Marc Levy – Jeszcze się spotkamy
Witaj lipcu, witaj nowy miesiącu z nowymi niespodziankami. Z roku na rok coraz szybciej leci czas, ale mam wrażenie, że w tym roku leci najszybciej, pewnie dlatego, że tyle się dzieje i jeszcze więcej będzie się dziać, Spokojnie mogę nazwać ten rok, rokiem przełomów i największych zmian. Działo się i jeszcze więcej będzie się dziać.
Jak co miesiąc, krótkie podsumowanie czerwca, książkowe, aktywnościowe i wycieczkowe.
Przeczytanych książek : 10
1. Jeszcze się spotkamy Marc Levi - Druga część książki Jak w niebie. Bardzo ciekawa część, bo przedstawione wydarzenia w zupełnie odwrotnej strony.
2. Gdzie jesteś Marc Levi- Po przeczytaniu serii "A jeśli to prawda" sięgnęłam po inną książkę tego autora, oczywiście nie zawiodłam się, choć spodziewałam się zupełnie innego zwrotu akcji.
3. Jak w niebie Marc Levi- Mistrzostwo, jedna z lepszych książek przeczytanych w czerwcu, trochę pisałam o niej tu.
4. Ciężar milczenia Heather Gudenkauf- bardzo ciekawa książka, sytacje przedstawione przez różne osoby, o dziewczynce która straciła głos, po tragicznym wydarzeniu które widziała.
5. Małe cuda Heather Gudenkauf- kolejne mistrzostwo, pokazujące jak jeden mały nieświadomy błąd może zamienić nasze życie w horror.
6. Jeden krok Heather Gudenkauf- pierwsza książka tej autorki, dzięki niej, mogłam sięgnąć po więcej pozycji, historia bardzo emocjonująca o zakładniku, który przetrzymuje dzieci w ostatni dzień szkoły.
7. Zamek z piasku Magdalena Witkiewicz- smutna opowieść małżeństwa, które starają się o dziecko, ale beskutecznie, z dnia na dzień oddalając się od siebie.
8. Głęboko ukryte Heather Gudenkauf- książka pełna tajemnic, tajemnic z przeszłości, które wychodzą na jaw stopniowo, a czasem gwałtownie.
9. Bądź paryżanką gdziekolwiek jesteś- niektóre fragmenty były dosyć śmieszne, ale całościowa ksiązka bez szału, największym plusem jest przepis na naleśniki, które faktycznie wychodzą rewelacyjne i to najlepsze nalesniki, które jadłam w całym swoim życiu.
10. Jak gdybyś tańczyła Diane Chamberlain- bardzo dobra książka, pokazująca, że kłamstwa zawsze wychodzą na jaw, bardzo ciekawy styl bo raz są rozdziały z przeszłości, a potem teraźniejszość.
Aktywność fizyczna :
Nie było jej za wiele, bo praktycznie ciągle byliśmy w podróży, ale spontanicznie udało nam się zrobić ok. 40 km na rowerach jak byliśmy w Polsce, więc wybraliśmy się na małą wycieczkę nad jeziorko.
Wycieczki :
*Dzień Dziecka
Prawie dwa tygodnie w Polsce
*Warszawa
*Police i Szczecin
*Skarżysko, Kielce,Wiśniówka, Szydłowiec
z Olcią i Kubą ;)
Klara
Mój czerwiec był mega leniwy, dwie książki przeczytane i to tyle :D plus 3 wyjazdy do Torunia :)
OdpowiedzUsuńSporo książek przeczytałaś, aktywność też super, no i zdjęcia piękne :) jak Ty na to wszystko znajdujesz czas? ;)
OdpowiedzUsuńKsiążki zwykle czytam na tablecie w formie ebooków i często czytam jak pracuje w księgarni i nie ma klientów :)
Usuńwow sporo przeczytałaś
OdpowiedzUsuńmiałaś aktywny czerwiec... Ja niestety go przeleżałam
OdpowiedzUsuńczerwiec, był fajny, chociaż choroba trochę go popsuła. I ta paskudna pogoda...
OdpowiedzUsuńFajne książki za Tobą :)
Sporo tych książek, u mnie nie ma tak dobrego bilansu :P
OdpowiedzUsuńRównie udanego i aktywnego lipca życzę:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Miłego wieczoru:))
xxBasia
Super spędzony miesiąc:) ja niestety ze złamaną nogą spędziłam cały czerwiec w łóżku:(
OdpowiedzUsuńWidziałam zdjęcia na instagramie. Faktycznie dużo miałam wycieczek i dużo sie działo. No i w wielu miejscach byłaś! Książek też duzo przeczytałaś. Ja w czerwcu nie przeczytałam ani jednej książki! No, ale sesje miałam, więc to mozna wybaczyć, co nie?
OdpowiedzUsuńja nie wiem kiedy Ty znajdujesz na to wszystko czas! :0
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie: http://thewomenlife.blogspot.com/
Żaden z tych książek nie znam O.o
OdpowiedzUsuńAle się działo! :)
Nie czytałam żadnej z tych książek.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje zdjęcia :)
Sporo się działo :D
OdpowiedzUsuń