Phil Bosmans
Wczoraj byłam w parku i z okazji Guy Fawkes Day były puszczane fajerwerki, a w niektórych miastach w UK wiem, że nawet były zapalane ogniska z tej okazji. Mam wrażenie, że w tym dniu czyli 5 listopada jest więcej fajerwerków niż na Sylwestra, jak to mówią co kraj to obyczaj.
Na tym pokazie byłam już czwarty raz, ale i tak największe wrażenie zrobiło na mnie jak pierwszy raz byłam czyli w 2013 roku, bo fajerwerki układały się w różne rzeczy typu palmy albo nawet kwiatki. Jeśli ktoś chce zobaczyć to odsyłam do mojego postu z listopada 2013 klik.
A tymczasem zostawiam Was z tegorocznym pokazem fajerwerkowym, będzie kilka zdjęć i krótki filmik :)
A tymczasem idę się szykować na kabaret Ani Mru Mru bo dzisiaj się na niego wybieram z przyjaciółmi.
Klara
Nie wiedziałam, że coś takiego jest robione. na pewno warto zobaczyć, jejku! Chciałabym.
OdpowiedzUsuńPiękny cytat na samym początku <3
No tak 5 listopada.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście i dobrze, że w każdym kraju możemy kultywować różne obyczaje a przez te obyczaje możemy poznawać zarówno historię jaki i kulturę danego obszaru.
Fajnie by bylo cos takiego zobaczyć. Z resztą jak tylko są takie pokazy to trzeba z nich korzystać! A zaraz sobie zagladnę jak wygladaly fajerwerki w 2013 roku.
OdpowiedzUsuńJakie extra zdjęcia udało Ci się zrobić! :D uwielbiam pokazy fajerwerek, tylko przeraża mnie ten hałas :D
OdpowiedzUsuńA kiedyś byłam na kabarecie ani mru mru i uśmiałam się do łez, są świetni! :D Miłego wieczorku!! :D
żal mi zwierząt które przeżywają koszmar przez te fajerwerki
OdpowiedzUsuńZawsze płaczę jak widzę fajerwerki :D nie wiem czemu
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :)
Doprawdy, fajerwerki są piękne ale...zawsze myślę tu u przerażonych hukiem kotach i psach. I już trochę boję się Sylwestra pod tym kątem, bo moje kotki są na to bardzo wrażliwe.
OdpowiedzUsuńale cudowne zdjęcia.... lubię patrzeć na wybuchające fajerwerki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :* Widzę, że masz bardzo dużo atrakcji w UK ;) ja teraz w Polsce to prawie ciągle siedzę w domu bo jest taka głupia pogoda, na dłuższe wypady na dwór to tylko do stajni jak jadę a tak to staram się przebywać w pomieszczeniach. A fajerwerki piękne, aż skojarzyło mi się z sylwestrem *,*
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Ale pięknie:)
OdpowiedzUsuńŁadniutkie! Zawsze lubię patrzeć na te pokazy fajerwerków :) Magia :)
OdpowiedzUsuń