czwartek, 11 maja 2017

Nie jestem chory, tylko zmęczony. Zmęczony samotnością...

Gillian Shields – Nieśmiertelny

Przerażają mnie puste ściany, ta cisza wszędzie. I choć powinnam cieszyć się z dodatkowych wolnych dni (dalej w collegu nauczyciele strajkują) , ja nie mogę się odnaleźć. Coraz bardziej dobija mnie samotne siedzenie w domu, zupełnie nie radzę sobie z tym, idę na łatwiznę i po prostu uciekam, tak jak wczoraj od razu po collegu pojechałam do Asi na cały dzień i dzięki temu po prostu przeżyłam i dodatkowo miło spędziłam dzień i wreszcie mogłam wylać z siebie większość moich rozkmin zyciowych. I okazało się, że Asia reaguje tak samo jak ja więc rozumiałyśmy się doslownie bez słów.

Jak to jest, że będac singielką,  samotne podróże i spędzanie czasu sprawia przyjemność, wielką radość, a jak człowiek jest w związku to samotność jest bardzo męcząca i często łzy same lecą bez powodu. Człowiek za szybko przyzwyczaja sie do najlepszego, szczególnie mam wrażenie kobiety, a potem nie mogą się odnaleźć w życiu i po prostu za mocno tęsknią albo są zbyt wrażliwe, Mam nadzieję, że niebawem przywyczaje się do nowego systemu pracy Sebka i tego, że nie zawsze nasze wolne dni się pokrywają. Narazie jest to dla mnie zbyt trudne...

Po prostu emocjonalnie nie daję rady. 

Mówią, że kobiety same sobie wynajdują problemy, może faktycznie coś w tym jest. Często nie potrafią zaakcetować sytuacji i ruszyć z miejsca i nie potrzebnie się nakręcąją i przy tym dołują. Do tego dołaczyć wszelkie obrażania, oczekiwania, a później rozczarowanie i klap, zamykanie się w sobie i słynne "spoko".

A tymczasem jadę się gdzieś przejechać na rowerze i spróbuje nie myśleć, tylko cieszyć się piekną pogodą i słoneczkiem. Muszę do 15 zorganizować sobie czas, bo potem  na szczęście idę do pracy...

Dalsza część Safari i zwierzątek :)






uśmiech lamy , radość z leżenia na trawie i slonku :)

Klara

12 komentarzy:

  1. zarówno związek jak i samotność mają swoje dobre strony. Tęsknota jest wyczekiwaniem... cudownie gdy jest spotkanie bo najgorsza jest miłość niespełniona... także toksyczna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety z bólem serce przyznaję, że niespełniona miłość jest tragiczna i bardzo boli. Samotność sama w sobie nie jest zła.

      Usuń
  2. No właśnie. Moja przyjaciółka-mężatka, mówi,że mi zazdrości, bo mam czas dla siebie i mogę sobie siedzieć w ciszy i samotności. A mnie właśnie czasem ta samotność mierzi i chętnie bym się z nią zamieniła chwilami. I tak źle, i tak niedobrze...
    https://sweetcruel.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Preciosos ejemplares en libertad, como debe ser.
    Abrazos

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak jak zapowiedziałam - czekałam na te zdjęcia :)
    Przykro mi z powodu Twojej tęsknoty, ale głowa do góry...
    Tęsknota umacnia związek :) Trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcia!
    Dobrze jest czasami zatęsknić, zbyt częste przebywanie ze sobą czasami przeradza się w samotność we dwoje...

    xxBasia
    Pozdrawiam!:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Klaro pamiętaj, że po najgorszej burzy zawsze wschodzi słońce - więc będzie dobrze, a tak jak poprzedniczki piszą rozłąka umacnia związek tak więc będzie dobrze :-).
    Zdjęcia cudne!

    OdpowiedzUsuń
  7. ja bym poleżała tak na trawie jak ten ziomek:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Bo kobietki już takie są - emocjonalne. W każdej dziedzinie. Życzę Ci, aby smutki szybko poszły w bok, a grafiki żeby się Wam dobrze skomponowały. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jestem zdania, że również w związku każdy potrzebuje odrobiny swojej przestrzeni i takie chwile dla siebie są potrzebne. Może kiedyś nauczysz się ich doceniać...
    Zdjęcia ja zawsze świetne.

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się,że jesteś. ;*
Zostaw po sobie ślad.
Za każdy komentarz bardzo dziękuje !