Andrzej Piaseczny "Ze snów naiwnych'
Wszystkie te myśli, słowa które chcesz
Wypowiedzieć temu dniu, obietnice składasz mu
Spod powieki budzisz świat, wiosną najlepszego dnia
Najczęsciej wstawiam tu cytaty z książek, czasami takie na które natchnę się podczas czytania, a innym razem szukam cytatów autorów których znam, a nie koniecznie czytałam te książki z których pochodzą dane cytaty. Dzisiaj będzie miła odmiana, bo będzie to tekst z piosenki a dokładniej 'Ze snów naiwnych'. Dzisiaj przypadkowo słuchając albumów na spotify kliknęłam Andrzeja Piasecznego i włączyłam najnowszą płytę. Pamietam, że miałam w swoim w życiu taki czas, że słuchałam tego piosenkarza, myślę, że to było na przełomie gimnazjum, wciąż pamiętam 'Rysowane Tobie' albo 'Chodź, przytul ,przebacz', a z moją przyjaciółką Asią nawet wymyślałyśmy przeróbkę szczególnie z refrenem \-Albo chodź przytul mnie, albo odjedź i sprzedaj"/, szkoda, że nie pamietam nic więcej, chodź z drugiej strony może to i dobrze, bo po co się kompromintować :)
Dni coraz bardziej zasuwają, ciągle zbierałam się do napisania tego postu i jak co do czego przychodziło to albo zapominałam albo po prostu bylo tyle rzeczy do zrobienia, że trzeba było najpierw to ogarnąć , a potem szybki prysznic i spać. Chciałabym bardziej rozwijać bloga, bywać tu częściej i regularniej, mam nadzieję, że niebawem uda mi się tak zarządzać moim czasem, że to się uda, bo aktualnie mam ogromne zaległości, zdjęcia, wycieczki na których byłam czekają na publikacje i chwila moment zacznie się luty, a ja wciąż jestem na początku stycznia, więc trzeba coś z tym zrobić. Na szczęście w następnym tygodniu czeka mnie napisanie jednego raportu i małego testu, więc będzie więcej czasu na ogarnięcie niektórych rzeczy, a przede wszystkim bloga.
Ostatni post z serii 'Sylwester i Nowy Rok w górach'. A tymczasem widok zupełnie inny, bo od strony jeziora. Zauroczyły mnie szczególnie kamyki, które wyglądały niesamowicie. I chciałam wziąć sobie kilka tak na pamiątkę, ale wszystkie były piękne i nie mogłam się zdecydować, aż przez przypadek ujrzałam kamyk w kształcie serca i wiedziałam, że będzie mój :)
Klara
Kamyki jak drogocenne skarby:-)
OdpowiedzUsuńżyczę rozwoju w każdej dziedzinie:-)
Piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńTeż mam nadzieję, że będziesz tutaj częściej :)
przepięknie u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńTy nie masz czasu na publikowanie zdjęć z wycieczki, a ja od początku roku nigdzie nie byłam. :( Należałoby to zmienić i może wymyślę jakąś mini wycieczkę żeby chociaż wyruszyć z domu na moment. :P
OdpowiedzUsuńPiękne kamienie, nie wiem czemu kamienie zawsze mnie urzekają. ^^
Przepiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na mojego bloga.
Piękne zdjęcia :) teń kamień przesłodki :D
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólna obserwację ? zacznij i daj znać jeśli tak
Klaro, ale mi kogos przypominasz :) Kurczak no ! Te mewy to swietne beda na pocztowke ;)
OdpowiedzUsuńPosiadam podobne plany i non stop zaczynam te proby ukladaniowe. Byle by nie przestac probowac.
💝 przypominasz mi taka Pauline, hah , juz wieem :D
Hah ja i moje komentarze
Miło mi :)
UsuńCzęsto się spotykam z takimi opiniami, że jestem do kogoś podobna :)
Fakt, piękne kamyczki. Dobrze masz z tymi wycieczkami, ja ruszyłam się w styczniu tylko raz i to z obowiązku, co okazało się porażką, bo trafiliśmy na zagrypiony dom i potem swoje odcierpiałam, a właściwie to ciągle jestem na zwolnieniu lekarskim. Ale nie ma tego złego... teraz przynajmniej sobie poczytam do woli :-)
OdpowiedzUsuńUwielniam spacery nad morzem w porze jesienno-zimowej! :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę takiego spaceru nad morzem teraz :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego tygodnia! :)
ANRU,
Ogarniaj zaległości, ogarniaj. Jak się ich za dużo nagromadzi, to potem ciężko jest się z tego odgruzować. Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za to, byś miała więcej czasu na blogowanie :) z tymi zmianami piosenek to fajne wspomnienia, dobrze, że Piasek jednak nie sprzedawał ;)
OdpowiedzUsuńMam podobnie z pisaniem postów, godziny uciekają mi za szybko :(
OdpowiedzUsuńPowodzenia!