piątek, 2 maja 2014

Poszukaj ducha radości, który jak plomień przeskakuje z serca na serce.

Phil Bosmans

Dzisiaj pogoda w szkocką kratkę, raz slonce, a raz mżawka, ale grunt że jest cieplo i bardzo przyjemnie.
Dzisiaj idę na noc filmową, trzeba korzystać z majowego dlugiego weekedu. Ja mam wolne do środy, a w środę jadę na rozmowe kwalifikacyjną do innego collegu, aby dostać się na wyższy poziom angielskiego i na full time, więc to będzie o wiele lepiej niż mam teraz bo jakoś 15 badź 20 godzin tygodniowo, ale najpierw muszę się tam dostać a potem dowiem się wszystkiego dokladniej :)

 Krótkie podsumowanie kwietnia :

-2 godziny grania na keybordzie, powiem Wam, że czasami udawalo mi się grać tyle codzinnie a czasami mniej, pod koniec miesiąca to niestety stalo się to przymusem zamiast przyjemnością, więc mysle że rzucilam sobie zbyt ambitne postanowienie

-systematyczność na blogu (co 3 dzien post)- udalo mi się w pelni zrealizować 

-sluchanie BBC- czasami godzina, czasami więcej, ale w gruncie rzeczy zrealizowane

Jaki będzie u mnie maj? 

*miesiąc wyzwania fotograficznego u Marty  (zdjecia bede robić codziennie, ale co jakiś czas dodam je na bloga bo codziennie to nie wyrobie) 

*miesiąc rozciągania ( nie wiem czy w miesiąc uda mi się zrobić pelny szpagat, ale nie zaszkodzi spróbować)

*miesiąc spacerów, teraz robi się coraz cieplej więc częściej i dlużej będę mogla chodzić po nowych jeszcze nie poznanych i starych parkach

Bardzo lubię patrzeć na wodę, która wręcz iskrzy slońcem. Nowo odkryte jeziorko. Udanego majowego weekendu Wam życzę ;*








 Klara

36 komentarzy:

  1. Super podsumowanie! Śliczne zdjęcia ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie długi weekend ogranicza się do siedzenia w domu, bo zimno i mokro.
    Bardzo podoba mi się zdjęcie łabędzia. Wygląda jak namalowane. Ja żeby odkryć jakieś nowe miejsca w okolicy to bym chyba musiała na jakieś zadupie pojechać ;)
    Chcesz się rozciągać? Proszę, zaraź mnie tą ochotą. Jestem taka nierozciągnięta, że zaczyna mnie to powoli irytować ;)
    Pozdrawiam,
    Lina

    OdpowiedzUsuń
  3. Patrzę na te zdjęcia i aż mam ochotę wcisnąć się w strój kąpielowy i iść poopalać nad jeziorem! Już niedługo :)
    Haha, to widzę Twój brat odżywia się tak jak ja :D A powiem Ci, że pieczenie ciast mnie tak nie denerwuje ani nie zniechęca, nawet z przyjemnością się do tego biorę, bo zawsze w trakcie przygotowań skrobnę coś słodkiego :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Twoje zdjęcia :D
    Myślę, że mój maj też upłynie pod znakiem spacerów i fotografowania :D
    Pozdrawiam i udanej majówki życzę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też muszę zacząć ćwiczyć do szpagatu ;_;

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że pogoda lepsza niż u mnie, bo tutaj tylko ciągle pada i ponuro dziś jest :(

    Mam nadzieje, że dostaniesz się do tego innego college, 3mam kciuki! :)

    Czyli potrafisz być zawzięta i systematyczna, fajnie, że udało Ci się sprostać postanowieniom kwietniowym :)
    Mam nadzieje, że z majowymi równie dobrze Ci pójdzie :)

    Jakie piękne widoki masz! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. hehe nio kochana powiem Ci że jakoś sobie radzimy z odległością, bardzo nas motywuje :)

    ojej widzę cytat Bosmansa. Pracuję w księgarni i mamy jego książkę o tytule: 'Żyć każdym dniem' gdzie na każdy dzień opisane są mega mądre sentencje :) Lubię go strasznie.

    Obserwujemy? ;)
    http://pokochaj-zycie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tą książkę i wlaśnie ten cytat jest z niej :)

      Usuń
  8. Woda wydaje się być bardzo czysta :) Ja też zaczynam powoli wcielać w swoje życie spacery i przede wszystkim ograniczać czas spędzany na laptopie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Najładniejsze zdjęcie to to z łabędziem ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow 2 godziny dziennie.Ja skończyłam 6 letnią szkołę muzyczną i pod koniec zmuszałam się do grania godzinę w tygodniu :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Też bym chciała dość do pełnego szpagatu :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne widoki! Zapraszam serdecznie na nowy post ♥ Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. A u nas cały dzień deszczowy! Ciekawie u was z tymi collegu'ami może kiedyś napiszesz coś więcej o tym, jak to funkcjonuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chętnie o tym napisze, ale jak dostanę się na full time to będę mieć lepsze porównanie :)

      Usuń
  14. Spacery i zdjęcia... Czego chcieć więcej? :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne zdjęcia. Aż zachciało mi się wakacji i morza ;D Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpowiedzi
    1. Z Polski, ale aktualnie mieszkam w Szkocji :)

      Usuń
  17. hejaaa ;)
    maj już powitał nas pełną parą..
    widzę praca nad sobą i plany, bardzo mi się podoba Twój zapał ;)
    ślicznee zdjatka, tylko na nie patrzeć ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie ma co zmuszać się do gry, bo w końcu to znienawidzisz.. Zachowaj jednak systematyczność :) Może 1h co dwa dni? Można częściej w zależności od chęci, ale nie narzucaj sobie zbyt dużo :)
    Zdjęcia jak zwykle genialne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No teraz w maju robie od 30 min do 60 dziennie, bo co za duzo to nie zdrowo :)

      Usuń
  19. Trzymam kciuki za ten angielski!!
    Piekne te "wodne" zdjecia:)

    OdpowiedzUsuń
  20. ładne widoki, zgadzam się pogoda w kratkę ;D

    endrie-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. piękne masz widoki! te łabędzie i to jezioro - przecudne <3 !
    a co do rozciągania - 3mam kciuki! :) jak coś służe pomocą! :* :)

    ślicznie dziękuje! :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Szpagat w miesiąc - bardzo ambitnie. No chyba, że nie brakuje ci dużo, albo masz trenera, który Ci pomoże.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie dałabym rady grać dwie godziny dziennie, dla mnie godzina to już jest dużo a i tak nawet na tą godzinę nie ma zawsze czasu.
    Co do szpagatu... to zależy jak jesteś obecnie rozciągnięta. Jak chodziłam na zajęcia z aerobiku moje koleżanka zrobiła w miesiąc, a ja byłam dużo mniej rozciągnięta i udało mi się zrobić szpagat po pół roku.
    Ładne widoki :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Powodzenia w realizacji planów :)

    OdpowiedzUsuń
  25. ja w maju skupiam się na brzuszku ;)))
    rozciąganie planuję na czerwiec, będzie mi łatwiej po majowych ćwiczonkach i biegach ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Godzina na TV? Szał ;P Piękne zdjęcia :) I czekam na Twoje projektowe! ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, sluchalam BBC przez radio, za latwo by bylo ogladać i z mimiki zgadywac co oni tam po angielsku mówią xD

      Usuń

Cieszę się,że jesteś. ;*
Zostaw po sobie ślad.
Za każdy komentarz bardzo dziękuje !