Nicholas Sparks
Z każdym dniem,tygodniem coraz mniej egzaminów do zaliczenia, na dzień dzisiejszy zostal mi tylko egzamin z matmy, dwa raporty w tym jeden już mam prawie skończony także można powiedzieć że tylko jeden. Nie wiem kiedy przeleciał mi ten rok akademicki, jak dziś pamiętam końcówkę sierpnia gdzie szłam na pierwsze zajęcia.
W niedziele czyli wczoraj byliśmy na wycieczkę, początkowo miało być morze, jednak poznieh Sebek zmienil na góry bo ostatnio byliśmy rok temu, a wylądowalismy w dzikim rezerwacie przyrody bo nawigator nie mógł znaleźć parkingu i pokazywał nam same prywatne drogi więc musieliśmy dostawac się i zmienić plany. Ale jak to mawiał mój nauczyciel z PO w Liceum "Co się odwlecze, to nie uciecze." I kto wie może uda nam się pojechać na weekend w góry zamiast tylko na jeden dzień. Kolejna niespodzianka tego dnia było to, że wzięłam aparat bez baterii, brawo ja. Dzień przed ładowalam ja, żeby wszystko było przygotowane i niestety zamiast sprawdzić przed wyjściem czy jest, to ja próbowałam włączyć aparat na miejscu i się zdziwiłam dlaczego nie działa choć ładowalam. Zdjęć dużo nie porobiłam, bo miałam tylko telefon Sebka bo moim to ładnie musiałabym się nagimnastykowac żeby coś wyszło.
Jakość co prawda nie powala(szczególnie widoków) bo z naszych selfie jestem zadowolona, ale jakaś pamiątka jest. Jak i zarówno lekcja dla mnie, żeby kupić dodatkowy akumulator do aparatu i zawsze sprawdzac, bo co z tego,ze miałam dodatkowy obiektyw i inne bajerki jak bateria została w domu.
Jak to mówią Szkoci "Every day is a learning day" :)
Cudnie tam było, jeziorko jak z bajki. Kiedyś wzięłam aparat na wycieczkę z uczniami i robiłam zdjęcia telefonem, bo oczywiście nie sprawdziłam czy aparat sprawny:-)
OdpowiedzUsuńBardzo ślicznie, tak malowniczo. Wszystkie tereny zawierające jeziora, zawsze będą mi się podobać. Miejsce wygląda na dziewicze.
OdpowiedzUsuń"Co się odwlecze, to nie uciecze" to moje ulubione powiedzonko :) Ale coś w tym jest :) Jeśli nie tym razem, to na pewno kiedyś jeszcze będzie okazja! Przyjemnie sobie razem spędzacie czas, a aparat Sebka też robi super zdjęcia, choć wiadomo, że lustrzanka to lustrzanka :)
OdpowiedzUsuń:) Bardzo fajne regiony - niezwykle malownicze!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Bardzo fajne widoczki :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądacie.
Zapraszam na nowy post, a w nim relacja z imprezy motoryzacyjnej :-)
Pozdrawiam! Mój blog - KLIK
Ja nie widziałam gór prawie przez 4 lata, na szczęście trochę nadrobiłam, jadąc w tym roku na Florydę. Zupełnie wystarczył mi widok gór, bo chodzić po górach to jednak nie lubię:P Zdjęcia bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne miejsce :-) BArdzo podoba mi sie cyatt który umieściałs na poczatku posta. MAsz rację czas, który dostajemy to skarb- jest bezcenny
OdpowiedzUsuńOj też tak miałam. Znalazłam idealne miejsce na sesję dla znajomych, dzień, piękna pogoda. My do zdjęć a w aparacie brak akumulatorka.. Prawie się rozpłakałam. Ale i nauczyłam, że teraz za każdym razem sprawdzam, czy baterie są w środku :) A zdjęcia widoków wcale nie wyszły gorzej niż Wasze selfie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jak tam pięknie <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam góry...fajnie, że Mąż zmienił plany...:) Pięknie tam. Bardzo nastrojowo
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń