Éric-Emmanuel Schmitt
Jest niesamowicie, pomimo tego, że nie dosypiam, często dopada mnie zmęczenie w środku dnia i ziewam, jestem przepełniona miłością, wspaniałą radością, energią do życia. Pomimo tego, że moja doba wciąż tyle samo trwa, mam siłę, żeby zacząć coś nowego(naukę hiszpańskiego), chęci i odwagę, żeby powrócić do czegoś w czym byłam dobra kilka lat temu(siatkówka), jednocześnie nie przejmując się tym, że znam tylko jedną bądź dwie osoby.
Podsumowanie stycznia :
Styczeń był bardzo dobrym miesiącem, zaczął się w górach, gdzie spędziłam czas z przyjaciółmi i chłopakiem. Potem ponad tydzień później spadł pierwszy śnieg (tak, jestem fanką tego białego puchu i mam wielką radochę jak go widzę, a co dopiero dotykam), potem dwa dni później Sebuś zrobił mi największą niespodziankę i zabrał mnie w góry, gdzie było śniegu po kolana, mogłam się nim nacieszyć za wszystkie czasy, zrobić wagary z collegu i być z nim. Było cudownie, pomimo tego, że wpadłam w błoto, potem dobiłam lodowatą rzeką (ale chociaż but się wymył) i przez jakiś czas nie czułam stopy, ale zabawne wspomnienie dzięki temu jest.
Potem spontaniczne dwie wycieczki, nad małe i większe jeziorko, masa zdjęć, piękne widoki, jednym słowem super relaks.
Dużo kombinowania kulinarnego i spędzania czasu w kuchni, wiesz, że lubię z Tobą bardzo gotować, nigdy kulinaria nie sprawiała mi takiej frajdy i przyjemności.
Klara
Mój styczeń zaczął się dobrze, ale skończył trochę gorzej. Chyba dopadła mnie rutyna i poczucie, że niektóre osoby mi uciekają i planują coś na boku beze mnie. Cieszę się, że twój ostatni miesiąc był udany. No takim wypadem w góry na pewno bym jie pogardziła!
OdpowiedzUsuńExtra zdjęcia :) Śnieg, góry <3 No i kwitniesz w miłości :)) Oby tak dalej, w lutym ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia! Oby luty był taki sam!
OdpowiedzUsuńGóry są piękne o każdej porze roku :) chciałabym kiedyś tam mieszkać :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię śnieg, zawsze się cieszę, gdy pada :D
OdpowiedzUsuńUdanego lutego! ;)
Cudowne fotografie kochana Zycze Tobie pięknego lutego Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńCuuudownee te Wasze zdjęcia!
OdpowiedzUsuńStyczeń podsumowany...
Mojemu Facetowi pozwoliłam rozgościć się w kuchni
i doprawdy potrafi czarować
Piękne zdjęcia, fajnie że mogłaś spędzić sobie trochę czasu w góach
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że styczeń był dla Ciebie miesiącem udanym i pełnym wrażeń:)
Ach jak ten czas leci...już luty. Góry są zachwycające, wprawdzie zimą jeszcze nie byłam, ale mogę sobie tylko wyobrazić jak cudowne są, kiedy są pokryte białym puchem.
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, piękne :)
OdpowiedzUsuńA śnieg sprawia, że nawet dorośli się cieszą jak małe dzieci. ;)
I już wiem, czemu nie masz czasu, żeby wejść na pocztę ;) Cudne widoki! ;D
OdpowiedzUsuń