środa, 2 grudnia 2015

To Twoje życie.Tylko ty jesteś za nie odpowiedzialny. Nie pozwól, żeby Twoje szczeście zależało od oczekiwań innych ludzi lub twoich osiągnięć. Znadź szczeście w sobie.

o.John Sturm SJ

I witam wszystkich w grudniu, niektórzy odliczają dni do Świąt Bożego Narodzenia, drudzy do wolnego, które ma nastąpić szczególnie gdy chodzicie do szkoły, collegu czy na uniwersytet, a jeszcze inni czekają na Sylwester i Nowy 2016 rok. Grudzień to ogólnie czas porządków, ustrojania choinki, domku, ogarniania wszystkich zaległych spraw, żeby w nowy rok wejść z czystą kartą i tak dalej, i tak dalej.

Czy jest przyjemnym miesiącem czy bardziej zabieganym? Myślę, że można odpowiedzieć na to i twierdząco i przecząco. W grudniu nauczyciele, wykładowcy chcą zrobić jak najwięcej i to jest miesiąc egzaminowy , u mnie wyjątkowo James wyrobił sie ze wszystkim i został tylko egzamin u Karen, na który dopiero są przygotowania więc pewnie będzie w kolejnym tygodniu. Drugi tydzień próbuje pogodzić dwie prace i college i mój organizm każdego dnia protestuje, żeby się obudzić. A największym paradoksem jest to, że w nocy nie chce mi się spać, a rano wstawać. Przez co niestety nie wyrabiam się na autobus i się do collegu spóźniam. Chyba muszę wprowadzić sobie drzemki bo między jedną, a drugą pracą mam 4 h więc mogę nad tym pomyśleć.
Z plusów grudnia, to według mnie śnieg(oczywiście o ile spadnie), pięknie przystrojone ulice, centra handlowe, niesamowita magia i klimat,w collegu wspólne gorące czekolady z koleżanką na przerwie, ktore są przepyszne i bardzo rozgrzewają. Poranny mróz, który często budzi mnie do życia i to wspaniałe świeże powietrze, czasami piękne wschody słońca, gdy nie jest mglisto.

A dla Was grudzień jest przyjemny czy zupełnie odwrotnie?

Świąteczne zdjęcia zrobię w sobote, bo wybieram się do centrum po pracy z aparatem, bo pięknie to wszystko wyglada i jest troszkę inaczej niż w tamtym roku, codziennie jeżdżę do szkoły tą drogę, ale nocą to miejsce będzie jeszcze lepsze.

A tymczasem zostawiam Was ze słonecznymi i malowniczymi uliczkami Hiszpanii :)






















 schody ruchome w środku miasta, ciekawy widok Tarragona
 fontanny na rondach w Barcelonie

Klara

10 komentarzy:

  1. Zawsze lubiłam grudzień, ale w tym roku czas zdecydowanie mi szybko minął. Lubie też śnieg, zawsze wygląda tak malowniczo, a święta bożego narodzenia dodają pewnego uroku. Mimo to, nie czekam na święta, nie śpieszy mi się. Dla mnie mogłyby być trochę później. Niestety u mnie też jest dużo rzeczy do zdawania. Nauczyciele chcą się wyrobić ze sprawdzianami przed nowym rokiem, dlatego troche ich nam dodają. Choć z drugiej strony nawet przekładać na po świętach nie ma sensu, bo nikomu nie będzie się chciało na to uczyć. Chyba nie ma innej rady, jak po prostu je napisać.
    Uliczki w Hiszpani wyglądają bardzo ładnie! Szczególnie na pierwszym zdjęciu widać ich barwy. Zdziwiły mnie jeszcze te schody ruchome w środku miasta. Taki niecodzienny widok.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię grudzień. To uroczy, ale i ciężki miesiąc. :)
    Piękne zdjęcia :) i miejsca. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. I teraz nie wiem, czy nadal chcę żeby spadł śnieg czy żeby wróciło słoneczko - wszystko przez te zdjęcia! ;-)
    Ja w grudniu odliczam czas do Świąt, żeby pojechać na dłużej do domu :-)
    A jaki to jest dla mnie miesiąc? Raczej radosny. Nauki do egzaminów jeszcze nie ma - to czas na ostatni oddech. A do tego te wszystkie pięknie przystrojone miejsca... Można się rozmarzyć, a oczy same się śmieją jak to wszystko widzą.

    OdpowiedzUsuń
  4. pierwsze zdjęcie najpiękniejsze :) uwielbiam Hiszpanię, miałam przyjemność chodzić skąpanymi w słońcu barcelońskimi uliczkami :)
    ja nie lubię tych przełomowych chwil, kiedy kończy się jeden, a zaczyna kolejny rok. bo podsumowania. bo rozmyślania. nie przepadam za tym. ale świąteczna atmosfera jest przyjemna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcia :) zazdroszczę, też bym kiedyś chciała zwiedzić takie miejsca... i do tego pogoda ładna! rozmarzyłam się :) grudzień jest raczej przyjemnym miesiącem dla mnie :)
    Kochana pooklikasz? http://marijory.blogspot.com/2015/12/wishlist-z-shein-i-romwe.html bede mega wdzięczna!! :***

    OdpowiedzUsuń
  6. super fontanna :)
    Czy dla mnie jest przyjemny ten miesiąc ciężko powiedzieć - jest zabiegany

    OdpowiedzUsuń
  7. Marzy mi się już od dawna Hiszpania:)<3
    jeszcZe w Grudniu:)<3

    OdpowiedzUsuń
  8. Grudzień to chyba po prostu czas podsumowań, czas, kiedy wchodzimy w zimę i razem z tym zimowym, wewnętrznym snem możemy się trochę wyciszyć i spojrzeć z dystansu, choć ze środka na tak wiele spraw.
    I ja jakoś ten grudzień uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. W najbliższym czasie czeka mnie podróż 800 km więc jest to czas, który częściowo spędzę w trasie od jednej rodziny do drugiej :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się,że jesteś. ;*
Zostaw po sobie ślad.
Za każdy komentarz bardzo dziękuje !