdecydować czy chce dokupować kapsułki z Nescafe czy Tassimo. Aż pewnego razu weszłam do Tesco na zakupy, a tu piękny biały ekspres do kawy Bosch przeceniony o połowę, a do tego mały więc z racji niewielkiej kuchni był w sam raz. Potem dokupiłam tylko kapsułki i zaczęłam moją przygodę z kawowaniem :)
3. Lampion
Od razu skojarzył mi się z jesiennymi albo nawet zimwymi wieczorami, na razie posiadam tylko jeden, zobaczymy jak się sprawdzi i wtedy kupię kolejne, jak kupowałam w Ikei były tylko dostępne dwa kolory ten pastelowy niebeski i biały. Mój wybór padł na pastelowy.
4. Herbatki oczyszczające Bootea
Zwykle podchodziłam sceptycznie do takich "specyfików" jednak z racji tego, że w sierpniu postawiłam sobie wyzwanie próbowania nowych rzeczy, zaryzykowałam. Za kilka dni minie 28 dni odkąd je pije, więc wtedy spróbuje coś więcej napisać, jeśli ktoś byłby zainteresowany. W smaku są dobre, ziołowe i najbardziej smakuje mi smak "nocny".
5. Koreańskie kosmetyki
Zainspirowana książka "Sekrety urody Koreanek Elementarz pielęgnacji" postanowiłam zacząć dbać w ten sposób o swoją skórę twarzy. Nie rozpisuje się więcej bo nie oczekiwałam efektów po miesiącu używania olejków, toników itp, na razie jedynym wielkim plusem jest to, że moja skora jest wiele bardziej miękka i promienna, na lepsze efekty myślę, że muszę poczekać z jakieś 3 miesiące.
A jak Wam minął sierpień? Spróbowaliście czegoś nowego ?
Klara
ha ową ksiażkę wspaniałą mam i ja:D i czytam:)
OdpowiedzUsuńBiore udział w rozdaniu w którym można wygrać tę książkę - także trzymaj kciuki. Mój sierpień znowu był zwyczajny. Nic się nie działo. Chociaż nie! Pierwszy raz skusiłam skę na hybrydowe paznokcie :) I postanowiłam zrobić coś z moją szafą. Mam nadzieję, że książka Slow fashion mi pomoże :)
OdpowiedzUsuńBiore udział w rozdaniu w którym można wygrać tę książkę - także trzymaj kciuki. Mój sierpień znowu był zwyczajny. Nic się nie działo. Chociaż nie! Pierwszy raz skusiłam skę na hybrydowe paznokcie :) I postanowiłam zrobić coś z moją szafą. Mam nadzieję, że książka Slow fashion mi pomoże :)
OdpowiedzUsuńtakie pudełko na lakiery by mi sie przydało
OdpowiedzUsuńBardzo mi się ten lampion podoba i ja sprzed roku by wzięła ten sam kolor, ale dzisiejsza ja jednak woli biały :D
OdpowiedzUsuńŁadne to pudełko na lakiery, matko ostatnio wgl nie maluje paznokci. ^^ Chyba już mi się lakiery zeschły. ^^
OdpowiedzUsuńte pudełeczko to świetny pomysł, nie dość ,że praktyczne to pięknie wygląda. Bardzo lubię kosmetyki azjatyckie więc pozycja książkowa zapowiada się ciekawie. A lampiony o tej porze roku no ba element obowiązkowy :
OdpowiedzUsuńOstatnio jakoś w ogóle nie maluję paznokci. O tej książce wiele się słyszy i sama zapragnęłam ją mieć.
OdpowiedzUsuńKlaro, świetne miejsce do przechowywania naszych lakierów, dziękujemy za zaufanie do naszych produktów. Mamy nadzieję, że kolekcja będzie się powiększać i zobaczymy Twoje stylizacje :)
OdpowiedzUsuńW razie pytań - chętnie pomogę
Online Ekspert marki Semilac
Jejciu, ale się tutaj jesiennie zrobiło! :) co prawda pogoda jeszcze istnie letnia, ale prawdopodobnie to ostatni taki ciepły tydzień. Już niedługo zaczną się długie wieczory pod kocem, z kubkiem gorącego kakao, i książką.
OdpowiedzUsuńJa porządki mam za sobą, bo po przeprowadzce nie wzięłam większości pierdółek, tylko to, co naprawdę używam :) Dużo słyszałam o tych lakierach Similac, polecasz tę markę? :)
Ja jestem bardzo z nich zadowolona,mają przepiękne kolory każdy znajdzie coś dla siebie i do tego super trwałość :)
UsuńSekret urody Koreanek dostałam na imieniny parę dni temu. Jeszcze nie przeczytałam tej książki, ale po lekturze spróbuję w taki sposób dbać o moją problematyczną cerę.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pastelowy kolor lampionu i sposób organizacji lakierów! :)
takie kawki co dzień to marzenie <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
ANRU
Urocze to pudełko, a bardziej ciekawią mnie lakiery, bo w końcu zamierzam rozpocząć przygodę z hybrydami :) Te lampiony są bardzo urocze, w szczególności na jesień, bardzo kojarzą mi się z tą porą roku :)
OdpowiedzUsuńChodzi za mną ta książka o urodzie Koreanek ale znając siebie nie wcieliłabym w życie tych rad. Nie jestem jakąś maniaczką pielęgnacji i zazwyczaj po prostu mi się nie chce poświęcać czasu na rytuały kosmetyczne (nawet z regularnym smarowaniem twarzy kremem mam problem..) Eh :)
OdpowiedzUsuń