czwartek, 4 maja 2017

Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko.

Albert Einstein

I witam wszystkich w maju, nie wiem jak u Was, ale ten miesiąc dla Szkocji jest mega zaskakująco pozywnym miesiącem bo świeci słoneczko już od kilku dni, a wczoraj jak byliśmy w Safarii to chodziłam w sukience na ramiączkach, bylo 19 stopni i bezwietrznie i to niebieskie niebo, po prostu bajka. Zdjęcia postaram się wstawić w tym tygodniu, bo sporo się działo.

A dzisiaj podsumowanie kwietnia, wiele się w nim działo, oczywiście same najlepsze rzecczy, Sebek mi się oświadczył, więc jestem jego narzeczoną, byliśmy razem w Hiszpanii, udało nam się zaliczyć kilka wypraw rowerowych i w tym miesiącu pojechaliśmy na pierwszego grila nad jezioro ;)

Przeczynane książki :
Bylo ich tylko 3, pomimo wielu dni wolnych bardziej spędzałam dni aktywnie, czytałam tylko czasami w pracy i w drodze do collegu. 

Trochę słów o książkach :
"Ciszej proszę" książka o Introwerykach, ale i Ekstrawertyk może coś dla siebie z niej wyciągnąć, bardzo ciekawa, ale czasami miałam wrażenie, że stoje w miejscu i kartki się nie przesuwałam, zaczęłam ją czytać w grudniu i tak odkładałam, że dopiero w kwietniu się za nią poważnie zabrałam.

"Paradoks czasu" książka o której było głośno wszędzie, nie raz spotkałam się z nią na blogu, była wymieniona w gazecie, szczerze powiedziawszy sporo się rozczarowałam, myślałam, że będzie ciekawsza, Czytając ją miałam wrażenie jakbym czytała jakieś badania naukowe.

"Dziewczyna, którą kochałeś" dosyć ciekawa ksiązka, w zupelności inna niż pozostałe książki tej autorki, bardzo ciekawa, bo niektóre wątki są historyczne, pierwszy raz czytałam taką pozycję. \\

Aktywność fizyczna :
Zrobiłam sporo treningów siłowych jak i zarówno aerobowych. Przejechałam na rowerze ponad 60 km (10 się nie zapisało, bo zmieniłam aplikacje na inną)


Wycieczki : 

Tydzień w Hiszpani w Walencji


Pierwsze nasze grillowanie :)



Klara

9 komentarzy:

  1. Życzę aby ten miesiąc był równie udany. Pozdrawiam serdecznie 😀

    OdpowiedzUsuń
  2. A w Polsce jest brzydko. U mnie ciągle pada, a jak nie pada to jest mgła i temperatura nie przekracza 15 stopni i ciągle jest zimno.
    Czyli kwiecień był dla Ciebie pozytywny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie jest brzydka pogoda - zimno, pochmurno... Zazdroszczę takiej fajnej pogody :)
    Piękne foteczki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach, to będzie dla Ciebie na pewno niezapominany kwiecień! :)
    Fajnie, że pogoda dopisuje u Ciebie... bo u mnie dosyć deszczowo :( zupełnie jak nie maj..

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny wpis i mega zdjęcia ! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. jak ja zazdroszczę tej pogody! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje dla Was! :)
    Wczoraj jeździłam na rowerze, ogólnie za często nie jeżdżę, bo jazda po mieście zupełnie mnie nie przekonuje. Twoje 60 km robi wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się,że jesteś. ;*
Zostaw po sobie ślad.
Za każdy komentarz bardzo dziękuje !